WSK blacha na wale (czy dobrze założyłem). - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Inne jednoślady PRLu (/forumdisplay.php?fid=174) +--- Dział: Inne - Problemy techniczne (/forumdisplay.php?fid=194) +--- Wątek: WSK blacha na wale (czy dobrze założyłem). (/showthread.php?tid=44146) |
WSK blacha na wale (czy dobrze założyłem). - ARES - 25-06-2017 17:07:24 No cześć.Pytanko czy dobrze przytwierdziłem blachę na wał do mojej nowej WSK 125.Robiłem to tak odtłuściłem ,przykleiłem na sylinon 360 stopni ,dałem wujkowi aby pospawał.Następnie zeszlifowałem spawy aby nie tarły o kartery.Oczywiście motor pali od kopa,jeździ tylko ma bardzo niską kompresję. RE: WSK blacha na wale (czy dobrze założyłem). - Motorowerzystka - 25-06-2017 21:27:26 Jaka blacha na wał?? RE: WSK blacha na wale (czy dobrze założyłem). - ARES - 25-06-2017 21:45:29 W wuesce są blachy na wale 2 sztuki.Zmniejszaja one pojemność skrzyni korbowej,przez co motor ma niezłego kopa.Wiele ludzi zdejmuje te blachy i wtedy motor jest słabszy,ma muła i mniej wyciąga.Ja ich nie miałem i zakładałem je i chcę się upewnić czy są dobrze założone. RE: WSK blacha na wale (czy dobrze założyłem). - Simpepsi97 - 25-06-2017 22:00:01 (25-06-2017 21:45:29)ARES napisał(a): W wuesce są blachy na wale 2 sztuki.Zmniejszaja one pojemność skrzyni korbowej,przez co motor ma niezłego kopa.Wiele ludzi zdejmuje te blachy i wtedy motor jest słabszy,ma muła i mniej wyciąga.Ja ich nie miałem i zakładałem je i chcę się upewnić czy są dobrze założone. Dobrze założyłeś RE: WSK blacha na wale (czy dobrze założyłem). - Mixol - 25-06-2017 23:21:43 Źle a nie dobrze, sylikon Ci nic nie da po kilku km nie będzie po nim śladu, spawy zmienią wyważenie wału co wpłynie na jego żywotność i całego układu korbowo - tłokowego.Blachy powinny być zakute jak w fabryce ale jak masz 14 lat i jeździsz tylko koło domu to Wueska jest tak odporna na takie rzeźby i to wystarczy na Twoje jazdy. RE: WSK blacha na wale (czy dobrze założyłem). - Simpepsi97 - 26-06-2017 00:29:38 (25-06-2017 23:21:43)Mixol napisał(a): Źle a nie dobrze, sylikon Ci nic nie da po kilku km nie będzie po nim śladu, spawy zmienią wyważenie wału co wpłynie na jego żywotność i całego układu korbowo - tłokowego.Blachy powinny być zakute jak w fabryce ale jak masz 14 lat i jeździsz tylko koło domu to Wueska jest tak odporna na takie rzeźby i to wystarczy na Twoje jazdy. No właśnie o to mi chodziło skoro jeździ koło domu , to mu to starczy i mu odpowiedziałem że dobrze założył. Ale poprawnie i fachowo jest tak jak ty piszesz. RE: WSK blacha na wale (czy dobrze założyłem). - ARES - 26-06-2017 17:13:32 Ale ja tego sylikonu malutko dałem.Tylko kilka kropek,żeby lepiej trzymało.Wychodzi na to że dobrze zrobiłem bo wczoraj zrobiłem 20 km w lesie bez żadnego problemu.Dodam że mój wujek zrobił mi kilka spawów,Które ja lekko zeszlifowałem aby nic nie tarło. |