Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Olej przekładniowy - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Inne pytania (/forumdisplay.php?fid=21)
+---- Dział: Romet Ogar 200 (/forumdisplay.php?fid=143)
+---- Wątek: Olej przekładniowy (/showthread.php?tid=52032)

Strony: 1 2


Olej przekładniowy - Stachu_ - 19-04-2021 10:56:42

Siemanko,

czy olej Motul - Motyl gear SAE 75W80 styknie do 223? Akurat mam zapas 6 litrów :F

Zadywałem to pytanie u siebie w wątku ale chyba uciekło pod natłokiem innych wątpliwości forumowiczów. Na jack motors jest ten sam olej tylko że zamiast 80 ma 90. Starałem się rozszyfrować oznakowania olejów i z tego co mi się wydaje chodzi tu o temperaturę pracy. No i teraz pytanie, czy to 80 a 90 jest tak dużą różnicą żeby olej nie nadawał się do ogarka?


RE: Olej przekładniowy - łogór 200 - 19-04-2021 11:10:51

Zasadnicze pytanie czy taki olej nadaję się do sprzęgieł mokrych.Bo np na Hipolu są problemy ze ślizgającym się sprzęgłem a nie znam jego specyfikacji


RE: Olej przekładniowy - wojakrob - 19-04-2021 11:54:48

(19-04-2021 11:10:51)łogór 200 napisał(a):  Bo np na Hipolu są problemy ze ślizgającym się sprzęgłem a nie znam jego specyfikacji

Zależy który, są różne Hipole.

(19-04-2021 10:56:42)Stachu_ napisał(a):  No i teraz pytanie, czy to 80 a 90 jest tak dużą różnicą żeby olej nie nadawał się do ogarka?

To oznaczenie olei przekładniowych jest mylące, bo lepkość kinematyczna takich olei nie odbiega od lepkości olejów silnikowych SAE 30, 40. Ten Motul w 100stC ma lepkość kinematyczną jak LUX 10


RE: Olej przekładniowy - łogór 200 - 19-04-2021 12:15:56

Pewnie są rożne, ja miałem do czynienia tylko tym z Orlenu i na nim ślizgało.


RE: Olej przekładniowy - Stachu_ - 19-04-2021 13:28:01

Ja nie miałem oleju i się nie ślizgało :F ale to chyba nie tędy droga. To tak dopytam żeby być pewnym. Lać czy nie lać, oto jest pytanie?


RE: Olej przekładniowy - Spaceman164 - 19-04-2021 13:31:16

Ja zalałem LUX 10 jak inni polecali i jest super, biegi wchodzą lepiej niż na starym i sprzęgło jakoś tak lepiej pracuje.


RE: Olej przekładniowy - Stachu_ - 19-04-2021 13:42:00

Chciałem być taki "ekskluzywny" i przy kozaczyć że mam motula a tu i tak wychodzi, że lux najlepszy. A tak serio to jeśli macie jakieś propozycje co najlepiej lać do mieszanki a co do skrzyni to chętnie poczytam.

Edit:
Zanim dostane bana za powielanie pytań to się wytłumaczę Smile W necie jest tyle sprzeczności, że może warto je rozwiać raz na zawsze. Jeśli gdzieś na forum jest odpowiedź na moje pytanie to linkujcie, zobaczę. Używałem wyszukiwarki ale żadnej konkretnej informacji nie uzyskałem.


RE: Olej przekładniowy - Norweski Zomowiec - 19-04-2021 13:55:32

Ja mam do skrzyni motula transoil 10w40 oraz do mieszanki ipone truskawka





Ja bym wlał dla testu tamten olej co masz i sprawdził jak pracuje


RE: Olej przekładniowy - Dawdzio - 19-04-2021 14:43:57

(19-04-2021 13:42:00)Stachu_ napisał(a):  A tak serio to jeśli macie jakieś propozycje co najlepiej lać do mieszanki a co do skrzyni to chętnie poczytam.

Instrukcja podaje do skrzyni LUX 10, do mieszanki Mixol. I nic więcej tym motorowerom nie potrzeba. Zaraz się pewnie ktoś rzuci tekstem, że "w dzisiejszych czasach są już lepsze oleje". Owszem. W dzisiejszych czasach są też już lepsze motorowery.
Moje zdanie jest takie, że lanie jakichś cudów do mieszanki, czyszczaczy z nagaru, zapachów truskawek i dających kolorowy dym nie ma sensu i są to pieniądze wyplute przez rurę wydechową, a czasem i powodujących problemy typu "sprzęgło się ślizga" albo "nowy tłumik daje głośny, metaliczny dźwięk". A daje, bo jest pusty, nie ma nagaru, który go wycisza. A nagar się nie zbierze, bo olej w mieszance jest jakiejś boskiej klasy, daje złoty dym, pachnie cukierkami, czyści kurz z tłumika, poleruje chromy, daje +2 do mocy i +5 do lansu.
W tej kwestii musisz sam wybrać, nie da się rozwiać sprzeczności. Rozpętasz jedynie kolejną dyskusję, która skończy się niczym, jak reszta.



Sam zresztą widzisz. Kolega wyżej daje za litr prawie siedem dych, a ja za pięć mam pięciolitrowy baniaczek Mixolu, który leję wszędzie, gdzie tylko trzeba. I każdy z nas uważa, że robi najlepiej.


RE: Olej przekładniowy - wojakrob - 19-04-2021 14:55:28

(19-04-2021 12:15:56)łogór 200 napisał(a):  Pewnie są rożne, ja miałem do czynienia tylko tym z Orlenu i na nim ślizgało.

Ponawiam pytanie - na którym z Orlenu:

HIPOL GL-4 80W-90
HIPOL GL-5 80W-90
HIPOL MF 80W-90
HIPOL GL-4 85W-140
HIPOL GL-5 85W-140
HIPOL 6
HIPOL 10F
HIPOL 15F
Wink


RE: Olej przekładniowy - Norweski Zomowiec - 19-04-2021 15:10:50

Do wsk leje ipone bo jest na dotarciu..nie będę ryzykował na mixolu docierał, a do komara mobile ekstra 2t.

Jak tam autor uważa. Ja bym nie żałował 15zl wiecej za olej


RE: Olej przekładniowy - Spaceman164 - 19-04-2021 19:50:19

(19-04-2021 15:10:50)Norweski Zomowiec napisał(a):  Do wsk leje ipone bo jest na dotarciu..nie będę ryzykował na mixolu docierał, a do komara mobile ekstra 2t.

Jak tam autor uważa. Ja bym nie żałował 15zl wiecej za olej
Ja teraz docieram i leje Stihl czerwony 1:30 i jest w sumie dobrze i jeszcze zapinkę iglicy dałem na drugi rowek od dołu. Skoro w instrukcji jest LUX 10 to może lepiej lej ten LUX 10 bo wiesz, że będzie działać i nie wywalisz kasy w błoto a z tym olejem do mieszanki musisz sam wybrać, ja wiem jedno, podczas docierania mineralny a po docieraniu najlepiej jakiś półsyntetyk jak np. Orlen 2t półsyntetyczny.


RE: Olej przekładniowy - wazniak96 - 19-04-2021 21:06:47

(19-04-2021 19:50:19)Spaceman164 napisał(a):  ja wiem jedno, podczas docierania mineralny a po docieraniu najlepiej jakiś półsyntetyk jak np. Orlen 2t półsyntetyczny.
A skąd informacje, że akurat tak a nie inaczej?


RE: Olej przekładniowy - Spaceman164 - 19-04-2021 21:22:29

Cały tydzień czytania po różnych forach i tak wywnioskowałem, ale zawsze to też lepsze smarowanie sworznia bo tam oryginalnie nie ma łożyska igiełkowego.


RE: Olej przekładniowy - wazniak96 - 19-04-2021 22:01:57

Ja tam pierwsze słyszę o takich zabiegach. Leję do paliwa to co mam (oczywiście pomijając najtańszy syf) i nigdy problemów nie miałem czy to przy normalnej jeździe czy przy docieraniu.
Za dzieciaka do jawki i zdarzało się lać olej rzepakowy byle trochę pojeździć. Dumny z tego faktu nie jestem ale fakt faktem, że silnik chodzi po dzień dzisiejszy. Jedno co fajne to wspomnienie oglądających się ludzi. Pewnie myśleli gdzie te frytki smażą. Big Grin