witam wszystkich, miałem kiedyś już temat za dzieciaka o swoim ROMECIE, ale hasło przepadło, fotki poznikały i temat zdechł, stąd też założyłem nowe konto i nowy wątek o moim KADECIE
Romet z roku 1988, ogólnie był to zwykły piździk, a ja jako młody gniewny tuner zacząłem go "udoskonalać"
Ostatecznie wyszło tak, że rama wylądowała na strychu, ja zająłem sie modyfikowaniem auta, a części "rozeszły" się po kolegach.
Po ponad 10 latach postanawiam odgrzać kotleta i złożyć coś innego niż oryginał (i tak rama już pocięta przeze mnie), ale, żeby wyglądało to na pojazd z tamtych lat z lekkimi udoskonaleniami.
)
Te dwa zdjęcia powyżej są sprzed 10 lat, wtedy miałem tylko kartery od wsk i kuzyn wyspawał mi ramę pod silnik.
Jak widać folia carbon na bak też wleciała, nawet nie ogarniam tego zamysłu
Silnik od WSK, kupiony na necie w ciemno. Mieszkam za granicą to zbyt wiele sprawdzić nie mogłem na odległość.
Do kadeta kupiłem także przód od LONCINa 125cc z hamulcem tarczowym.
Kupione zostały też nowe amortyzatory tył, niby dedykowane do s51/s70:
Pytanie do Was forumowicze, od czego mogę dopasować lampę przedmią pod te lagi od LONCINa? chart, simson?
Chcę zrobić kadeta tak jak pisałem wyżej, przerobiony, lekko usprawniony, ale zostając w klimacie, stąd silnik wsk, a nie 4T.
Kolejny problem to zbiornik paliwa. Mianowicie nie wiem jaka miałem wizję X lat temu, ale uciąłem gwint do mocowania kranika.
Jakbym nagwintował środek i zamontował kranik wkęcany to zda to egzamin?