Książka J. Kossowski - Motorowery w PRL - recenzja - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22) +--- Dział: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=23) +--- Wątek: Książka J. Kossowski - Motorowery w PRL - recenzja (/showthread.php?tid=54999) |
Książka J. Kossowski - Motorowery w PRL - recenzja - romek - Wczoraj 22:11:55 Dzień dobry. Miałem już na półce książkę o takim samym tytule ale autorstwa T. Szczerbickiego. Jej przeczytanie pozostawiło bardzo duzy niedosyt. Dlatego ucieszyłem się że wyszła ostatnio druga książka, tym razem autorstwa J. Kossowskiego, redaktora naczelnego ,,Automobilisty". Myślałem żeby ją zamówić lecz uprzedziła mnie żona kupując mi ją pod choinkę. Czyli prezent nadzwyczaj trafiony pierwsze wrażenie super. Dużo ładnych zdjęć. Jednak po kolacji zbierałem się na pasterkę i dokładniejsze przejrzenie zostawiłem na jutro (czyli dziś ). Nawet jej nie przeczytałem całej, opisy są krótkie i zdawkowe ale co najgorsze tam jest naprawdę dużo błędów. Jako źródło wiedzy ogólnej dla laika typu ,,były najpierw komary sztywne na pedały potem rama amortyzowana, kopniak a potem już miały teleskopy i kwadrat" jest spoko, ale np pisanie że Kadet posiadał zbiornik od Komara, albo opis prototypu (według mnie to lepiony Kadet ale ok mogę się mylić) ,,Romet Super Sport" bo tak jest na naklejce.. no według mnie bez komentarza. Także jeśli ktoś chce kupić tą książkę żeby dowiedzieć się czegoś nowego to nie polecam (choć jest jeden ciekawy prototyp Kadeta pokazany którego nie znałem), można kupić sobie jako album. Zastanawia mnie jedno, przecież obydwoje autorzy to osoby było nie było uznane... Czyżby nasze motorowery były traktowane tak po macoszemu że do tej pory nie powstała żadna rzetelna publikacja? Póki co pozostaje bazować na rzetelnych źródłach internetowych takich jak jacomoto czy kanał na YT 1000 piw i napraw właśnie wleciał fajny odcinek to napisałem pozdrawiam Książka J. Kossowski - Motorowery w PRL - recenzja - łogór 200 - Wczoraj 22:45:17 Tez słyszałem ze ta książka to stolec,zdjęcia jakby ktos wpisał w google grafika nazwy motorowerów i wybrał pierwsze lepsze zdjęcie jakiegoś ulepa Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk RE: Książka J. Kossowski - Motorowery w PRL - recenzja - romek - Wczoraj 23:12:34 Akurat pan Kossowski jest też fotografem, dużo na pewno jest zdjęć które robił do Automobilisty ale np zdjęcie tego samego Komara jest w opisie dwóch modeli gdzie nie jest on żadnym z nich (przynajmniej według kompletacji książkowej) a jeden z nich w ogóle wg mnie nie istniał tylko po pijaku ktoś wybijał tabliczk znamionowa Książka J. Kossowski - Motorowery w PRL - recenzja - łogór 200 - Dzisiaj 00:43:11 W to Nie watpię ze jest autorem zdjeć,ale Wyglada to właśnie tak jak napisałem,losowy wybór zdjęć nie sprawdzając czy aby napewno jest to tem model Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |