![]() |
Komar 2350 `72 - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14) +--- Wątek: Komar 2350 `72 (/showthread.php?tid=54890) |
Komar 2350 `72 - usertm - 28-09-2024 20:53:55 Witajcie! Przedstawiam Wam mojego pierwszego rometa, a zarazem pierwszego którego wyremontowałem. Komar 2350 z 1972 w pełnej okazałości! Ale zacznijmy od początku... Komarka (a raczej jego marne zwłoki) zakupiłem od kolegi mojego taty ostatniego dnia stycznia roku 2023. Rometami interesowałem się już od długiego czasu, jednak to on był pierwszy. Ależ to była uciecha gdy przywiozłem do garażu jedno z moich marzeń, chociaż w częściach, a jak później się okazało - rama była uszkodzona... ![]() ![]() Uszkodzenie ramy polegało na wydarciu do żywego tulei osi wahacza. Nie obyło się bez spawania i toczenia nowej tulei. Kluczową rolę w "prostości" ramy odegrały szczegółowe pomiary, żeby nową tuleję wspawać lepiej niż w fabryce. Gdy rama była już ogarnięta zabrałem się za pasowanie całości z widelcem, który jak się okazało również był uszkodzony. Mistrz spawarki przyspawał sprężyny od przednich wahaczy do widelca. Interwencja spawacza znów była wymagana, a ja w międzyczasie nabyłem komplet nowych sprężyn. Po uporaniu się z wyżej wymienionymi przeciwnościami przystąpiłem do składania komarka w pokoju. Jak wielka była moja radość, gdy te rozrzucone kilogramy wreszcie zaczęły stanowić bryłę. ![]() W tym czasie zakupiłem silnik - zwykłe S38 ZB4. Bez tańcowania oczywiście się nie obyło. Na facebooku znalazłem ogłoszenie z silnikiem, który rzekomo miał być lalką za 900zł. Pojechaliśmy do łomży, sprzedający do końca nie chciał podać nam adresu, numer telefonu podał jak wjechaliśmy do Łomży. Gdy nareszcie odnaleźliśmy parking na który zaprowadził nas przez telefon, naszym oczom ukazał się facet w ciemnej skórze stojący przy otwartym bagażniku. Scena jak z filmu - pomyślałem. Gdy zaczęliśmy oglądać silnik, zaczął opowiadać nam jakieś historie, które nijak się ze sobą łączyły - decyzja była jedna, rezygnujemy. Silnik który finalnie znalazł się w komarku (zdjęcie niżej) oczywiście bez problemów również się nie obył. W jednostce brakowało sprężyny na wodziku zmiany biegów - musiałem rozpoławiać silnik, okazało się, że wszystkie uszczelniacze są do wymiany. Złożyłem silnik jeszcze raz i odziwo odpalił od strzała. ![]() Finalnie po wielu miesiącach motorower udało się złożyć do kupy, zapewne wymaga jeszcze kilku prac, ale przy tych sprzętach pojęcie "końca" nie funkcjonuje. ![]() Dziękuję za uwagę, Pozdrawiam :cool: RE: Komar 2350 `72 - romek - 28-09-2024 21:28:30 Coś zdjęcia nie dzialaja RE: Komar 2350 `72 - Motokamel - 29-09-2024 19:04:38 Coś nie tak z podlinkowaniem tych zdjęć, bo po otwarciu adresu obrazka przechodzi się zdjęcia na hostingu. Jak na pierwszą renowację to wygląda dobrze ![]() widzę że nie cynkowałeś przednich wahaczy tylko poleciałeś je w kolor, czy to tak docelowo ? Nawet na jednym zdjęciu wygląda jakby widelec był malowany z zamontowanym zawieszeniem ![]() RE: Komar 2350 `72 - romek - 29-09-2024 19:30:21 Bo został wklejony link do strony z obrazkiem a nie do obrazka. Bolączką forów. Komar całkiem fajny ![]() RE: Komar 2350 `72 - usertm - 29-09-2024 19:44:27 (29-09-2024 19:04:38)Motokamel napisał(a): Coś nie tak z podlinkowaniem tych zdjęć, bo po otwarciu adresu obrazka przechodzi się zdjęcia na hostingu. Cieszę się, że się podoba, co do wahaczy, ramę kupiłem już pomalowaną, ktoś wrzucił całość w proszek i tak pomalował. Finalnie wszystko było rozebrane i pomalowane jeszcze raz, ale wahaczyki zostały takie jakie były. Jest to jedna z rzeczy, które mnie męczą i z wolnym funduszem oraz czasem to poprawię ![]() RE: Komar 2350 `72 - wojakrob - 16-10-2024 12:05:10 Prawa pokrywa od silnika 003, a nie ZB4 RE: Komar 2350 `72 - usertm - 09-03-2025 22:18:39 (16-10-2024 12:05:10)wojakrob napisał(a): Prawa pokrywa od silnika 003, a nie ZB4 Pokrywa już jest zmieniona na chyba poprawną. Miałem dużo zawiłości z tym silnikiem. Miał być po remoncie, gość zapewniał mnie, że do ameryki nie wylatuje. No to zaryzykowałem. Ryzyko przyniosło mi silnik nie nadający się do jazdy, bo brakowało sprężyny od biegów w środku i miał pozrywane gwinty na zapłonie. Więc też wziąłem się za rozebranie silnika z celem dodania tej sprężyny, no i całe szczęście, że go rozebrałem. Uszczelniacze poprzebijane dosłownie śrubokrętami, pęknięta osłona sprzęgła (ta niepoprawna) dlatego ją zmieniłem na inną. Podrzucę jakieś zdjęcie jak znajde, albo zdjęcia całego komara podrzucę, niedługo pewnie go wyciągnę na światło, bo teraz ładne pogody. RE: Komar 2350 `72 - romek - 09-03-2025 23:03:52 Kupić silnik do komara po remoncie i żeby on był dobry to graniczy z cudem. Prosty silnik ale niektórzy w ogóle to bagatelizują bo ,,to tylko Komarek". Dlatego ja sam silników nie rozpoławiam. RE: Komar 2350 `72 - usertm - 09-03-2025 23:53:36 (09-03-2025 23:03:52)romek napisał(a): Kupić silnik do komara po remoncie i żeby on był dobry to graniczy z cudem. Prosty silnik ale niektórzy w ogóle to bagatelizują bo ,,to tylko Komarek". Dlatego ja sam silników nie rozpoławiam. No cóż, dzisiaj nigdy w zyciu bym nie kupił silnika "po remoncie" ale to było juz jakis czas temu, a ja się wkręcałem w te komary |