Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Motór kontra samochód - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=23)
+--- Wątek: Motór kontra samochód (/showthread.php?tid=8149)

Strony: 1 2


Motór kontra samochód - Artur - 09-10-2012 22:31:23

Tak sobie rozmyślałem o tym, za co można by się wziąć od następnych bądź kolejnych po następnych wakacjach, albo jeszcze później Wink I taki dylemat odkryłem - motór czy samochód?
Rzecz jasna, cały czas pozostajemy w temacie Wuesek, Eshaelek czy Syrenek, czyli zabytkowo Wink

Także postanowiłem się Was zapytać - co myślicie, lepiej dopieścić jakiś samochód czy całościowo wyremontować motóra? Jakie są Wasze osobiste spostrzeżenia? Co będzie później bardziej przydatne?


RE: Motór kontra samochód - Gruchu - 09-10-2012 22:43:00

Moje osobiste spostrzeżenie jest takie, że nie ważne co to będzie, tylko to się liczy ile w to serca włożysz i ile Ci to będzie radości sprawiaćWink Teraz masz tego ogara, o którego sobie dbasz i który Ci sprawia frajdę, w przyszłości na pewno będziesz miał i samochód, o który też będziesz musiał zadbać;P


RE: Motór kontra samochód - Semmao - 09-10-2012 23:22:39

Jakbym miał miejsce w garażu to bym miał dylemat, ale że nie mam to motór oczywista sprawa Smile


RE: Motór kontra samochód - Artur - 10-10-2012 08:14:31

Ja miejsce mam, tylko bardziej martwią mnie koszta - przy samochodzie mogłyby być o wiele większe, niestety. A motór mniejszy jest, to i taniej wyjdzie Wink
Ale co później lepsze zastosowanie będzie miało? Bo przecież czymś trza będzie pojeździć ;D


RE: Motór kontra samochód - lukasz247___ - 10-10-2012 08:38:57

Prawda jest taka że autem w każdą pogodę pojeździsz no motórem też ale później się choruje Tongue Najlepiej jest mieć jedno i drugie Big Grin Wtedy problem zostaje rozwiązany tylko dylemat czym mam jechać? Tongue


RE: Motór kontra samochód - Irek - 10-10-2012 09:46:51

Samochód, jednak wyższy poziom niezawodności i na łeb sie nie leje oczywiście odrzucając całkiem zacofane konstrukcje typu Syrena, Trabant bo to strarta pieniędzy i czasu. Jak już to jakiegoś klasyka z lat 70-90 typu Fiat 125p, BMW E21 itd


RE: Motór kontra samochód - Artur - 10-10-2012 16:48:14

Irku, obrażając Syrenki obrażasz mnie Wink Bo to mój ulubiony samochód...
Ale zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz... ile kosztowała by jakaś stara SHLka czy inne cudo? W sensie kupno+remont+części itd...? Bo jak policzyłem kiedyś, ile by trzeba uzbierać na Syrenkę i jej remont, choćby mały... to się troszkę przeraziłem Wink


RE: Motór kontra samochód - Irek - 10-10-2012 17:13:12

Jakbyś sie nim przejechał za pewne zauroczenie by przeszło. Jak sie nie ma prawka, nie jechało żadnym autem to wszystkie na zdjęciach fajne są.
Trzeba kupować coś czym da sie normalnie jeździć

Zakup SHL M11 z dokumentami + PORZĄDNY remont to spokojnie ponad 3000 ale tego sie nie da stwierdzić, rynek jest płynny, raz wysyp raz zastój, czasem coś sie trafi za pół ceny itd. Jak trafić w zły okres albo nie mając dojść do tanich części i motorów to i 5000 może wyjść.
3000 to wyjdzie oczywiście jeśli wszystko łącznie z malowaniem robimy sami


RE: Motór kontra samochód - Artur - 10-10-2012 18:39:58

Irku, Irku, Irku... zbyt poważnie podchodzisz do wszystkiego Wink I zbyt wysokie wymagania do pojazdów masz Wink Mnie w Ogarze zadowala to, że on w ogóle jedzie, a ty byś chciał pędzić 200 na godzinę w najwygodniejszych warunkach pojazdem za 200 zł Wink

3000 to nie aż tak źle, przynajmniej w stosunku do samochodu. No, ale jak by się trafiła w tej przyszłości okazyjna Syrenka w niekatastrofalnym stanie za rozsądną cenę, to bym się ku niej skłaniał. A jak nie - to motór Wink

I tak jakoś się uspokoiłem, nie wiedzieć czemu Wink


RE: Motór kontra samochód - Irek - 10-10-2012 18:56:23

Problem w tym że za cene przyzwoitej Syreny kupisz dużo lepsze auto. Ja w przeciwieństwie do wielu tutaj w tym i Ciebie nie jestem napalony dzieciak i do rzeczywistości podchodze racjonalnie bo mam swoje doświadczenie i wiem jak mądrze wydać kase
Mnie nie zadawala w pojeździe że po prostu jeździ, wszystko ma być w dobrym stanie i dopracowane przynajmniej z technicznego punktu widzenia. Nienawidze tzw wycierania dupy szkłem, czyli wszelkich patentów i uproszczeń
Pojeździsz różnymi motorami, autami, wydasz na nie pare ładnych tysięcy to też to zrozumiesz , wtedy będziemy mogli pogadać jak równy z równym, ja też w Twoim wieku też byłem infantylny i ograniczony


RE: Motór kontra samochód - Artur - 10-10-2012 19:10:25

1. Obrażasz mnie
2. Ośmieszasz się
3. Nie czytasz ze zrozumieniem
4. Nie wykazujesz zrozumienia innych

Błagam Cię - daj święty spokój, bo pleciesz głupoty. Masz zbyt wysokie zdanie o sobie. Taka jest prawda - jesteś zarozumiały i tyle.


RE: Motór kontra samochód - Irek - 10-10-2012 19:14:41

Irytujące jest takie puste gadanie napalonego nastolatka, jak będziesz miał prawko i środki finansowe to wtedy możesz sie zastanawiać czy kupować Syrenke czy motor i porządnie (bez patentów typu kierunki na baterie) remontować


RE: Motór kontra samochód - chart21050 - 10-10-2012 19:45:20

Irek nikogo nie obraża. Syrenka to zacofana konstrukcja. Artur chyba nigdy jej na oczy nie widziałeś, jeździłeś nią? Jedyna osoba która się ośmiesza to Artur.


RE: Motór kontra samochód - Artur - 10-10-2012 19:47:26

Nie zacofana, a prosta. A że przestarzała... czego chcecie po samochodzie polskiej produkcji z tego roku? Pomyślcie trochę.
Coraz mniej miło robi się tutaj.


RE: Motór kontra samochód - Marwerick - 10-10-2012 20:02:03

ja podsumuje :

jeśli chcesz wydać majątek na samochód(nieszczęsna syrenka) to droga wolna twoja kasa i twój wybór ale potem nie miej pretensji tu do użytkowników forum że"żeście nie mówili że to takie drogie" i "że utopiłem" itp,itd ,a renowacja starego samochodu to nie jest taka łatwa i szybka sprawa i kosztuje dużo pieniędzy i dużo wyrzeczeń .