Yamaha DT170X seler1500 - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Inne jednoślady PRLu (/forumdisplay.php?fid=174) +--- Dział: Inne - Nasze sprzęty (/forumdisplay.php?fid=193) +--- Wątek: Yamaha DT170X seler1500 (/showthread.php?tid=51587) |
Yamaha DT170X seler1500 - seler1500 - 06-01-2021 08:39:34 Kolejny parch do odgruzowania i skompletowania Profeszonal stojak Delikatne przygotowanie, części wyczysczone z osadów, przylgnie splanowane, termostat i korek chłodnicy sprawdzone, oringi i uszczelki wymienione Niemiła niespodzianka przy oględzinach: i szybka naprawa (wyszlifowane dremelkiem i odtłuszczone, klej epoksydowy) Ciekawostka - prawdopodobnie oryginalne śruby zrywalne - nikt nie ruszał membrany: Radosna twórczość poprzedniego właściciela: Na pierwszy ogień poszło całe łożyskowanie wahacza i kiwaka, główki ramy, kół; tłok, trochę uszczelek, płyn chłodniczy, trochę wężyków i obejm, mocowania baku, olej w silniku i w lagach. Jak widać udało się coś z tego poskładać W najbliższym czasie do odblokowania wydech, do ogarnięcia linki, rolgaz, pasukdne gripy, elektryka, mocowanie liczników, linki liczników, dozownik i plastiki do skompletowania. Instalacja elektryczna jak to w gruzie - dramat, ale coś z tego jeszcze będzie Dodrukuję parę dupereli, zaślepek i gum, wrzucę fotki przy następnej okazji. RE: Yamaha DT80 LC2 by seler1500 - trzcinka - 06-01-2021 16:32:41 hehe, ale by się polatało takim sprzętem po lesie. Romet to nie to samo RE: Yamaha DT80 LC2 by seler1500 - seler1500 - 06-01-2021 17:28:21 Jak dla mnie w sam raz do polatania rekreacyjnie, dużo nie pali, mocy starcza, za małe nie jest, czego chcieć więcej RE: Yamaha DT80 LC2 by seler1500 - seler1500 - 07-01-2021 18:56:26 Odblokowywanie wydechu - widok po rozcięciu: Nazbierał się litrowy słoik pełny nagaru i trochę złomu A tu już w jednym kawałku, trochę się namęczyłem bo blaszka 0,75 cdn RE: Yamaha DT80 LC2 by seler1500 - Jorginsson - 07-01-2021 22:59:11 No, teraz to jest spawak RE: Yamaha DT80 LC2 by seler1500 - seler1500 - 08-01-2021 01:08:01 Dobrze, że nie widać strony spawów xD Ale jest szczelne, mocy u góry przybyło czyli chyba operacja przebiegła pomyślnie Fajne fabryczne patenty są w tym parchu, nie widziałem jeszcze nigdzie króćca u dołu końcówki tłumiącej na wężyk - a wężyk na łańcuch - smarowanie darmowym olejem xD Fajna też jest rurkowa "osłona" wokół chłodnicy przykręcona bezpośrednio do ramy - w razie gleby bierze upadek na siebie i chłodnica cała. RE: Yamaha DT80 LC2 by seler1500 - Marwerick - 10-01-2021 00:11:42 kolega kiedyś miał taką ale w lepszym stanie w "tamtym" czasie to było naturalne przejście po rometach/simsonach na coś większego . RE: Yamaha DT80 LC2 by seler1500 - seler1500 - 10-01-2021 01:01:26 No tu jest w planach odbudowa coby to jakoś wyglądało detka to trochę downgrade z mtx115 i kx250 ale wystarcza, moc tyłka nie urwywa, ale za to koszty utrzymania śmieszne, kapitalka wychodzi podobnie do Rometa. RE: Yamaha DT80 LC2 by seler1500 - seler1500 - 10-01-2021 08:02:46 Przyjrzałem się nieco układowi chłodzenia, przepłukałem jeszcze kilka razy i wziąłem się za chłodnicę - krzywa, powyginane i przegniłe lamelki. Przed prostowaniem (lamelek, zdjęcia wgiętej chłodnicy zapomniałem zrobić): i po: Efekt taki se, a czas... eeee... no, ten, liczy się, że jest lepiej 4,5 godziny dłubania Tradycyjnie nie obyło się bez problemów z zapłonem - "na straty" spisane dwie cewki ładujące CDI jak i sam moduł, na szczęście miałem zapas cewek, moduł coś podobnego do chartowskiego GL133 ukleciłem na płytce uniwersalnej i zalałem silikonem dwuskładnikowym/formierskim w wydrukowanej obudowie. Działa. Do wymiany poszła też śruba spustowa oleju - totalnie objechana. Dorobiłem przelewy zbiorniczka wyrównawczego i gaźnika, nie było niczego. Przy czyszczeniu gaźnika wyczyściłem króćce jak i kanały jego podgrzewania, a wężyki zmieniłem na nowe. Oprócz tego standardowa konserwacja: - linki wyczyszczone i nasmarowane, - olej w silniku i lagach zmieniony, - sworznie klamek nasmarowane, - rozpierak szczęk hamulca tylnego wyczyszczony i nasmarowany, - łańcuch wyczyszczony, nasmarowany i prawidłowo napięty, - układ chłodzenia przetestowany i odpowietrzony, - gaźnik wyregulowany (lekko wzbogacone ustawienia fabryczne), - filtr powietrza docięty z arkusza "gąbkofiltrowego" - dolot wyczyszczony, - sprzęgło i hamulce wyregulowane. Przy następnym grzebaniu do wymiany lagi (krzywe i nie z tego modelu) oraz przednia tarcza (spory rant); do dołożenia osłona tarczy, owiewka-osłona chłodnicy, boczki i lampy. cdn RE: Yamaha DT80 LC2 by seler1500 - theogarowiec - 10-01-2021 23:12:46 Kurde zmieniłeś mtx na dt? no nic, nadaje się taka dt na wyjazd w góry, czy męczarnia jak na motorowerze? RE: Yamaha DT80 LC2 by seler1500 - seler1500 - 11-01-2021 01:34:10 Nie zamieniłem, tylko kupiłem dt Fajnie to lata nawet, w góry raczej bez problemu jak odblokowana, na pewno nadaje się bardziej niż mtx seryjna. 12,7 kunia, 6 biegów, ciecz, koła 21/18, fajne zawieszenie, daje radę po lasach czy piaskowniach latać. Jak ogarnę jeszcze parę dupereli typu przedni hamulec to jakiś filmik wleci. Odrestaurator składa też LC2, ale 115, będzie pewnie porównanie RE: Yamaha DT80 LC2 by seler1500 - seler1500 - 14-01-2021 22:34:04 Pali, jeździ, hamuje, skręca, zalicza gleby na lodzie "Doświadczenie" z dorabianiem jarzma zacisku do drynki się przydało - dokładnie ten sam zacisk powędrował do detki... i niedługo wyleci (za mały stosunek powierzchni tłoczka zacisku do powierzchni tłoczka pompy - swoją drogą zregenerowanej). Pozwoliłem sobie co nieco zadrutować (zgubiłem gdzieś prowadniczki zacisku xD) - śrubki M6 z niepełnym gwintem (gwint ucięty) + drut - a całość w roli prowadnic klocków: Modyfikacja główki korby - poprawa smarowania (brak nacięć czy otworów fabrycznie; tak, sfazowałem od środka) Korba pewnie niedługo do roboty, ale jak na razie brak luzu, to trzeba się nacieszyć póki jeszcze chodzi Porównanie tłoków - tak, pomyliłem się i załozyłem z DT MX (pierścienie 1,5 zamiast 1,2 mm, nieco inne okna, brak "kieszonek" wokół sworznia) - nie, nie robiłem szlifu, przeleciałem tylko honownicą, dmucha 8,5-9 atm, jak dla mnie wystarczająco, a w razie czego mam nadwymiarowy tłok w zapasie. Tłoczek za 35 złociszy, uszczelka głowicy ta sama (na sylikonie, nawet nie odklejałem od cylindra xD), nowe łożysko igiełkowe wossnera i lata, 15 km prostej bez przerwy 100-105 km/h, nawet mocy nie straciła trochę Motul 510 1:40, nie narzeka, nagaru specjalnie nie robi. Po wstępnym "dotarciu" dmucha 9,5 na ciepłym silniku. Układ chłodzenia za bardzo nie ma co robić, termostat cały czas prawie zamknięty, temperatura w okolicach początku skali. A właśnie, elektryka ogarnięta i brakuje tylko boczków i przedniej lampy. Było trochę cudowania (kto wymyślił wtyczki bez zatrzasków?!) ale wszystko już działa jak powinno RE: Yamaha DT80 LC2 by seler1500 - seler1500 - 18-01-2021 21:59:51 Kopniak naprawiony (zniszczony frez): Trochę pojeżdżone, dołożyłem czujniki stopu, naprawiłem sprzęgło i zmieniłem zębatkę pośrednią kopniaka na inną, do której RE: Yamaha DT80 LC2 by seler1500 - seler1500 - 24-01-2021 06:07:11 Zmieniłem w końcu uszczelkę głowicy. Wleciało trochę gratów, czekam nadal na lampę, akumulator, pasek gumowy mocowania akumulatora, pasek gumowy mocowania gasboxa, właściwy zacisk, gumy baku i osłonę tarczy. Tak, wiem, druciarnia bo gumy lag z MZ cdn RE: Yamaha DT80 LC2 by seler1500 - seler1500 - 26-01-2021 18:51:08 Koniec grzebania, pali, jeździ Wleciała końcówka Leo Vince, oryginalny zacisk, osłona tarczy, przednia lampa, trochę elektryki, akumulator. Zostało skompletować boczki. |