Gaźnik z kosy/pilarki - pozycja robocza, podłączenie
|
Autor |
Wiadomość |
Dawdzio
Hold my mustache!
Liczba postów: 2,609
Imię: Dawid
Skąd: Chojnów (DLE)
Pojazd: Inny Romet
|
Gaźnik z kosy/pilarki - pozycja robocza, podłączenie
W związku z uszkodzonym poprzez niekompletność gaźnikiem w pewnym silniku muszę zastosować jakiś inny, a konkretnie ten:
Problem w tym, że tamten chiński wynalazek pracował w pionie (biorąc pod uwagę pozycję gardzieli), a gaźnik, który zamierzam zastosować (Walbro WT526) pracuje w poziomie. Przeczytałem gdzieś, że gaźniki membranowe mogą pracować w dowolnej pozycji, zastanawiam się tylko, czy obrócenie go o 90 stopni nie okaże się jednak przesadą. Zakładam, że strona widoczna na poniższym zdjęciu to ta od strony filtra powietrza, więc byłaby ona w górę:
Gdyby okazało się, że jednak musi być on w poziomie to do wyboru miałbym wykonanie dość ostro zgiętego króćca (jedyny materiał jaki mam nadający się do tego jest zaledwie o 2mm szerszy od oryginalnego króćca, na który musi wejść lub po prostu wykorzystanie kawałka gumowego węża rozmiar 10mm (2mm więcej niż średnica wewnętrzna oryginalnego króćca). Teoretycznie ta druga opcja brzmi dość "druciarsko", ale chyba tak się skończy, bo na wykonanie otworu w aluminium zostawiając ścianki 1mm z każdej strony mam dość małe szanse, poza tym nie mógłbym zastosować wtedy żadnego uszczelnienia (oryginalny króciec ma postać zwykłej rurki, nie ma możliwości pozbycia się go, a przynajmniej jest mi to bardzo nie na rękę).
Druga sprawa to podłączenie tego gaźnika. Posiada on dwa krócce na węże. Z tego, co zdążyłem się zorientować jest to coś jak w samochodzie - dopływ i powrót paliwa. Gdyby miał w sobie wbudowaną pompkę posiadałby trzeci króciec? Męczy mnie to, bo silnik posiada podciśnieniową pompkę paliwa, a nie chciałbym uszkodzić tego gaźnika, bo on jako jedyny nie ma w przyszłości żadnego innego zastosowania poza tym. Problem w tym, że pomimo znajomości producenta i modelu gaźnika nie jestem w stanie znaleźć na jego temat żadnych informacji.
Nie bijcie, nie miałem nigdy do czynienia z tym typem gaźników.
A, byłbym zapomniał. Z pewnością zastanawiacie się, dlaczego tak upieram się przy pozostawieniu oryginalnego króćca? Otóż dlatego:
Mocowany na dwie śruby o rozstawie niewiele wiekszym niż w gaźniku cudak. Dolot na górze, wydech na dole.
Wzmożona kontrola społeczna złomowisk podstawą sukcesów w zdobywaniu interesującego mienia.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-06-2018 22:00:28 przez Dawdzio.)
|
|
19-06-2018 21:10:26 |
|
|
Motorowerzystka
Mekanik xD
Liczba postów: 2,110
Imię: Ania
Skąd: Dzikie Mazury
Pojazd: Inny Romet
|
|
19-06-2018 23:36:15 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|