PONY 301 1988 Pawła z Kostrzyna - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14) +--- Wątek: PONY 301 1988 Pawła z Kostrzyna (/showthread.php?tid=51069) |
RE: Komar 2330 1969 i Pegaz 750 z 1976 braci RR z Wa-wy - aeroxteam2 - 01-10-2020 10:46:11 Widze calą reszte , siodlo itp. Juz myslalem ze do polo je zamontujesz. Bo wlasciciel tak chce. RE: Komar 2330 1969 i Pegaz 750 z 1976 braci RR z Wa-wy - joozek - 01-10-2020 10:53:31 Stelaż siedzenia jest do Komara. Tylnej rurki nie dałem do chromowania bo muszę popracować nad mocowaniami torebki narzędziowej - w Żaku podwieszana pod siedzeniem. Z innych detali; 1. pręt hamulca tylnego 2. dźwignie rozpieraków szczek - przednią szukałem 3 lata (jest inna niż w Komarze), tylna to też oryginał. 3. dźwignia pręta hamulca tył, ta przy silniku pod korbami pedałów - jest też inna niż w Komarze 4. korpusy klamek kierownicy, oryginalne z 1961 roku - minimalne różnice Jednym słowem - zapowiedź remontu mojego Żaka ... tylko jeszcze nie wiem kiedy RE: Komar 2330 1969 i Pegaz 750 z 1976 braci RR z Wa-wy - joozek - 09-10-2020 13:11:11 Mimo nie małych opóźnień, tu się coś dzieje Odebrałem Pegaza z lakierni - wyszło ... wooow Lakiernik Krzysztof i kolor RAL 2002 (chyba), tak jak ostatnio, bez zmian RE: Komar 2330 1969 i Pegaz 750 z 1976 braci RR z Wa-wy - joozek - 15-10-2020 10:14:36 Na razie ... małe kroczki do przodu cdn ... RE: Komar 2330 1969 i Pegaz 750 z 1976 braci RR z Wa-wy - gregorian2008 - 17-10-2020 17:51:04 Widzę się sporo dzieje ładne kolory lakiernia rekolor ? Czy jakaś nowa? Coś nie polskiego robisz ? Będę miał sprawę ale to w przyszłym tygodniu. A robota pierwsza klasa. Co do części obecnie straszny kryzys na rynku RE: Komar 2330 1969 i Pegaz 750 z 1976 braci RR z Wa-wy - joozek - 17-10-2020 19:44:26 Tak, rekolor, Krzysiek robi to naprawde dobrze, oczywiscie jesli chodzi o proszek. Grzesiu, nie mam czasu na nic innego, no moze poza moja Yamahą. Kupilem do niej szybę, owiewke, ale stelaz muszę wystrugac sam, najlepiej z nierdzewki. No ale na to przyjdzie czas zimą. Sprzedalem auto z uszkodzonym silnikiem i teraz szukam coś takiego podobnego. Wybor padl na VW Golf Plus z 2010. Ok, jak cos potrzebujesz to pisz, coś tam zawsze wystrugam. RE: Komar 2330 1969 i Pegaz 750 z 1976 braci RR z Wa-wy - joozek - 04-01-2021 18:32:20 Czas się do tego przyznać - oba Robaki nie zostały ukończone na czas Zaraz po Świętach wziąłem się najpierw za 2330 i jutro planuję nim zjechać ze stołu montażowego. Staram się się zadbać o wszystkie detale, np właściwe elementy blacharskie, odpowiedni kształt siedzenia, właściwy dla rocznika i modelu osprzęt elektryczny, a także układ hamulcowy i ogumienie. RE: Komar 2330 1969 i Pegaz 750 z 1976 braci RR z Wa-wy - aeroxteam2 - 04-01-2021 19:49:54 Aż się prosi o Sw-9 , krawacik i zółwika na tył . Zwłaszcza z tą stopką centralną. Ale i bez tego bedzie bardzo ładny. RE: Komar 2330 1969 i Pegaz 750 z 1976 braci RR z Wa-wy - Emwu96 - 04-01-2021 20:53:35 hej joozek co to za oponka na komarku? Oraz obręcz-rawka? Oryginał w chromie, czy coś innego? Zdjęcie poniżej: https://i.postimg.cc/hPDJ1Ywt/IMG-20210103-173703.jpg RE: Komar 2330 1969 i Pegaz 750 z 1976 braci RR z Wa-wy - joozek - 04-01-2021 22:52:43 (04-01-2021 19:49:54)aeroxteam2 napisał(a): Aż się prosi o Sw-9 , krawacik i zółwika na tył . Zwłaszcza z tą stopką centralną. Ale i bez tego bedzie bardzo ładny. To prawda, kranik by pasowal Sw9, krawat moze i też, choc nie koniecznie, ale żółwik z tylu absolutnie. Taka lampka z kloszem POLMO byla, a w tym przypadku od nowosci. Ten blotnik nie mial otworu pod odblask, bo byl w lampce. To kolejny przypadek, ze dawano to co bylo pod ręką. (04-01-2021 20:53:35)Emwu96 napisał(a): hej joozek Mateuszu, wielokrotnie to pisalem, obrecze i szprychy RDI Tajwan od sprzedawcy DsMoto. Ma tez w swojej ofercie obrecze bez cech rozmiaru, Tomek mi o tym pisal. Opony Stomil, bardziej by wyglądały niz nadawaly sie do jazdy, chyba ze okazjonalnej. Nie sa strasznie zniszczone, a odnowione. RE: Komar 2330 1969 i Pegaz 750 z 1976 braci RR z Wa-wy - Emwu96 - 05-01-2021 00:27:35 (04-01-2021 22:52:43)joozek napisał(a): Mateuszu, wielokrotnie to pisalem, obrecze i szprychy RDI Tajwan od sprzedawcy DsMoto. Ma tez w swojej ofercie obrecze bez cech rozmiaru, Tomek mi o tym pisal. Ok, dzięki. Czym odnawiałeś opony? Jakieś czernidło tylko, czy jakaś specjalna chemia? Wyglądają przyzwoicie. Pytam, bo sam jestem na etapie reanimacji swoich opon. Obecnie czekam aż przyjdzie mi farba protectol i będę nią malować. PS. Miałeś jakieś doświadczenia z protectolem? RE: Komar 2330 1969 i Pegaz 750 z 1976 braci RR z Wa-wy - joozek - 05-01-2021 01:36:41 (05-01-2021 00:27:35)Emwu96 napisał(a): Obecnie czekam aż przyjdzie mi farba protectol i będę nią malować. O widzisz, nie spotkałem się jeszcze z takim środkiem, farbą Jak ją zastosujesz napisz, choćby w tym wątku, jakie efekty dało jej zastosowanie. Ja stosuję "swój" wymyślony środek. Roboty i smrodu jest przy nim co nie miara Najpierw myję pastą BHP z drobinkami trocin, z użyciem szorstkiej szczotki do rąk. Suszę 24h. Potem moja mikstura 1 miarka ropy np 200 ml ropy ON + 2 miarki benzyny Pb Myję tym w maseczce, okularach, fartuchu i rękawicach ochronnych specjalnie przystrzyżonym krótko, pędzlem okrągłym fi 35 mm. Myję i wcieram. Suszę 24 h. Stosuję piankę do opon Tyre Shine CarPlan, dokładnie taką https://allegro.pl/oferta/tyre-shine-pianka-do-czyszczen-opon-dressing-opony-7055737208 Suszę 24 h Praktycznie już jest gotowa. Zakładam fartuchy, dętki z użyciem talku, a po napompowaniu używam silikonu do opon CX-80 Tire-Protector, dokładnie taki https://allegro.pl/oferta/cx80-tire-protector-srodek-do-konserwacji-opon-9695463578 Jak na razie sprawdza się moja metoda. Ok, Komar na swoich kolach - stoi Trochę zmarudziłem czasu przy zbyt długiej lince przedniego hamulca, no i dzwonku. Do tego coś tam nie pasowało mi z przednim kołem, by było w jednym śladzie z tylnym udało się. Po obiedzie zabrałem się za osprzęt kierownicy. Tym razem korpusy pomalowałem proszkowo - kolor satynowy aluminium. Nawet nieźle się to komponuje ze szkiełkowanymi piastami kół i tylnymi amortyzatorami, do tego taki też będzie silnik. Przy okazji zrobiłem fotki zestawu części do montażu korpusów. Najpierw rolgaz - w tym przypadku metalowy, więc i korpus dostosowany do niego, widać na foto. Od wewnętrznej strony korpusu, musimy osadzić specjalną blaszkę w kształcie litery L, która dociska rolgaz z użyciem śruby dociskowej M7. Śruba ta, nie posiada kulki, ale musi być tak ustawiona, dociśnięta i skontrowana nakrętką M7, aby rolgaz z lekkim oporem obracał się w korpusie i to w określonym zakresie - dodatkowe zgrzane płaskie blaszki na rolgazie. Ja użyłem tu oryginalny rolgaz, oczywiście odnowiony i ocynkowany, ale warto zaznaczyć, że współczesne się również nadają, lecz trzeba na nimi popracować - doszlifować wspomniane blaszki. Przy okazji - oryginalnie stosowano też na rolgazie duszą, cienką podkładkę, zakładaną przed chwytem gumowym (manetką). Ułatwia to później swobodne wkręcanie gazem Co do chwytów (manetek) - nie wiem skąd się to wzięło, że w sprzedaży są komplety gum ZZR, jedna z fi wewn 23, druga 22 mm. Nigdy takich nie było przy tych zestawach. Mają być obie fi 23 mm, gdyż mamy tuleję rolgazu i tuleję zmieniacza biegów. I niech nikt mi nie mówi, że da trochę smaru i jakoś to wejdzie Nie, chwyty wkładamy do wrzątku na pięć minut i wciskamy na tuleje. Po pierwsze wejdą, a po drugie jak wszystko ostygnie i temperatury się wyrównają, to się "przykleją" do metalowych tulei rolgazu i zmieniacza. Nie ma nic bardziej irytującego, gdy podczas jazdy manetka się obraca na smarze I jeszcze sprawa klamki i śruby do jej montażu. Klamka hamulca od góry ma otwór fi 6, a od dołu otwór z gwintem M5. Specjalna śruba - z tej strony z łbem walcowym pod nacięcie wkrętaka płaskiego, uniemożliwi skręcenie i ściśnięcie tej części klamki. gwint M5 ma się wkręcić na określony dystans fi 6 mm, i by się nie odkręcała, kontrujemy nakrętką M5 od dołu. Tu poprawiam fabrykę - stosuję nakrętki samohamowne M5 A2, lub nakrętko-podkładkę radełkowaną. Wszystko widać na zdjęciach. No i pora na zmieniacz biegów. Element ten składa się z dwu-częściowego korpusu, specjalnej klamki z zaczepami, metalowego grzebienia 2-0-1, śruby dociskowej z kulką M7 i specjalnej bieżni pod kulkę 2-0-1 . Tą ostatnią część możemy oczywiście zdemontować i wymienić na lepszą - nowej nie dostaniemy. Możemy też ją lekko poprawić, nawiercając delikatnie wiertłem fi 5 mm. Tu mała uwaga. Współczesne zmieniacze Almotu, nie mają tej bieżni lecz nawiercone w korpusie dołki 2-0-1 które wystarczą na 2, 3 miesiące, jeśli oczywiście wcześniej nie pęknie nam taki korpus na obejmie, przy śrubie M6. Jest to wynik niestety złego materiału korpusów współczesnych - aluminium, oryginalnie robiono je ze stopu aluminium z ołowiem, czyli znalu. Każdy to odczyta po cechach na oryginalnych korpusach. No i klamka zmieniacza i jej śruba. Klamka z tej strony ma oba otwory fi 6, bez gwintów, tak jak pierwszy, od góry otwór w korpusie. Dopiero na samym dole korpusu mamy otwór z gwintem M5. Śruba gładka fi 6 bez łba, tylko z nacięciem pod wkrętak plaski, od dołu ma 5,6 mm gwintu M5. Wkręcamy więc śrubę w dolną część korpusu, dzięki temu nie ściskamy go w tym miejscu, nie ściskamy klamki, a tylko unieruchamiamy w dolnej części korpusu. Od dołu kontrujemy nakrętką M5, tak jak w przypadku hamulca. Klamka więc luźno "obraca się" na ma tej szpilce - śrubie M6. No i śruba z kulką. Tylko, lub aż, tu występuje M7 Wkręcamy i kontrujemy ją tak by kulka przestawiała się po bieżni, dość płynnie, ale z charakterystycznym przeskakiwaniem - czuć to wyraźnie - ugięcie sprężyny pod kulką w śrubie. Uwaga - śruba ta nie ma unieruchamiać danego położenia kulki, gdyż za to jest odpowiedzialna specjalna klamka zmieniacza i grzebień. Na koniec mała podpowiedź. W obecnej chwili zdobycie śruby dociskowej M7, czy jak kto woli; śruba kulkowa dociskowa, lub wkręt dociskowy z kulką, jest abstrakcją jest prosta przeróbka na śrubę M8 z kulką. Pewnie ja bym tego nie zrobił (mam jakieś tam zapasy), ale M8 można kupić nowe, ba nawet we właściwej długości 12 mm, a do tego w korpusie jest dość "mięsa" by prze-gwintować pod gwint M8 https://www.ebmia.pl/wkrety-dociskowe-z-kulka-gn-605/147966-wkret-dociskowy-z-kulka-gn-605-m8-12-a-kulka-pelna.html?gclid=Cj0KCQiAlsv_BRDtARIsAHMGVSZjjS4cgNjCiRh5DQE5tx6iDyBropK18zgo6R-2IBB62Nh30LG9cLQaAqVEEALw_wcB https://www.halder.com/pl/Produkty/Normalia/Czesci-maszyn-i-urzadzen/Elementy-kulkowe-Elementy-dociskowe/Sruby-kulkowe-dociskowe-bez-lba-pelna-kulka Ok, kończę ten referat. SELER-ku wstaw proszę te zdjęcia na Nasz Forumowy Hosting, bo ja nie mam do niego nerwa cdn ... RE: Komar 2330 1969 i Pegaz 750 z 1976 braci RR z Wa-wy - aeroxteam2 - 05-01-2021 08:25:05 Joozek na początku posta napisales ze jest przetłoczenie na blotniku to mnie zmylilo. Co do lampki nowszego typu w 69r sam taką mialem mimo ze przetloczenie mam. Ale wiekszosc 2330 z 69 mialo jednak żółwiki z odblaskiem pod nim . Powiedzial bym tez ze ta oryginalna na śrubki m3 to tez w jakims sensie unikat. A co do tego ze zakladali co mieli to potwierdzam bez zastanowienia. Pozdrawiam RE: Komar 2330 1969 i Pegaz 750 z 1976 braci RR z Wa-wy - ananas - 06-01-2021 01:59:49 (05-01-2021 01:36:41)joozek napisał(a): Potem moja mikstura 1 miarka ropy np 200 ml ropy ON + 2 miarki benzyny Pb To nie jest dobry pomysł, wyroby ropopochodne źle wpływają na gumę. Nie bez powodu do opon nie stosuje się chociażby zwykłego smaru przy zakładaniu. RE: Komar 2330 1969 i Pegaz 750 z 1976 braci RR z Wa-wy - wariator - 06-01-2021 10:27:52 (05-01-2021 01:36:41)joozek napisał(a): Jest to wynik niestety złego materiału korpusów współczesnych - aluminium, oryginalnie robiono je ze stopu aluminium z ołowiem, czyli znalu. Każdy to odczyta po cechach na oryginalnych korpusach.joozku chyba powinno być stopu aluminium (Al) z cynkiem (Zn) i to jest znal. Natomiast te współczesne korpusy odlewane są z siluminu czyli stopu aluminium i krzemu. Być może nie do końca we właściwym składzie stąd ich niedostateczna wytrzymałość. A części z siluminium w naszych rometach znajdujemy pod symbolami AK12 i AK20. |