Nowe zdobycze, czyli nieśmiertelny Romet Pegaz i Romet Ogar 200 - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14) +--- Wątek: Nowe zdobycze, czyli nieśmiertelny Romet Pegaz i Romet Ogar 200 (/showthread.php?tid=42289) |
Nowe zdobycze, czyli nieśmiertelny Romet Pegaz i Romet Ogar 200 - Modzik79 - 04-12-2016 22:09:16 Witam ! Na forum spędziłem już wiele godzin,lecz dopiero nie dawno założyłem konto i postanowiłem sie z wami podzielić tym co mam w garażu.Pamiętam,że od zawsze chciałem mieć Rometa,lecz nigdy jakoś nie mogłem go kupić,więc postanowiłem właśnie teraz zrealizować swoje marzenie i tak się zaczęło ,ale koniec tego "pitu pitu" i przechodzę do tematu. Jakiś czas temu wpadł w Moje ręce Romet Pegaz(niestety dokładnie nie wiem jaki to model) ponieważ wcześniej Pegaz nie był mi znany,kupiłem go wręcz okazyjnie bo za jedyne 100 zł Gdy przyjechałem na miejsce ukazał mi się Pegaz który był cały w kurzu,oczywiście bez powietrza i silnik stał,0 możliwości go uruchomienia,właściciel mówił,że robią porządki i stał dobre 10 lat+\-. Zdjęcia od razu po zakupie: Od razu na 2 dzień zabrałem się za rozłożenie silnika i tak jak myślałem lata stania zrobiły swoje Cylinder było bardzo trudno zdjąć,ponieważ tłok się zablokował i bez młotka gumowego by się nie udało(oczywiście wszystko zrobione starannie,aby niczego nie uszkodzić) w Silniku wiele syfu i zatarte łożyska. Widać po zdjęcia w jakim był stanie Mam nadzieję,że będzie chociaż trochę zainteresowania,a w następnych postach dam zdjęcia z remontu z góry przepraszam,że tak mało zdjęć lecz niestety nie było zbytnio kiedy ich robić,a pomyślałem,że nic mnie nie kosztuje założenie tego posta więc czemu nie RE: Nowa zdobycz,czyli :Romet Pegaz - rafi555 - 04-12-2016 22:17:04 to nie pegaz a romet 750,całkiem całkiem jak za taką cenę RE: Nowa zdobycz,czyli :Romet Pegaz - joozek - 04-12-2016 22:17:52 Romet 750, niestety wg Romet-a to już nie Pegaz Silnik 017, jeśli zbiornik paliwa nie przekładany to sadzę, że to rocznik 1975. Ja swojego jednak nazywam Pegazem Fajna baza do remontu - niestety, przy obecnych cenach - pociągnie niezłą sumkę Trzymam kciuki Nie obraź się ... jak w takich warunkach można co-kol-wiek przy nim robić ??? RE: Nowa zdobycz,czyli :Romet Pegaz - Modzik79 - 04-12-2016 22:26:48 Oj,przepraszam za pomyłkę i dziękuję,za uświadomienie mnie jaki to Romet joozek,no jakoś się da trzeba będzie to ogarnąć lecz nigdy nie ma kiedy,a garaż "wielo" zadaniowy więc tak wygląda A pegaz już po remoncie i odpala od 1 kopa,oczywiście prace z remontu wstawię tu,ogara 200 składałem już w owiele lepszych warunkach wręcz na "panelach",ale to wszystko zobaczycie w dalszej części RE: Nowa zdobycz,czyli :Romet Pegaz - joozek - 04-12-2016 22:49:10 W takim razie czekamy RE: Nowa zdobycz,czyli :Romet Pegaz - Modzik79 - 04-12-2016 23:51:41 Cały silnik rozkręciłem co do śrubki i postanowiłem wyczyścić to i zabrać się za przegląd,aby dokładnie zobaczyć co muszę kupić by go uruchomić.A więc cylinder był w nie nie najgorszy, stanie i spokojnie stwierdziłem,że jeszcze pochodzi.Wał jak nowy,wszystko oprócz łożysk,simeringów i magneta było w dobrym stanie. Tłok kupiłem całkiem przypadkiem,ponieważ nie było pierścieni to sprzedający w sklepie postanowił mi zejść z ceny Wszystkie części zakupione czyli można przejść do działania,przyznaje,że był to mój 1 silnik 017 który składałem. Pomalutku,ale do przodu,wiadomo nie sztuka złożyć,sztuka to żeby dobrze złożyć Niestety,nie miałem dużo zdjęć z remontu ponieważ musiałem zajmować się składaniem,ponieważ zależało mi na czasie ale zakładam ten post aby być na bieżąco. Silnik wsadziłem w ramę,wyczyściłem bak bo był zalany jakimś rozpuszczalnikiem,chyba przed zabezpieczeniem go lecz ktoś za pózno wpadł na pomyślał i rdza przejęła środek A tak wygląda już w całości,po złożeniu,zalaniu paliwa i ustawieniu zapłonu odpalił,okazało się,że elektryka jest jak nowa i światła działają. Pozdrawiam i liczę na komentarze Oczywiście w wolnej chwili będzie tu ogar 200 RE: Nowa zdobycz,czyli :Romet Pegaz - joozek - 05-12-2016 00:02:24 A co z blacharką? Lakier nie oryginalny, więc przydałby się nowy - wg mnie najlepiej akrylowy, może niebiesko-czarny lub czerwono - czarny? RE: Nowa zdobycz,czyli :Romet Pegaz - 175mateusz - 05-12-2016 00:25:22 niezły słodziak widzę, że śnieżek u Ciebie jest RE: Nowa zdobycz,czyli :Romet Pegaz - Modzik79 - 05-12-2016 00:30:12 Własnie myślę nad lakierowaniem,ponieważ tak jak mówisz ogólnie w opłakanym stanie jest,a szkoda by było żeby to tak zostało,w sumie myślałem nad takim : Tylko czy były one oryginalne w takich ? i niestety nigdzie nie mogłem znaleźć kodu lub po prostu namiarów na zakup,i myślałem własnie też nad takim czerwonym 175mateusz Właśnie jest śniegu,aż za dużo i w taką pogodę się wybrałem w podróz,ale no trzeba było bo po złożeniu ogara 200 grzechem by było nie zrobić jazdy próbnej ,wiadomo ludzie patrzyli się trochę dziwnie RE: Nowa zdobycz,czyli :Romet Pegaz - sebon30 - 05-12-2016 09:35:13 Joozek powinien wiedzieć jaki to jest kod, bo któraś z jego maszyn chyba ma takowy odcień A poza tym fajna maszynka, 100 zł to praktycznie za darmo, przynajmniej z mojego punktu widzenia Powodzenia w remoncie! RE: Nowa zdobycz,czyli :Romet Pegaz - Modzik79 - 05-12-2016 10:23:21 Zgadza się 100 zł to i dla mnie bardzo okazyjnie, ponieważ raz na x lat się zdarza bo na codzień chcą po 500 zł za ogara do remontu,a to jak by mi ktoś podał kod bym był bardzo wdzięczny RE: Nowa zdobycz,czyli :Romet Pegaz - joozek - 05-12-2016 11:19:12 Lakier z palety DYNA [265] 505 A3 tak to wygląda na moim Kadecie Lakier firmy AUTO COLOR LJ 1A gelb S-5 z palety Citroena tak to wygląda na mojej Pony RE: Nowa zdobycz,czyli :Romet Pegaz - Modzik79 - 05-12-2016 13:42:04 O własnie chodzi mi o ten bardziej żółty dzięki wielkie W sumie już sam się gubię z tymi lakierami,lub każdy wygląda po prostu inaczej na zdjęciu :/ RE: Nowa zdobycz,czyli :Romet Pegaz\\Romet Ogar 200 ! - Modzik79 - 06-12-2016 23:08:18 "Pegaz" jest cały i zdrowy,jezdzi,odpala,hamuje i na razie lakierowanie odchodzi na bok,ale mam nadzieję,że nie na długo A aktualnie Tak jak i obiecałem,tak słowa dotrzymuje,Romet Ogar 200 z 89 rocznika,jest to mój 1 romet,kupiony w wakacje za 350 zł,stał około roku,ale właściciel przed oględzinami trochę go ogarnął i odpalił,przy mnie odpalał od 1 kopa,cały był malowany,ogólnie nie najgorzej,ale wiadomo,że profesjonalny zakład to nie był Był to najlepszy wybór z tych które oglądałem,1 którym normalnie mogłem się przejechać i ogólnie,niestety sprzęgło słabo chodziło i 2 bieg nie wychodził,lecz w okolicy nic lepszego nie było za takie pieniądze a bardzo mi zależało by mieć takie cacko w garażu A tak wyglądał po zakupie ciekawostka: Zjeździłem łącznie około 300km,a kupiłem go 30 km od mojej miejscowości,a 5 domów od miejsca gdzie w tamtym czasie pracowałem. Sprzęgło rozbierałem żeby zobaczyć co się stało,zamiast zabezpieczeń na koszu były jakieś podkładki 2x grubsze niż oryginał,zakupiłem od razu nowe i olej bo po takim czasie nie wiadomo co było w środku,niestety to nie pomogło Długo się niestety nie nacieszyłem nim Pomyślicie co sie stało zapewne,a więc tak,po około dniu jazdy oczywiście nie za ciekawej,padło sprzęgło i biegi(automat).Ogar stał może tak około tygodnia i postanowiłem,że wyjmę silnik z ramy,na drugi dzień rozebrałem i zacząłem czyścić. Tak wyglądał już u mnie,silnik Oczywiście przechodził remont,ale o tym oczywiście w następnym poście,pozdrawiam RE: Nowa zdobycz,czyli :Romet Pegaz - joozek - 07-12-2016 11:02:45 Zostaw w diabli tego 200 i zrób porządny remont 750-ki Pięknie pomalowany, z odnowionymi detalami = dopiero będzie wyglądał. |