Post: #1

Witam słyszałem ze w romecie z polskiem silnikiem mozna zrobic zapłon na platynkach sterowany modułem mógłby ktos mi opisac jak to działa co jest potrzebne i co odpada nam w porównaniu z zaplonem orginalnym.W senie czy warto zrobic cos takiego czy będzie miej problematyczne?

Post: #2

Mam taki moduł tylko ze w silniku 223.
Działa na platynkach, praca silnika jest stabilniejsza, łatwiejsze odpalanie niezależnie od temperatury silnika.

Schematu ci nie podam bo nie znam, ale to jest też tak zwany moduł tyrystorowy. w googlach podobno multum tego jest.

Do podłączenia tego zapłonu potrzeba dodatkowo moduł i cewke wysokiego napięcia CDI np od chińczyka.

Post: #3

no ok a w zapłonie wszystko zostaje bez zmain czy mozna cos wyrzucic??

Post: #4

wyrzucasz orginalny kondensator

Post: #5

Aha czyli ten zapłon chodzi bez kondensatora?? A polecacie wgl ten zapłon warto go pakować czy jest mniej awaryjny od orginalny i lepszy??

Post: #6

technologia idzie w przód więc łatwo się domyślić że są same plusy jego

Post: #7

O a ty stqc dał bys rade wykonac taki moduł??

Post: #8

ooo raczej tak, schemat jest w trakcie ukończenia i sprawdzenia układu, ale teraz mam lekki postój

Post: #9

a jak z takim modułem jak ustawić zapłon?