Post: #1

Siemka Oto mój były Romet Wigry 2 jeździłem nim jak miałem ok 10lat teraz pomyka nim moja babcia w tym roku odrestaurowałem go drugi raz. Jak go dostałem był troche obskurny zardzewiałe koła ,odpadający lakier , pordzewiała kierownica bez świateł itd. Nie mam fotek po pierwszym remoncie ale wtedy wymieniłem :
-kierownice na prostą
-opony z firmy ,,Camel''
-tylne światło wylądowało na błotniku
-przednie światło z kratką
-nowa boczna podnóżka
-srebrny bagażnik
-srebrne koła
-przedni hamulec
-nowy kolor podobny do oryginalnego
Po jakiś 2 latach użytkowania Romet złamał sie w pół został pospawany i jakoś jeździło sie dalej Potem złamał sie w innym miejscu. Niestety po jakimś czasie stał sie dla mnie za mały i podarowałem go babci. W tamtym roku jesienią nie chciałem żeby babcia jeździła poobdzierańcem to go troszeczke pod remontowałem. Wymieniłem w nim
-opone tył nowa
-kolor zielony metalik
-czarny bagażnik
-nową linke hamulca przedniego
-nowe dynamo
-nowy łańcuch
-nowa elektryka
-dostał też nowe naklejki ale nie było w sklepie Romet to kupiłem takie
Na zdj niema lampy bo babcia pożyczyła go sąsiadce i ona urwała lampe ale myśle sie niedługo zająć tym i różnymi drobnostkami. Posiadam jeszcze kilka rowerów Rometa ale zaprezentuje jak porobie foty
Ten by można powiedzieć ze jest po takim tuningu wizualnym ;0

Fotki:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1c6c...5baff.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e80d...94dd5.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4d2c...f8ec9.html

Oceniajcie niedługo dodam lepsze foty

Post: #2

Ładny okaz.
Eh... łezka się w oku kręci. Miałem kiedyś takiego. Kierownica była trochę inna (wyższa), dzwonek z kwiatuszkiem.... Plastikowe motylki też się połamały . W moim kiedyś pękł widelec - dokładnie w środku pomiędzy łożyskami. Kierownicę skręciłem w jedną stronę a koło pojechało w drugą. Dobrze że jechałem wtedy dość wolno i upadek nie był zbyt bolesny. Zazdroszczę koledze górnej części podsiodełkowego pojemnika na narzędzia. Szukam takiego.

Post: #3

u mnie też taka kiedyś była ta wyższa kierownica ale okropnie wyglądała a ja myślałem że ten pojemnik na narzędzia to standard

Post: #4

Były albo takie pojemniki pod siodełka albo były siodełka z uchwytami na torby narzędziowe. I to był chyba standard ale w moim Romecie pojemnik nie dożył naszych czasów

Post: #5

U mnie jeszcze pojemnik jest, ba! nawet skórzana torba z leciwej Goplany się zachowała Jeśli chodzi o rowerek to fajny ładnie zachowany egzemplarz, kolorek ma niezły.

Post: #6

Extra tylko naklejki cos nie tej marki

Post: #7

Fajny wigry. Ja mam okazje do kupienia Rometa Jubilat od sąsiada lecz chce za niego 50zł a stan daje wiele do życzenia ale jest wszystko w oryginale.

Post: #8

Super rowerek Romet

Post: #9

Fajny rowerek stoji u mnie w garażu taki ale w gorszym stanie mama na komunie dostała: )