Chce się pochwalić kilkuletnią przemianą mojego Komara...
Lecz może na początku trochę o jego historii.
Kiedyś z kolega kupiliśmy gdzieś na wiosce komara z silnikiem na pedały ale nie byle jakim tylko marki ZUNDAPP.
Jego stan był agonalny i poświęcaliśmy dość sporo czasu przy piwku by doprowadzić go do ładu.
Pewnego dnia zobaczyła to sąsiadka która powiedziała... Cytuje "ja wam przyprowadzę mojego komara to może nareperujecie"
My na to ok...
No i przyprowadziła padakę którą później od niej odkupiłem i odrestaurowałem.
Poniżej milka zdjęć przed i po metamorfozie
Czas renowacji od 2018-2021 (do teraz).
RE: Niemalże eutanazja... renowacja komar kilka zdjęć
Zębów nie zjadłeś? Niezle wyszło, chyba, ale daj więcej lepszych zdjec. Jak ten zbiornik od kadeta jest czysty w środku to mogę sie wymienić za cos, ew odkupić.
"Ludzie, nie wierzcie w to że Ja jestem. Może i jestem, nie powiem że nie"
/
Niemalże eutanazja... renowacja komar kilka zdjęć
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.