Komar - sprawa spadkowa czy "klepanie"?
|
Autor |
Wiadomość |
chrzan81
Nowy
Liczba postów: 3
Imię: Rafał
Skąd: Pszów
Pojazd: Inny
|
Komar - sprawa spadkowa czy "klepanie"?
Witam. U mnie jest trochę inaczej.
Kupiłem od dziadka mojej przyszłej żony komara 2320 z 1969r. za flachę 19 lat temu a dziadek miał znaleźć papiery. W międzyczasie zabrali mnie do wojska a dziadek opuścił ten padół łez i po dokumentach nie ma śladu. Komar stał w szopie nie było za co i kiedy go zrobić a teraz jest odwrotnie. Tyle że jak dobrze rozumiem motorek przeszedł na mojego teścia i jego siostry, bo ja umowy z dziadkiem nie mam. Czy dobrze rozumiem że muszę robić sprawy spadkowe i zrzekanie się przez dzieci dziadka prawa do komara?
Ale nieoczekiwanie pojawił się dowód rejestracyjny z komara mojego taty.
Tak więc mam komara bez papierów i papiery do innego komara
Na tabliczce znamionowej od motorka wszystkie cyfry są czytelne(nr ramy i nr silnika na silniku też jest numer dobrze widoczny), w dowodzie taty z 1985r. jest tylko numer silnika wpisany.
W co się lepiej bawić w legalne sprawy spadkowe tyle że więcej czasu to zajmie bo z teściem problemu nie mam, jest pod ręką ale siostry za granice dawno pouciekały i raz na 2 lata się pokazują.
Czy przebić numery.
Komarek taty nie był wyrejestrowany, stał kiedyś w szopie zardzewiały i złomiarze go zabrali a papiery zostały.
Mam nadzieję że ktoś rozwieje moje wątpliwości
Z góry dziękuję za odpowiedzi
|
|
07-10-2018 19:56:14 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|