Rejestracja Ogara - Brak umów
|
Autor |
Wiadomość |
Odrestaurator
Majster
Liczba postów: 3,256
Imię: Szymon
Skąd: Knurów
Pojazd: Inny
|
RE: Rejestracja Ogara - Brak umów
Ciągłość umów musi być zachowana, bez tego może nie dać rady. Jeśli właściciel nie żyje, to mało legalnym sposobem można spisać umowę z datą przed śmiercią właściciela. A jeśli legalnie, to było wtedy coś ze spadkobiercami, robienie sprawy w sądzie itd. ogólnie dużo roboty i dla zwykłego ogara szkoda zachodu. W dodatku musisz mieć wszystkie umowy... (bo nie był przerejestrowywany) jeśli nie to to pozostaje Ci rejestracja na zabytek albo kupienie innych dokumentów i klepanie numerów, co może być w tym wypadku lepsze. Skoro mówisz że zarejestrowany 300km od Ciebie to pomyśl ile to jeżdżenia, paliwa, szukania ludzi pisania umów i innej papierologii nie wspominając że możliwe że trzeba będzie wnosić o spadek w sądzie na poprzednich właścicieli, gdy Ci nie zgodzą się na ten pierwszy mało legalny sposób, dolicz koszta sądowe... naprawdę gra nie warta świeczki w przypadku Ogara. 10x taniej wyjdzie kupić inne papiery i komplet numeratorów... które mogą się jeszcze kiedyś przydać
Mój Simson
YT: POLMOZBYT
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-06-2018 00:30:43 przez Odrestaurator.)
|
|
30-06-2018 00:28:35 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|