Zgubione dokumenty
|
Autor |
Wiadomość |
Tomasso94
Przebiegły Administrator :D
Liczba postów: 4,036
Imię: Tomasz
Skąd: Będzin / Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
23-10-2014 23:12:47 |
|
1 osoba postawiła piwo Tomasso94 za ten post:1 osoba postawiła piwo Tomasso94 za ten post.
romek (10-23-2014)
|
Kanilox
Moplikowiec
Liczba postów: 3,490
Imię: Kamil
Skąd: Zabrze
Pojazd: Romet Chart
|
RE: Zgubione dokumenty
(23-10-2014 23:23:46)Semmao napisał(a): Spisać nową umowę ze starym właścicielem i napisać, że dowód zagubiono, jedynie przekazał tabliczkę rej. i tyle. Z tym przerejestrujesz.
Kupiłem motorower od człowieka który kupił go i nie przerejestrował.
Ja tylko go ubezpieczyłem.
Już o rejestracji nawet nie mażę tylko żeby się jakoś kolwiek dało wymeldować z ubezpieczenia,
k**wa, sprawa zjebana po całości.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-10-2014 23:57:04 przez Kanilox.)
|
|
23-10-2014 23:56:27 |
|
|
Kanilox
Moplikowiec
Liczba postów: 3,490
Imię: Kamil
Skąd: Zabrze
Pojazd: Romet Chart
|
RE: Zgubione dokumenty
(24-10-2014 00:01:44)Semmao napisał(a): No to pojechane po całości, bo nie wyrejestrujesz. Musisz znaleźć właściciela z dwodu i spisać z nim umowę, to jedyny ratunek.
Ewentualnie jeśli masz kopię umowy między gostkiem z dowodu, a tym od którego kupiłeś to spisać oryginał z tym od którego kupiłeś na nowo i rżnąć głupa w WK...
Ale opcja 1 najlepsza i będzie w 100% skuteczna.
Też nie da rady tak jak piszesz, bo drugi właściciel tęż go ubezpieczał na siebie więc jak już to trzeba by było z nim spisać umowę na drugiego właściciela a potem on by ze mną spisał jeszcze raz.
To wszystko wydaje się nie wykonalne.
Jak jeszcze z poprzednim właścicielem bym się może dogadał bo mam do niego kontakt to z pierwszym raczej nie, nawet nie wiadomo czy on żyje bo to było już 2 lata temu.
Przeczytałem wszystko co znalazłem na ten temat i w moim beznadziejnym przypadku jedyna nadzieja jest w tych kopiach.
Tylko tak, widziałem tylko że była kopia dowodu robiona, czy umów też to nie wiem, ale zabrał wszystko i przyniósł, druga rzecz to czy oni mogą mi wydać te kopie lub zduplikować.
To jest jedyna nadzieja.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-10-2014 00:54:16 przez Kanilox.)
|
|
24-10-2014 00:32:07 |
|
|
Semmao
Podszeptywacz
Liczba postów: 4,470
Imię: Tom
Skąd: Elbląg - Gorzów
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Zgubione dokumenty
W kopiach żadna nadzieja, bo przepisy mówią jasno: "ORYGINAŁY UMÓW". Nikt Ci nie przerejestruje w ten sposób.
A po za tym to:
(24-10-2014 00:32:07)kanilox napisał(a): Też nie da rady tak jak piszesz, bo drugi właściciel tęż go ubezpieczał na siebie
Nie ma najmniejszego znaczenia. Ubezpieczeniem możesz sobie podetrzeć. Liczy się tylko to co jest w dowodzie i w WK. Ubezpieczenie jest na pojazd, osoba, która go ubezpiecza może być nawet pan Włodek z pod budki w krakowie, byle by płacił. Spisujesz umowę z gostkiem w dowodzie i tyle. JEDYNA SENSOWNA OPCJA! Nic innego nie przejdzie...
Quake96 - 18-06-2013 22:49 -Cóż chciałeś Rometa to musisz się liczyć z wydatkami
kamil97 - 22-10-2014 10:02 -Ano ,,Chciales rysia, musisz się liczyć z wydatkami"
jurek_j - 25-04-2016 19:28 -chciałeś rometa, musisz się liczyć z problemami
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-10-2014 09:24:02 przez Semmao.)
|
|
24-10-2014 09:23:51 |
|
1 osoba postawiła piwo Semmao za ten post:1 osoba postawiła piwo Semmao za ten post.
Damian4570 (10-24-2014)
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|