| 
		
	 
		
			| 
					Miejsce Rometów
				 |  
			| Autor | Wiadomość |  
		
	
		| Artur   Zachmurzony
 
  
 
   Liczba postów: 2,356
 Imię: Artur
 Skąd: Poznań
 Pojazd: Inny
 
 | 
			| Miejsce Rometów 
 
				Tak mnie zastanowiło, jakie jest miejsce Rometów, do jakiej "klasy" możemy je zaliczyć i czy opłaca się nad nimi siedzieć... 
Ale dokładniej - jak ktoś remontuje, powiedzmy, Rysia, SHL-kę, Jawę, Junaka... To jest to prawdziwie zabytkowy pojazd, mający te swoje 40, 50, 60 czy więcej lat, o archaicznym wyglądzie i konstrukcji. Coś nowszego (np. z lat 80.) to wiadomo, że chce mieć motór w miarę nowoczesny, którym zapewne będzie się na codzień poruszał, ale za to żwawo. A jak jest w przypadku motorowerów, konkretnie chodzi mi o np. Ogara? Ani nie jest to wielki zabytek (póki co...   ), wartość niewielka, dynamika jazdy... W końcu to tylko motorower, czego tu wymagać, ale jednak... Wielu ludzi stawia go w sytuacji najuboższej alternatywy dla skuterka, tudzież sprzętu do nauki jazdy (czyt. są biegi, jest sprzęgło, masz tu - młody - i się ucz, zepsute napraw, doświadczenia nabieżesz). Równie dobrze można, za podobne pieniądze, zajmować się Komarem (choćby i tym najnowszym), który jednak sylwetkę ma z gatunku ogromnego rowera a nie małego motocykla.    A jak Komar starszy, to w końcu osiągi przestają się liczyć, a zaczyna przyjemność z jazdy!   
Więc tak mnie zastanowiło - jaki jest tego sens? Czy warto w ogóle zwrócić swoją uwagę na taki pojazd, jakim jest np. Romet Ogar czy 50 T-cośtam, traktować je jako sprzęty do normalnej jazdy czy dbać o nie jak o zabytki? Jak je zaklasyfikować?
Od razu uprzedzam, że rozważania mają charakter jedynie teoretyczny - nie chodzi mi o nic konkretnego .    |  |  
	| 06-02-2013 21:08:02 |  |  
	
	| ![[+]](images/Corporate/collapse_collapsed.gif)  
 |  
	
		| szubik16145   Uczeń
 
  
 
   Liczba postów: 312
 Imię: Szymon
 Skąd: Września
 Pojazd: Romet Ogar 205
 
 | 
			| RE: Miejsce Rometów 
 
				Zaczynałem od skutera 2t, Kupiłem ogarka by mieć czym dojeżdżac do roboty, a gdy prawko sie zdało, romet jest tylko odpalany i jeżdżony dla przyjemności, jak jest czas...  Dla mnie to był pojazd do codziennej jazdy, nierzadko na dłuższe trasy, lecz teraz stał się obiektem kolekcjonerskim dla mnie. Fajnie że jest... i z chęcią kupiłbym kolejnego... 
 Oczywiście że warto zwracać uwagę na takie motórki, powiedzieli mi w sklepie motocyklowym że też jestem motocyklistą, nie ważne czy jeżdże motorynką czy harleyem...
 Zgadzam sie z przedmówcą, tego robi się coraz mniej... Od dłuższego czasu nie widziałem koło domu, na drodze żadnego z nich... Żadnego.
 
 Ratujmy te motorki, a nie widzimy jakieś poprzerabiane po supertuningu na popularnych portalach...
 Park Maszyn:
 Fiat 126 ELX " Pomarańcza" `99
 Seat Cordoba 6k2 `00
 Romet Ogar 205 `88
 
				
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-02-2013 21:33:48 przez szubik16145.)
 |  |  
	| 06-02-2013 21:33:24 |  |  
	
	| ![[+]](images/Corporate/collapse_collapsed.gif)  
 |  
	
		| Artur   Zachmurzony
 
  
 
   Liczba postów: 2,356
 Imię: Artur
 Skąd: Poznań
 Pojazd: Inny
 
 | 
			| RE: Miejsce Rometów 
 
				Jeśli dobrze pamiętam, to jak do podstawówki chodziłem, to - chyba gdzieś koło 2006-7 roku - widziałem, jak dwóch "starszaków" targało wielgachnego (  ) chyba Rometa... Czerwonego. Poza tym przypadkiem, oraz jednym usłyszeniem (się odwróciłem i ujrzałem coś pierdzącego na zielonej tablicy) - ni razu Rometa na drodze nie widziałem. Ale jak posłuchać niektórych ludzi, to te Romety ponoć co drugi dziadek w stodole ma na sprzedaż po 200 zł za stan igiełkę!   
W każdym razie zastanowiło mnie, czy bardziej ludzie traktują to jak zabytek, czy jak pojazd najniższej klasy, czyt. stary grat ze złomowiska. 
Zaobserwowałem także, że gdy rozmawia się z kimś o Komarze, to spotkać się można z obojętnością albo ze śmiechem. Gdy podjedzie się takim pojazdem na żywo to zazwyczaj są wielkie oczy i zdziwienie: "to to prawdziwy Komar!", niestety - Komara już nie mam. A szkoda. Bo fajny pojazd był, tylko robiony po taniości i przez to zepsuty. Dlatego teraz na Jawie postanowiłem nie oszczędzać!   
				
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-02-2013 21:42:44 przez Artur.)
 |  |  
	| 06-02-2013 21:39:45 |  |  
	
	| ![[+]](images/Corporate/collapse_collapsed.gif)  
 |  
	
		| szubik16145   Uczeń
 
  
 
   Liczba postów: 312
 Imię: Szymon
 Skąd: Września
 Pojazd: Romet Ogar 205
 
 | 
			| RE: Miejsce Rometów 
 
				 (06-02-2013 21:39:45)Artur napisał(a):  Zaobserwowałem także, że gdy rozmawia się z kimś o Komarze, to spotkać się można z obojętnością albo ze śmiechem. 
Yes. A sami nie mają nic. Spotkałem się też z pogardotekstem: " po co sie   
w takie coś bawisz... " 
 
Nie rozumiem takiego bóldupienia o to że ma się Rometa.
			 Park Maszyn:
 Fiat 126 ELX " Pomarańcza" `99
 Seat Cordoba 6k2 `00
 Romet Ogar 205 `88
 |  |  
	| 06-02-2013 22:04:02 |  |  
	
	| ![[+]](images/Corporate/collapse_collapsed.gif)  
 |  
	
		| simon1998   Technik
 
  
 
   Liczba postów: 651
 Imię: Szymon
 Skąd: Garwolin
 Pojazd: Romet Chart
 
 | 
			| RE: Miejsce Rometów 
 
				Charta widziałem po raz pierwszy jak miałem ok 5 lat. Starsi koledzy jeździli. były dwie sztuki na wsi w tym pięknym biało-niebieskim malowaniu    zakochałem się w charcie. Jak miałem 6-7 lat bawilismy sie z kolegami że mamy motocykle. wszyscy mieli wsk-i, mz-ki a ja miałem charta. Biegaliśmy po drodze w kaskach na głowach. Ale to takie były czasy na mojej wsi. Każdy miał jakiś motocykl było ich więcej niż samochodów. I tak się właśnie zaczęła moja przygoda z chartem Oczywiście najpierwsza była motorynka    jak pewnie u większości ;)ale chart już jest, jest moim oczkiem w głowie zresztą jak każdy mój motorower. Ale chyba ten najbardziej. nie mógłbym patrzeć jak by dziło się mu coś złego :/ Myślę że Chart ma już u mnie wpisane DOŻYWOCIE. Oby tak było    dla mnie romety to nie tylko motorowery do przemieszczania się z punktu a do punktu B to również pasja jak pewnie dla wielu z was. Romet ma dusze w sobie.   
pozdrawiam. 
Dbajmy o Romet jest ich coraz to mniej :/
			 |  |  
	| 06-02-2013 22:30:36 |  |  
	
	| ![[+]](images/Corporate/collapse_collapsed.gif)  
 |  
		
	 
		
  
 
 
 
 
 
		
		
	 
 Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 
 
 | 
 
 
 
 
 |