Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Romet 750 - nowe życie dla klasyka - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: Romet 750 - nowe życie dla klasyka (/showthread.php?tid=51334)

Strony: 1 2 3


Romet 750 - nowe życie dla klasyka - Emwu96 - 03-11-2020 02:01:19

Cześć,
17.10.2020 udało mi się kupić Rometa z serii Pegaz.
Nie wiele o nim wiem natomiast silnik o oznaczeniu 017 zadecydował, że będę starać się robić go na przypominający oryginał wersji 750.
Na ten moment Pegaz jest cały rozebrany, w kwestiach technicznych (mechanika, cały remont silnika itd.) pomaga mi lokalny mechanik.
Obecny kolor ramy pastelowy niebieski niestety nieoryginalny, w przeszłości był psiknięty sprayem, częściowo łącznie z kilkoma elementami jak lampa itd. Oryginalny kolor widać na środkowym widelcu i paru innych elementach (oryginał kolor F610).
Rama poszła do malowania proszkowego w kolorze RAL 5012, natomiast błotniki, blaszki (osłony na ramę), stopka centralna itd. będą koloru czarnego - te kolory mi się spodobały, stąd wybór.
W chwili obecnej jestem w trakcie kompletowania zamówień na części (przez spore rozbieżności cen na poszczególne części zamówienia będą w sumie w czterech głównych sklepach).






Pomysł na zakup Rometa z serii Pegaz wynika z faktu, że w latach 2003/04 jeździłem na 710 z zmienionym silnikiem, a konkretnie ten:
https://www.bikepics.com/pictures/2066742/1973-romet-pegaz-710
Poza obecnie posiadanym Rometem jeżdżę na KTM 1050.

Pozdrawiam, i życzę sobie jak i innym owocnych prac przy renowacjachSmile


RE: Romet 750 - nowe życie dla klasyka - joozek - 03-11-2020 10:29:50

Rama od 710, zbiornik prawdopodobnie tez. Roczmik okb1974, moze 75.
Przed malowaniem obejrzyj i spasuj dokladnie dół ramy, ztojak centralny i podnóżki kierowcy. Ogólnie to rozwiazanie nie należy do trwalych.
Powodzenia i cierpliwosci w pracach.


RE: Romet 750 - nowe życie dla klasyka - Emwu96 - 05-11-2020 22:43:08

Work in progress

Pierwsza część zamówionych gratów właśnie przyszłaSmile

pokrowiec na siedzenie
szczęki hamulcowe
gumy rączek kierownicy
Guma kopniaka
KPL ZABEZPIECZEN W SILNIKU
KPL USZCZELEK KRANIKA
KPL ZABEZPIECZENIE ZĘBATKI TYŁ
OSŁONA WIANKA OŚI KOŁA Z FILCEM 4x
OŚ KOŁA TYŁ KPL KOMAR
PRĘT HAM ROMET-KOMAR
RĄCZKA GAZU METALOWA
ŚWIECA F-75 ISKRA
Guma stopki kierowcy Romet WSK
Linki komplet Romet Komar
Przewód paliwowy 6mm
Guma gaźnika Romet
Wianki łożyska sztycy główki ramy Romet
Łożyska komplet CX+simeringi+kpl uszcz




RE: Romet 750 - nowe życie dla klasyka - wojtex - 06-11-2020 13:15:42

Ja dopowiem, że lewa listwa na ramie jest od Pegaza Automatic. W Pegazie i też w Polo, z silnikiem 017 2-biegowym w listwie powinno być wytłoczenie, przez które przechodzi linka biegów.

ps. Polecam wężyk z tygonu. Nie jest tani ale za to w ogóle nie twardnieje.


RE: Romet 750 - nowe życie dla klasyka - Emwu96 - 06-11-2020 15:39:22

(06-11-2020 13:15:42)wojtex napisał(a):  Ja dopowiem, że lewa listwa na ramie jest od Pegaza Automatic. W Pegazie i też w Polo, z silnikiem 017 2-biegowym w listwie powinno być wytłoczenie, przez które przechodzi linka biegów.

wojtex dzięki za takie nowinki, bardzo cenne. Czy mógłbyś podesłać foto jak to powinno wygladąć?

PS. Czy w pierwszych wypustach modelu 750 (np. 74r) gdzie korzystano z ramy i podzespołów 710 (kierownica itd.) również szło to wytłoczenie, czy dopiero później to zmienili - gdy szły już wersje ze zmienioną kierownicą.


RE: Romet 750 - nowe życie dla klasyka - Emwu96 - 26-11-2020 20:03:10

Udało się odebrać elementy od lakiernika.
Rama wypiaskowana i malowana proszkowo. Wszelkie ubytki, lub niepotrzebne dziury np. dziury na błotniku uzupełnione.
Kolor RAL 5012, dobierany na podstawie bliskości do odcienia koloru F610 .
Czekam jeszcze na kilka zamówionych części i niebawem montaż.

Dodatkowo czy ktoś orientuje się jaka jest wielkość liter białego napisu 'ROMET 750' - na metalowych czarnych boczkach/osłonkach?
Oraz czy te napisy były w oryginale w formie naklejki, czy malowane farbą od szablonu?

https://i.imgur.com/N7dpLxa.jpg



RE: Romet 750 - nowe życie dla klasyka - klodian2002 - 26-11-2020 20:12:58

Profeska Wink


RE: Romet 750 - nowe życie dla klasyka - Emwu96 - 29-11-2020 15:15:06

Jeszcze raz w temacie naklejki/napisu 'ROMET 750'
Cały czas zastanawiam się co robić, czy czerwono-srebrną naklejkę na ramę 'ROMET 750' dostępną m. in. na motonaklejki, czy napis na metalowych czarnych osłonach ramy.

Ogólnie na starych zdjęciach, w większości widnieje napis na czarnych osłonach, ale z drugiej strony przeglądając olx znalazłem Rometa Pegaza 750 w oryginale z widocznymi śladami po naklejce na ramie (czerwono srebrna) no i teraz mam ostrą zagadkę.

Czy ktoś się orientuje jak one wychodziły w oryginale, czy być może były wersje takie i takie?

Zdjęcie tego co znalazłem na olx ze śladami po naklejce:
https://i.imgur.com/2UtXxmW.png


RE: Romet 750 - nowe życie dla klasyka - Odrestaurator - 29-11-2020 16:19:25

Trochę szkoda że łożyska, uszczelki silikon z najgorszego zestawu to jednak jest straszny szit, zmieniłbym to na łożyska np. fag, lepsze uszczelki i silikon np. cx80 lub reinzosil jeśli to ma być porządnie bo ogólnie zapowiada się dobrze.


RE: Romet 750 - nowe życie dla klasyka - łogór 200 - 30-11-2020 11:49:14

(29-11-2020 16:19:25)Odrestaurator napisał(a):  Trochę szkoda że łożyska, uszczelki silikon z najgorszego zestawu to jednak jest straszny szit, zmieniłbym to na łożyska np. fag, lepsze uszczelki i silikon np. cx80 lub reinzosil jeśli to ma być porządnie bo ogólnie zapowiada się dobrze.

Większość tych części ze zdjęcia to niestety China albo marne rzemiosło Confused


RE: Romet 750 - nowe życie dla klasyka - Emwu96 - 01-12-2020 02:00:41

(30-11-2020 11:49:14)łogór 200 napisał(a):  Większość tych części ze zdjęcia to niestety China albo marne rzemiosło Confused

Tak większość China (głównie zamawiałem m. in. z Ag-mot, Gmoto, Stolmot).
Nie wiem po co miałbym aż tak bardzo głęboko grzebać żeby szukać części, lub podzespołów z górnej półki, do sprzęta, który ma stać w garażu i oko cieszyć podczas picia piwa. A i tak uważam, za sukces jeśli finalnie wizualnie będzie tak jak planuje i jeszcze od czasu do czasu odpali po kopnięciu. Do latania w koło komina to mam inny sprzęt Wink
A i tak w części i podzespoły na tą chwilę wsadziłem 1400 zł (nie liczę lakierowania) - to aż się boję pomyśleć, jakbym miał szukać czegoś z półki 'premium'.

Tymczasem,
Obręcz (alu) IFA 16x1.40 + szprychy (ocynk) 157 mm, śr. 3.1 mm


https://i.imgur.com/Ei2XR7o.jpg

Czekam nadal na odpowiedź odnośnie tego co najbardziej na ten moment mnie intryguje, czyli temat naklejek/napisu 'ROMET 750', kiedy jaka wersja szła, czy była jakaś zależność naklejka/napis
Naklejka ROMET 750 lepsza jakość:
https://i.imgur.com/WZtJTzz.jpg


RE: Romet 750 - nowe życie dla klasyka - wariator - 01-12-2020 09:23:19

Bazując na oryginalnych prospektach czy folderach reklamowych ZR Bydgoszcz spotkałem się z naklejką. W praktyce wszystkie egzemplarze, które mam, a który Ty obecnie remontujesz posiadają fabrycznie naklejki. Oryginalnego wiarygodnego egzemplarza z napisami na listwach w realu na razie nie dane mi było spotkać.

Ogólnie w tego typu tematach powiem tak - jeżeli będziesz posiłkował się tylko olx i innymi tego typu, opowieściami podsklepowymi czy też wikipedią, gdzie nikt już nie dba i nie panuje nad tym by faktycznie zdjęcia odzwierciedlały to co powinny czasami rzetelne ustalenie faktów staje się niemożliwe. Dlatego też uważam, że w pierwszej kolejności na 100% wiarygodnym źródłem są materiały producenta czy nawet ich obecne publikacje - jednak oryginalne a nie przetworzone na potrzeby autora z dodanym zdjęciem. Chyba z tego też powodu mamy zawirowania jeżeli chodzi o nazewnictwo Twojego rometa Rolleyes


RE: Romet 750 - nowe życie dla klasyka - łogór 200 - 01-12-2020 10:48:00

Tak większość China (głównie zamawiałem m. in. z Ag-mot, Gmoto, Stolmot).
Nie wiem po co miałbym aż tak bardzo głęboko grzebać żeby szukać części, lub podzespołów z górnej półki, do sprzęta, który ma stać w garażu i oko cieszyć podczas picia piwa. A i tak uważam, za sukces jeśli finalnie wizualnie będzie tak jak planuje i jeszcze od czasu do czasu odpali po kopnięciu. Do latania w koło komina to mam inny sprzęt Wink
A i tak w części i podzespoły na tą chwilę wsadziłem 1400 zł (nie liczę lakierowania) - to aż się boję pomyśleć, jakbym miał szukać czegoś z półki 'premium'.


No jak ma stać tylko w garażu to pewnie że tak.Wtedy nawet nie trzeba składać silnika w środku skręcić kartery do kupy i dekle, jakiś cylinder z głowicą i gotowe.


RE: Romet 750 - nowe życie dla klasyka - Emwu96 - 02-12-2020 10:50:52

(01-12-2020 09:23:19)wariator napisał(a):  Bazując na oryginalnych prospektach czy folderach reklamowych ZR Bydgoszcz spotkałem się z naklejką. W praktyce wszystkie egzemplarze, które mam, a który Ty obecnie remontujesz posiadają fabrycznie naklejki. Oryginalnego wiarygodnego egzemplarza z napisami na listwach w realu na razie nie dane mi było spotkać.

Ogólnie w tego typu tematach powiem tak - jeżeli będziesz posiłkował się tylko olx i innymi tego typu, opowieściami podsklepowymi czy też wikipedią, gdzie nikt już nie dba i nie panuje nad tym by faktycznie zdjęcia odzwierciedlały to co powinny czasami rzetelne ustalenie faktów staje się niemożliwe. Dlatego też uważam, że w pierwszej kolejności na 100% wiarygodnym źródłem są materiały producenta czy nawet ich obecne publikacje - jednak oryginalne a nie przetworzone na potrzeby autora z dodanym zdjęciem. Chyba z tego też powodu mamy zawirowania jeżeli chodzi o nazewnictwo Twojego rometa Rolleyes

i to jest informacja, dzięki. ok
Myślę, że pozostanę przy czerwonej naklejce.

(01-12-2020 10:48:00)łogór 200 napisał(a):  No jak ma stać tylko w garażu to pewnie że tak.Wtedy nawet nie trzeba składać silnika w środku skręcić kartery do kupy i dekle, jakiś cylinder z głowicą i gotowe.

być może takie druciarstwo stosujesz, ja bym nie zniósł, wolę na nowo.


RE: Romet 750 - nowe życie dla klasyka - DMR - 02-12-2020 12:08:12

Kupiełem w poniedziałek 750 do remontu i się zastanawiam dlaczego skoro rózni się tylko silnikiem od prawilnych "pegazów" na miano pegaza nie zasługuje? ;-)