Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Komar nadal nie współpracuje :( - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Problemy techniczne - Silnik, przeniesienie napędu (/forumdisplay.php?fid=221)
+--- Wątek: Komar nadal nie współpracuje :( (/showthread.php?tid=54739)



Komar nadal nie współpracuje :( - bartwilku - 15-06-2024 21:17:58

Witajcie znowu, jak niektórzy już wiedzą jestem właścicielem komarka 2350(s38) i miewam z nim kłopoty, zapłon oryginalny nie współpracował(brak mocy, nie trzymał wolnych) wiec zdecydowalem sie na cdi( w zasadzie to samo co konstrukcja z turbozabytków) i problemy się nie skończyły, po założeniu i podpięciu instalacji komar próbował od strzała zagadac, kilka kopnięć później przestał się odzywać, iskra jak była tak jest, po podlaniu paliwa na tłok, nie łapie nic. Kompresja na poziomie 7 bar, i myślę, że to pod kompresją traci iskrę, co sądzicie?


RE: Komar nadal nie współpracuje :( - Norweski Zomowiec - 15-06-2024 23:01:02

magneto nie ścięło klina?


RE: Komar nadal nie współpracuje :( - Wodnik - 15-06-2024 23:38:05

Na CDI od Turbo Zabytków nie ma klina. Ustawiasz tak aby wyprzedzenie zapłonu 3 mm przed GMP było w momencie kiedy impulsator zaczyna ,, widzieć" tą blaszkę na kole magnesowym. Ogólnie do wzorowego ustawienia jest potrzebna lampa stroboskopowa.


RE: Komar nadal nie współpracuje :( - Norweski Zomowiec - 15-06-2024 23:50:35

pytam, bo moze przekręciło maneto na czopie


RE: Komar nadal nie współpracuje :( - romek - 16-06-2024 15:30:24

Jak bez klina to najlepiej dotrzeć pasta do zaworów magneto na stożku inaczej właśnie może przestawiac


RE: Komar nadal nie współpracuje :( - Wyrwymiech - 14-07-2024 19:23:50

(15-06-2024 21:17:58)bartwilku napisał(a):  Witajcie znowu, jak niektórzy już wiedzą jestem właścicielem komarka 2350(s38) i miewam z nim kłopoty, zapłon oryginalny nie współpracował(brak mocy, nie trzymał wolnych) wiec zdecydowalem sie na cdi( w zasadzie to samo co konstrukcja z turbozabytków) i problemy się nie skończyły, po założeniu i podpięciu instalacji komar próbował od strzała zagadac, kilka kopnięć później przestał się odzywać, iskra jak była tak jest, po podlaniu paliwa na tłok, nie łapie nic. Kompresja na poziomie 7 bar, i myślę, że to pod kompresją traci iskrę, co sądzicie?
Jeżeli jeszcze nie poradziłeś sobie...
Kolego, jeżeli iskra na nowym zapłonie jest, to znaczy że układ zapłonowy działa dobrze, pod warunkiem, że jest o właściwym czasie. To znaczy, że powinieneś ustawić właściwy kąt wyprzedzenia zapłonu.
Kompresja nie powoduje znikania iskry, chyba, że świeca jest uszkodzona. Warto mieć na zapasie ze dwie nowe świeczki. Ale prawdziwie nowe, a nie nowe jak u jarkaogarka1986 naszego guru :-).
Sprawdź, czy do cylindra dochodzi mieszanka. Przedmuchaj kilkoma kopniakami cylinder bez świecy, wkręć świecę i kopnij parę razy. Po odkręceniu świecy będziesz widział czy mieszanka zmoczyła świecę - wlanie kilku kropel benzyny do cylindra nie koniecznie musi pomóc, bo potrzebna jest rozpylona mieszanka, skompresowana dokładnie w momencie pojawienia się iskry. Jak sucha, to wiesz co robić - gaźnik do czyszczenia. Pomiędzy kranikiem, a gaźnikiem załóż filtr paliwa i to koniecznie - prawie nic nie kosztuje a wiele pomaga.
Jednakże skoro na starym zapłonie silnik działał, słabo ale działał, to przyczyny szukałbym we właściwym ustawieniu zapłonu. A ten zestaw zapłonowy kupiłeś polski, czy chiński?
...A jak już sobie poradziłeś, to opisz co było przyczyną i czy działa jak należy.