Post: #1

Za pewno niektórzy zauważyli, że od jakiegoś czasu zmieniłem awatar.
Niestety, czas przyszedł na zmianę tego pięknego klasyka, który rozpoznawali wszyscy.
Wielki, kapiący chromami silnik XV 750 VIRAGO, odjechał w stronę Torunia.
Przez 3 dni, jakoś mi smutno było, dumałem i dumałem i wydumałem ...
Nic że epidemia, czas na nowe 2 kółka.
Zanim jednak, ostatnie 2, babcine zdjęcia




W styczniu minęło dokładnie 10 lat przygody z tą maszyną, pamiętam jak dziś, że licznik wyzerowałem jeszcze tego samego tygodnia, jak ją przywiozłem
No ale wtedy nie było cepika
Jak widać, przez 10 lat zrobiłem prawie 50 000 km.
Przez pierwsze 2 lata zrobiłem niemal 20 000, a potem to różnie

No ok, pora na nowego rumaka ...
Najpierw miał być BOND, czyli chyba jedyny choppero podobne BMW, ale gość się rozmyślił i nie sprzedał
Po przeglądaniu ofert na aukcjach coraz częściej wątpiłem, że kupię coś w tym roku.
Ale jak to mówią, od czego ma się szwagra Kilka telefonów i znów mam klasyka
Tym razem XVS 950 Midnighstar z 2015 roku.
Moto sprowadzone w ubiegłym roku z USA.
Zdjęcia z wczoraj w moim garażu.
Czy również z nią zostanę z 10 lat ... czas pokaże.

Post: #2

Joozku widzę idziesz w nowoczesność :-D

Post: #3

Ale taradaja
Ta limuzyna bardziej mi się podoba niż "babcia", chociaż szacunek za nalot.
Życzę równie imponującego przy tej kobyle

Post: #4

Ale to ogromniaste Mimo że nie mój styl, bo w las i błoto może być ciężko wjechać, ale ogólnie to mi się podoba, kawał byka

Post: #5

ALE WIELKI KLUNKIER

Ale głośnością nadal nie przebije Ogara bez dławika

Post: #6

No i zabrałem się za 'prosiaka" tak nazywam moja kolubrynę
Nie pamiętam kiedy jeździłem swoja "babcią virago" z pasażerem, no może wokół komina z synem lub córką. Zawsze jeździłem sam.
Ten model Yamahy ewidentnie podchodzi, by go zrobić na solo
Zresztą wybierając go, już miałem wizję zmian. Tak, właśnie zmian, a nie przeróbek.
Dzięki ofercie firmy FEHLING coś tam wybrałem i zamówiłem. Moto dostanie 3 gadżety.
Od czego zacząć ... od solo






Wyrób bdb, montaż bez niespodzianek jedynie co to poduszka oparcia porażka. Pół dnia zmarudziłem by zamontować swoją oryginalną z oparcia pasażera. Warto było.
Sorry za zdjęcia z garażu, ale robione na gorąco.
cdn ...

Post: #7

Prosiak, kolubryna, taradaja, klunkier, kobyła, limuzyna - ten motocykl spowodował, że słowniki polszczyzny chyba w całym kraju chyba tompnęły ale no nie można przejść obok niego obojętnie - to pewne.
No i osobiście bardzo kupuję wizję "solówki" - to czyni go jeszcze większym badassem i poniekąd jeźdźca też - przecież on by mógł robić za mały autobus, a będzie woził tylko jednego wybrańca

Post: #8

Po malutku, ale do przodu. Teraz prosiak dostał GMOL i to jaki ... fi 38

Post: #9

Fi 38? Mniejsze słupki na ogrodzenie działki daję tyle że z rur po wycince centralnego ze szkoły, jeszcze 40 lat by posłużyły - w zamian dajemy Geberit'owskie - szkoda mówić, nie wiem czy gwarancje wytrzymają, szczerze nie polecam...
Ale zamawiający, czyli Gmina Miasto Szczecin tak sobie zażyczył
Sory za OT, w każdym razie czekam na ukończoną wersję

Post: #10

Przed długim weekendem "prosiak" dostał 3 gadżet i można powiedzieć, że nadaje się do jazdy
Zostały jakieś drobiazgi, w tym ciekawe lusterka ...
A, że pogoda była to 300 km nakręcone
Trochę potrzymam Was w niepewności ... jutro będą fotki

Post: #11

Wprawdzie nie jutro, ale są ... obiecane zdjęcia.
3 gadżet to relingi kufrów. Teoretycznie montowano je tylko w mocniejszych wersjach XVS 1300 i XVS 1900, ale do mojego "prosiaka" dałem radę pod pasować, dzięki dodatkowym tulejkom z nierdzewki.
Z drobiazgów dołożyłem nakładkę przedniego błotnika i nakładkę krańcówki "kosy bocznej". Oczywiście obie w chromie











3 zdjęcia z weekendowego wyjazdu, w towarzystwie nie kupionego BOND-a





Na koniec zdjęcia z dziś ... nowe lusterka. Podobają mi się, choć nie wiem czy nie są za małe. Musze to jutro ustalić, bo dziś je zamontowałem pod wieczór.





cdn ...

Post: #12

Ostatecznie oddałem te wąskie lusterka Kupiłem nowe, od Yamahy Rider.
Teraz można powiedzieć, że widzę i nawet ciemność widzę też
Motorek ciągle prosi się o jazdę i tak stuknęło pierwsze 1000 ... mil
Trochę zdjęć w plenerze.

Post: #13

Nie mogę wyjść z podziwu jakie to wielkie prosię... Nagraj jakiś filmik jak to się drze, a najlepiej jak się odpycha