Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
nie_mientki
Pomocny użytkownik
Liczba postów: 6,375
Imię: Michał
Skąd: Puławy
Pojazd: Romet 50-T-1
|
|
03-06-2015 18:40:57 |
|
4 użytkowników postawiło piwo nie_mientki za ten post:4 użytkowników postawiło piwo nie_mientki za ten post.
Chmielu17 (06-20-2015), Latos (07-07-2015), nonameuser1 (06-03-2015), Sprint2002 (12-02-2016)
|
Crimson Ghost
Nowy
Liczba postów: 93
Imię: Bartek
Skąd: Łomża
Pojazd: Inny Romet
|
RE: OSCA
(03-06-2015 17:34:13)Zweitakter napisał(a): (02-06-2015 23:28:31)Crisso napisał(a): To takich Rometów Deluxe jest sporo Niech kolega będzie łaskaw wskazać choć jeden element opisywanego roweru - który to jest rometowski ?
pisałem i pisał Bartek, Osvaldo Cazzagia lutował dla kadry, prowadził szkolenia w dziale sportowym Bromberg Fahrad Werke, plotki głoszą ze zamawiał w romecie ramy do pohandlowania na boku i po pośledniejszych klubach, poczytaj kolego troszku i nie bądź ortodoxem
Ja to jednak nie jestem pewien czy Cazzaniga szkolił rometowców. Biorąc pod uwagę jak wyglądały jego modyfikacje ram i te budowane od podstaw, sądze, że byle januszek z Rometu lepiej się posługiwał palnikiem.
Dla przykładu haki w moim Rigi-Cazzaniga:
Nie słyszałem plotki, żeby zamawiał w Romecie ramy do spylenia na boku i jak sie nad tym zastanowić to to nie ma sensu, skoro każdy klub mógł na luzie sobie jechać do Bdg i bezpośrednio wziąć od nich ramy.
Jedyne co Cazzaniga mógł zamawiać to ramy zza granicy i, wzorem WAJI, oklejać je własnym logo. Tak jak to było właśnie z ramami Rigi oraz Ravasi.
Po wakacjach będę rozmawiał z jego dziećmi i wreszcie będzie odpowiedź czy Cazzaniga kiedykolwiek zlutował jakąś ŁADNĄ ramę od podstaw - bo umówmy się, ta biało-czerwona Osca, która stoi u Szurkowskiego nie jest najpiękniejsza.
A tak poza życiorysem Cazzanigi to też myślę, że na forum rometowskim nie ma miejsca na nie-rometowskie ramy, mimo, że ta oska to fajny rower.
|
|
03-06-2015 19:41:49 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|