Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
[oddzielony] Romet Ogar 200 AM6 - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Kosz (/forumdisplay.php?fid=26)
+--- Wątek: [oddzielony] Romet Ogar 200 AM6 (/showthread.php?tid=43616)



[oddzielony] Romet Ogar 200 AM6 - wiczi - 21-04-2017 14:11:45

(18-04-2017 16:50:56)AliveC4T napisał(a):  
(18-04-2017 01:00:21)Grelus23 napisał(a):  [...] wyrzuceniu mojego silnika na złom [...]

Tymczasem inni szukają części. Na idiotów to nie ma sposobuFacepalm3

Już widzę ten projekt za kilka lat. Cały ogar idzie na złom bo projekt przerósł samozwańczego konstruktora, albo nie da się tym jeździć bo nie ma diagnosty który podbije przegląd takiemu ulepowi. Według mnie takie przerabianie nie ma sensu, bo zanim dobijesz do tej prędkości podróżnej, powiedzmy 80km/h to wcześniej skończy ci się skuteczność hamulców oraz skuteczność zawieszenia. Przerabianie zawieszenia i hamulców też nie sensu bo dużo taniej wyjdzie kupić ramę przygotowaną pod silnik podobnej mocy co AM6. Nawet jeśli przerobisz tego ogara to on nigdy nie będzie porządnym motorowerem godnym stania obok seryjnych z AM6, tylko ulepem, dalej będzie śmiesznym ogarkiem z nieudolnie zamontowanym silnikiem zbyt mocnym jak na tą konstrukcję.

Jeśli żadne słowo rozsądku do ciebie nie przemawia i koniecznie musisz mieć swojego wymarzonego ulepa to chociaż zrób przysługę światu i zacznij od zakupu Ogara 205. W 205 masz ramę puszczoną wyżej, więc nie trzeba jej ciąć, jedynie przerobić mocowanie silnika, AM6 mieści się bez problemu, oraz cały tył jest prawie gotowy, bo 023 ma łańcuch po tej samej stronie co AM6. Dodatkowo przy 205 masz gwarancję że diagnosta nie przyczepi się do pociętej ramy.

Co ty się tak marszczysz do każdego co ty jesteś jakas alfa i omega pochwal się tym co ty osiągnąłeś bo chyba jedynie na kompie umiesz głupoty pisać


RE: Romet Ogar 200 AM6 - AliveC4T - 21-04-2017 14:42:43

A ty się musisz dowartościować bawiąc się w szeryfa? Głos rozsądku z mojej strony jeszcze nikomu nie zaszkodził. Zanim zaczniesz oceniać to przejrzyj sobie moje tematy, może nauczysz się czegoś. 28 lat, a musiałem zgasić jak dzieciaka, wstyd po prostu.