simson sr50
|
Autor |
Wiadomość |
wiktor#lubieogary
Nowy
Liczba postów: 2
Imię: Wiktor
Skąd: wroclaw
Pojazd: Romet Ogar 205
|
simson sr50
Witam,
Chciałbym zapytać się o kilka spraw związanych z simsonem sr50 gdyż przymieżam się do kupna.
A więc moje pytania
a) jak jest z awaryjnością silnika
b)ergonomię
c) spalanie
d)v-max
z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam,
Wiktor
|
|
04-12-2017 21:38:30 |
|
|
Odrestaurator
Majster
Liczba postów: 3,256
Imię: Szymon
Skąd: Knurów
Pojazd: Inny
|
RE: simson sr50
Silnik ten dobrze zrobiony i dbany jest praktycznie bezawaryjny. U mnie nawet na zapłonie platynkowym chodzi już ponad dwa lata i zero awarii polecam z całego serca. A po drobnych usprawnieniach to już w ogóle miodzio.
Spalanie małe pewnie koło 3L/100 jak to motorower w 2t.
O ergonomii sr50 za wiele nie wiem bo ja posiadam wersje s51, to też ten sam silnik oczywiście, ale z tego co widzę to sr50 mają szerokie przednie osłony więc na pewno nie będzie problemu z jazdą po mokrej nawierzchni, powinna dobrze osłaniać. Kolega jeździł kiedyś sr50 i pod tym względem je chwalił.
V max ogólnie Simków z tym silnikiem zaczyna się od 65km/h i po usprawnieniach przeważnie rośnie lub maleje zależnie od przeprowadzonych modyfikacji.
Mój Simson
YT: POLMOZBYT
|
|
04-12-2017 22:49:27 |
|
|
bubel500
Mechannik
Liczba postów: 1,011
Imię: Szymon
Skąd: Suwałki
Pojazd: Romet Chart
|
RE: simson sr50
No te osłony są super, jedziesz po mokrej drodze, czy w deszcz i nogi suche
Co do zapłonu, to sam po 3 miesiącach wywaliłem elektronik z powodu ciągle siadających modułów, cewek, impulsatorów, kupiłem platynkowy oryginał, używany, za 100 zł z magnetem bodajże i wysyłką, zmieniłem przerywacz, najlepiej było na tym od MZA, koszt jakieś 8 zł, a rok się jeździło dzień w dzień bez żadnych zarzuceń, regulacji czy czyszczenia, było z nim mniej zabawy niż z elektronikiem
|
|
04-12-2017 23:24:10 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|