Od razu w oczy rzuca się to że jest źle zaplecione! O ile dobrze pamiętam, Dwie w przód, dwie w tył. A u ciebie idzie inaczej, bo niektóre masz na prosto...
Przypatrz się tutaj jak idą...
http://www.agmot.pl/photos/0/0/43264b9e37.jpg
Najprościej, bierzesz inne koło. Bo myślę że masz drugie (przednie) i zaplatasz tak jak na drugim. dodam że co 4 szprychy sekwencja się powtarza... Przynajmniej z tego co sobie przypominam jak ja zaplatałem.
A i na początek. Byle jak zaplatasz 4-6 szprych. Żeby w miarę po środku był bęben. I była luźna. I reszta tak jak ma być... Szprychy jak zakładasz to też przykręcasz je po 2 obroty góra. Tak żeby nie wypadały i były na swoim miejscu.
I hym, na początek myślę najprościej będzie myślę ci liczyć i zaplatać szprychy które się powtarzają.
Dla uproszczenia zaznaczyłem ci jedne z czterech szprych które się powtarzają tą samą sekwencją:
I tak, zakładasz pierwszą szprychę, odliczasz 1 miejsce wolne na bębnie i zakładasz drugą. Na obręczy odliczasz 3 wole miejsca od pierwszej i zakładasz drugą tak jak na schemacie który podałem.
Pamiętaj tak że o tym że każda szprycha która się powtarza, musi być tak samo wsadzona w dziurkę bębna. NIE ODWROTNIE!
I możesz zakładać po jednej sekwencji (może być później trudniej z ich wkładaniem) ale możesz zakładać po 1 szprychy z każdej z czterech sekwencji.
Mam nadzieję że ci to uprościłem, i zrozumiałeś jak to się robi.
Ewentualnie za dyszkę mógł bym ci to zrobić i w miarę wycentrować. Chodź, kół do rometa nie lubię centrować bo trzeba trochę czasu spędzić żeby to bardzo dobrze zrobić.
A i nie przejmuj się jak ci któraś szprycha pęknie przy centrowaniu, bo to się zdarza, przynajmniej w starych szprychach dwie urwałem u siebie i na jednej objechał się klucz, i musiałem użyć kleszczy...
I dwie ostatnie sprawy jak będziesz centrować. Lepiej mieć 2mm nie wycentrowane na boki, niż 1mm góra dół.
I po wycentrowaniu dobrze jest spiłować wystające szprychy z nypli. Bo opaska zabezpiecza, ale nie przed wystającymi 0,5-1mm szprychami.