+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: Romet Polo 760 (/showthread.php?tid=49499)
Romet Polo 760 - Bartekk - 06-09-2019 14:09:50
Chciałem pochwalić się moją Polówką m760. W młodości trochę nim śmigałem, ale już dobrą chwilę stoi w garażu. Fotki są trochę stare, teraz jest zakurzony i zabrudzony, ale wtedy po umyciu prezentował się dosyć dobrze
Mam nawet do niego oryginalną torebkę na klucze, fajna sprawa. A mocy też mu nie brakowało, Ogara kolegi łykał aż miło 
Obecnie bez rejestracji, ale posiadam stary dowód rejestracyjny do niego. Co ciekawe, Romet nie posiada tabliczki znamionowej (chyba że nie znalazłem), a widać, że dziadek dobrze o niego dbał i raczej by jej nie zgubił, czytałem, że wychodziły jakieś serie bez tabliczek. Zastanawiam się nad rejestracją, tylko nie wiem czy to, co mam wystarczy na zwykłą blachę. Jeśli ktoś miał podobny problem to chętnie usłyszę rozwiązanie. Myślę też nad remontem ale wiem, że to będzie trochę kosztować, co o tym sądzicie? Wcześniej się tym nie interesowałem, teraz widzę, że trafił mi dosyć unikatowy model i szkoda, żeby się marnował
RE: Romet Polo 760 - bkrukl - 06-09-2019 14:21:58
Chłopie, nic nie remontuj. Wypoleruj chromy, umyj silnik, zrób polerke lakieru i tyle. Masz super stan.
Co do tabliczki, polo jej nie miały z tego co wiem. Moje też nie ma. Można takową dorobić bo czasem diagności chcą.
RE: Romet Polo 760 - Dawdzio - 06-09-2019 14:37:12
Nic nie remontować, dbać dalej.
Tabliczki też nie dorabiać, lepiej znaleźć normalnego diagnostę i się go trzymać.
Co do rejestracji to zależy na kogo jest dowód, a jak nie na ciebie to czy masz spisaną umowę z tą osobą.
RE: Romet Polo 760 - Bartekk - 06-09-2019 15:27:58
Stan jest dobry, zawsze garażowany, ale na żywo widać, że czymś pędzlowane było, dziadki chyba lubią się tak bawić hehe. Na szczęście nie razi to tak w oczy. Cieszy mnie, że motorek jest cały kompletny i nic w nim nie było zmieniane
Dowód niestety nie na mnie, ale postaram się odszukać jakąś umowę. Już nawet nie pamiętam czy to było kupno czy darowizna.