Pierwszy sprzęt ze stajni Romet - Ogar 200 by Szopen97
Na wstępie, przy okazji chciałem przywitać się ze wszystkimi na forum! :-)
Ostatnimi czasu zakupiłem swój pierwszy motorowery Romet Ogar 200 87'.
Motor oczywiście zarejestrowany, z dokumentami.
Z tego, co mówił poprzednie właściciel - na wakacjach przeszedł on remont silnika (pierwszy szlif oryginalnego cylindra, tłok, pierścienie, simmeringi, łożyska na wale itd). Dodatkowo niestety został zamontowany tłumik od Simsona (chętnie się z kimś wymienię na oryginalny tłumik. Chciałbym zachować oryginał).
Na chwilę obecną trzeba zrobić:
-żarówka w przedniej lampie
-nie trzyma wolnych obrotów po puszczeniu manetki
-ciężko odpala z kopa
-przykręcić manetkę
-kupić nowy licznik (rozbity)
Jednocześnie proszę o pomoc, przy wymienionych tematach do zrobienia. Czy jest ktoś może z małopolski, kto by mógł "spojrzeć" na motor?
RE: Pierwszy sprzęt ze stajni Romet - Ogar 200 by Szopen97
Jak przedmówca. Rocznik 83 albo 84, a naklejki kupione od motonity, widzę po tych badziewiach na schowku. Reszta zgodna z oryginałem, ale te ze schowków są źle wykonane i ogólnie występowały od końcówki 86.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
RE: Pierwszy sprzęt ze stajni Romet - Ogar 200 by Szopen97
Karolu na aukcji może być wszystko , może być wpisane nawet że jest z 2017r . Ja miałem taki przykład, znaczy mój tata miał taki przykład że, jak jechali po widlaczka z jego kuzynem, to miał mieć opony pompowane a na miejscu okazało się że widlaczek jest na kole pełnym xd. Pamiętaj, internet nie zawsze mówi prawdę.
RE: Pierwszy sprzęt ze stajni Romet - Ogar 200 by Szopen97
(19-03-2017 01:20:36)Arexu17 napisał(a): I jak tam się miewa romecik?
Romet został sprzedany, temat do zamknięcia.
Na swoim przykładzie przestroga dla innych, nie zaawansowanych mechanicznie osób: Bierzcie ze sobą mechaników, zanim kupicie motorower. Mi sprzędający (prawdopobnie Arexu7, lub jego znajomy) wcisnął w dużej cenie rometa, który wymagał sporych nakładów finansowych, a zarzekał się, że jest idealny.
Tylnie koło niemiłosiernie biło (oglądałem go w zimie, więc nie miałem mozliwości sprawdzenia tego przy wyższej prędkości), motor ciężko zapalał na ciepłym silniku (specjalnie o to pytałem przy zakupie i miał zapalać idealnie), z wydechu lał się olej, żarówki się non stop przepalały pomimo założenia odpowiednich, manetka była uszkodzona (pęknięta, a miała być tylko niedokręcona), przedni hamulec miał działać a go nie było i najlepsze: Po przejechaniu się 30min, motor po dodaniu gazu całkowicie gasł a na biegu jałowym wchodził na maksymalne obroty (poruszałem problem na forum i nikt nie potrafił mi pomóc).
Na szczęście udało mi się odsprzedać motor, jednak poniosłem 200 zł straty przez nieuczciwego sprzedawce, z racji tego, że w zimie nie mogłem wszystkiego sprawdzić i zaufałem sprzedającemu.
Kupiec przyjechał, uczciwie poinformowałem go o wszelkich wadach stąd poniosłem stratę, jednak miałem "czyste" sumienie.
Temat do zamknięcia
Notatka od , 12-04-2017 13:48:25
Zgodnie z prośbą zamykam temat
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-04-2017 12:33:56 przez Szopen97.)
RE: Pierwszy sprzęt ze stajni Romet - Ogar 200 by Szopen97
Wiem że nie na temat, ale wiem co to za ból Janie . Gość od którego kupiłem ogara też mnie oszukał. Miałem tylko założyć aparat od biegów, a tu silnik nawet nie miał uszczelek.
/
Pierwszy sprzęt ze stajni Romet - Ogar 200 by Szopen97
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.