Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
S38 "Komar" przeniesienie kondensatora na zewnątrz - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Problemy techniczne - Elektryka (/forumdisplay.php?fid=222)
+--- Wątek: S38 "Komar" przeniesienie kondensatora na zewnątrz (/showthread.php?tid=52676)



S38 "Komar" przeniesienie kondensatora na zewnątrz - Thomassino - 07-10-2021 00:51:08

Cześć.

Ostatnimi czasy więcej dłubię niż jeżdżę moim komarem.
Co chwilę muszę wymieniać kondensator bo iskra jest raz słaba raz mocna.
Po wymianie kondensatora wszystko wraca do normy.
Moje pytanie brzmi czy można przenieść kondensator na zewnątrz (okolice gaźnika) by bez wyciągania całego zapłonu można było go wymienić?
I czy jak już się da to uczynić to czy idzie czymś zamienić ten na jakiś mocniejszy?

PS: czy pod wpływem przegrzania kondensatora silnik może zgasnąć i nie chcieć odpalić? czy raczej jest to wina cewki zapłonowej?

Dziękuję za info Smile


RE: S38 "Komar" przeniesienie kondensatora na zewnątrz - Odrestaurator - 07-10-2021 02:27:37

Można, do Simsonów nawet produkowali takie coś jak zewnętrzny kondensator tylko nie wiem po co. A co do objawów jakie daje zepsuty kondensator to ja się spotkałem przeważnie z takim czymś że silnik odpalał i zaraz gasł.


RE: S38 "Komar" przeniesienie kondensatora na zewnątrz - romek - 07-10-2021 08:49:21

Da się, jak najbardziej tylko pamiętaj żeby kondensator dotykał do masy. Kiedyś nawet robili taki tuning że chowali kondensator do lampy przedniej i podłączali przez stacyjke (jakąś z wyciąganym kluczykiem) do silnika zamiast przewodu od gaszenia. Profit podwójny a nawet potrójny bo zabezpieczenie przed kradzieżą, łatwiejsza wymiana i kondensator się nie grzeje od silnika. Jest tylko minus taki ze może być strata na przewodzie i mogą być problemy z działaniem tego.


RE: S38 "Komar" przeniesienie kondensatora na zewnątrz - łogór 200 - 07-10-2021 10:52:53

Tylko po co to robić nie ma to sensu.kup dobry kondensator można jeszcze dostać czasami nowe miflexy ze starych zapasów ja mam taki i nie mam problemów upał czy zimno zawsze chodzi tak samo


RE: S38 "Komar" przeniesienie kondensatora na zewnątrz - Thomassino - 07-10-2021 12:00:28

Fajnie ze się da, będzie zamontowany około gaźnika więc dość blisko. Przewód dam 1mm2 i wydaje mi się że w zu pełno ściany wystarczy.
Dzięki Wink


RE: S38 "Komar" przeniesienie kondensatora na zewnątrz - Debesta - 07-10-2021 12:28:07

Ale zamontuj go bardziej z tylu silnika, ponieważ będzie sie przegrzewal od cylindra. Moze tak byc, ze masz uszkodzona cewke i bedzie tak sie po prostu dzialo. Ja to nie wiem co niektórzy maja z tymi oryginalnymi częściami... Ja zawsze kupuje najtańsze kondensatory i to wszystko pracuje przez tysiące kilometrów bez dlubania.


RE: S38 "Komar" przeniesienie kondensatora na zewnątrz - romek - 07-10-2021 14:04:46

Przecież te miflexy mają po 30 lat, pamiętajcie że kondensator to rzecz której czas szkodzi...


RE: S38 "Komar" przeniesienie kondensatora na zewnątrz - łogór 200 - 07-10-2021 14:44:46

Ja pisze o swoich doświadczeniach ,że jak kolega pisze wyżej Choińskie kondensatory konczyły u mnie swój żywot bardzo szybko.NA oryginalnym kondensatorze nigdy nie miałem problemów i to nie tylko o miflexy tak samo w jaffce stara tesla działa do dziś w przeciwieństwie do badziewnego Tajwanu.


RE: S38 "Komar" przeniesienie kondensatora na zewnątrz - Bartoszek00 - 07-10-2021 15:32:22

Nie wiem panowie z czym macie problem , ale zapewne to nie od kondensatora wina że idzie w niego strzał i szlag go trafią. Problemy mogą być bardziej złożone. Ja zrobiłem przegląd całej instalacji wsadziłem kupiony z gmoto kondensator i chodzi bez zastrzeżeń. Druga sprawa kondensatory te mają wytrzymałość cieplna do 80 lub 105stC więc przegrzanie ? Jaka temperatura by musiała być by przy wirującym magnecie uzyskać taka na kondensatorze ukrytym w zapłonie?

Trzeba pomierzyć wartość cewki WN, sprawdzić masę na aparacie i styki mloteczka/ kowadelka. Możliwe że kondensator dostaje po d... przez któryś z tych elementów.

Inna sprawa kondensator musi mieć wartość jaka zadał producent 0,15uF.
No i ciekawostka te kondensatory się nie starzeją w takim stopniu, są wykonane w innej technologi.
Można kupić takie pojemności kondensatorów w obudowie osiowej , bez polaryzacji typu MKSE , MKP na wyższe napięcia rzędu 800V , i taki wytrzyma wszystko , kwestią odpowiedniej średnicy i długości i zaczepienia go do iskrownika.


RE: S38 "Komar" przeniesienie kondensatora na zewnątrz - w0jta5 - 08-10-2021 10:26:09

Długo się bujałem z takim problemem, wymieniałem kondensatory, cewki, fajki i świece. Okazało się ze w jednym miejscu magneto delikatnie ocierało o cewkę WN, tak że nie było tego słychać... Przeszlifowana cewka, układ WN wymieniony na nowy i wszystko śmiga.


RE: S38 "Komar" przeniesienie kondensatora na zewnątrz - Thomassino - 08-10-2021 11:37:04

Dziękuję wszystkim za przydatne rady, dzieją się cyrki i próbowałem niemal wszystkiego.
Mam jakąś starą fajkę na której jest żarówka i świeci raz jaśniej raz ciemniej, to samo ze świecą.
Jak świeci na fajce delikatnie to komar nie odpala jak czasami złapie mocniej to odpali i zaraz gaśnie.
Próbowałem niemal wszystkiego ale nie wziąłem pod uwagę tego co napisał w0jta5 i to mam zamiar sprawdzić.
U mnie na obecną chwile problem jest z temperaturą, kondensator założony nowy i od razu po paru kilometrach stoję w polu czekając na to jak coś ostygnie pod deklem z magnetem.
Podejrzewam cały czas kondensator bo są one tragicznej jakości.
Zastanawiam się nad jakimś oryginałem Boscha od malucha ale nie wiem czy to się sprawdzi bo pojemnościowo podobnie.
Ewidentnie problem jest w temperaturze, ze zdjętą osłoną magneta mogę jeździć be problemu.
Sprawdzę jeszcze czy faktycznie mi nie obciera o cewkę wysokiego napięcia i dam znać.
Jeżeli to nie pomoże to chyba zainwestuję w zapłon CDI lub sprawdzę jaki zapłon ma w silniku Zundapp cs50 bo tam problemu żadnego nie miałem z zapłonem.


RE: S38 "Komar" przeniesienie kondensatora na zewnątrz - w0jta5 - 08-10-2021 12:36:55

Kondensator pada z jakiegoś powodu i trzeba poszukać tego powodu, a nie kombinować z innym kondensatorem. Posprawdzaj wszystko co się da, czy może sprężynki młoteczka gdzieś mogą dotykać, albo jakieś inne pierdoły które na pierwszy rzut oka wydają się błahe.


RE: S38 "Komar" przeniesienie kondensatora na zewnątrz - Bartoszek00 - 08-10-2021 17:09:04

Kondensator od malucha ma 0,22uf , co przekłada się na dłuższy czas rozładowania , to spowoduje że cewka będzie bardziej obciążona i silnik nie wejdzie na wyższe obroty.

( pojemność wyliczona jest pod cewke i cykl pracy )

Uwalanie kondensatora może mieć związek z przebiciem cewki które powoduje obciążenie kondensatora ( chociażby przebicie pomiędzy zwojem niskiego i wysokiego napiecia)

Cewka WN składa się z dwóch uzwojeń, jedno( tam gdzie jest kondensator daje niskie napięcie. Drugie przekształca te niskie w wysokie , jeśli pomiędzy warstwami będzie przebicie to te wysokie pójdzie na kondensator i go przestrzeli.

Ps kabel zaplonowy i fajka są w odpowiedniej kondycji i odizolowane od masy ?


RE: S38 "Komar" przeniesienie kondensatora na zewnątrz - Thomassino - 09-10-2021 17:18:49

Tak kabel z fajka oraz świecą są nowe... mam gdzieś starą cewkę WN to wymienię przy okazji cewkę i zobaczę czy dalej będą mi tak szybko padały te kondensatory.


RE: S38 "Komar" przeniesienie kondensatora na zewnątrz - Thomassino - 10-10-2021 18:38:20

Przepraszam panów Adminów za pisanie po sobie...

Wczoraj skorygowałem szczelinę na przerywaczu bo wydawała mi sie za ścisła.
Natomiast dzisiaj przejechałem jakieś 25km spokojnie tak 30-40km/h.
Jechało się rewelacyjnie, była moc przyśpieszał ładnie nic nie szarpało.
Zajechałem do domu postał około 3 godziny i już nie chce odpalić.
Raz na 20 kopnięć zagada na 0,5 sekundy i gaśnie...

Jutro przekładam kondensator na zewnątrz i wszystko sprawdzam z zapłonem...