Ocena wątku:
- 1 głosów - 5 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Romet Kobuz - Znanego Kolarza
|
Autor |
Wiadomość |
Rychu
Nowy
Liczba postów: 44
Imię: Wojtek
Skąd: Poznań
Pojazd: Romet Komar
|
Romet Kobuz - Znanego Kolarza
Witam !
Przedstawiam wam rower Romet Kobuz z lat 60.
Był to rower treningowy Ryszarda Szurkowskiego.
Pan Szurkowski sprezentował go swojemu kuzynowi ( kumplowi mojego ojca ) a ten po 3 latach mu go sprzedał w okolicach 1978 roku.
Rower super mknie po asfalcie - podejrzewam, że jechałem nim z 40 km/.
Po paru machnięciach pedałow jest super prędkość.
Na zdjęciu jest siodełko od składaka ( stare oryginalne gniecie dziadka w pupę bo jest plastikowe i wąskie ).
Rower jest w pełni oryginalny i autentyczny.
Co o nim myślicie ? Dużo jest wart ? ( pytam z ciekawości i tak go zostawiam na pamiątke ) Czy ten model jest rzadki ?
|
|
28-05-2012 15:23:18 |
|
|
rycho
Nowy
Liczba postów: 4
Imię: Ryszard
Skąd: Pomorskie
Pojazd: Inny
|
RE: Romet Kobuz - Znanego Kolarza
Rama, widelec wyglądają na autentyczne. Siodełko na pewno zmienione, bo w kobusach było skórzane (a nie plastikowe, jak napisał Rychu), typu sportowego. Kierownica, uchwyt do lapmki przedniej, klamki, hamulce wyglądają na oryginalnie. Co do pedałów to bym sie nie upierał, bo ten typ pedałów (stalowe, pod noski) miał tendencje do szybkiego się psucia, ale jeśli był rower mało jeżdżony, to może... Zresztą widać, że kapturek dawno zgubiony, to był element, który się kupowało dość często, dawało się bez tego jeździć, ale piach wchodził w łożyska pedała. Mam wątpliwości co do wspornika kierownicy. te wysunięte nie były moim zdaniem montowane do popularnych rowerów, ja w swoim rekordzie wstawiłem takim dopiero jakis czas po zakupie. Coś mi zawsze świtało, że kobusy miały już przerzutki i 3 biegi, ale jak widać z obrazka jeszcze nie. Oryginał miał raczej błotniki. Co do Szurkowskiego, to dziwiłbym się, gdyby takiego roweru używał. Od 1969 był członkiem kadry narodowej, a kobus i jego następcy to był twór lat siedemdziesiątych. Kiedy Romet zaczął produkować rowery popularne na kołach 27" (najpierw "sportowe", potem turystyczne - kobus, albatros, kormoran, rekord, wagant itd), Szurkowski już był bardzo uznanym zawodnikiem. Kolarze w lepszych klubach ćwiczyli wówczas na favoritkach, albo jaguarach. Młodsi na Huraganach.
Ciekawie kiedyś wypowiedział się Szurkowski o swoim dzieciństwie i pasji jeżdżenia na rowerze, gdy miał do dyspozycji tylko stare rzęchy i jeździł jak wariat po polnych drogach.
No ale w kwestii rowerów Szurkowskiego oczywiście mogę się mylić.
|
|
12-09-2012 09:29:45 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|