Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
HHO - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=23)
+--- Wątek: HHO (/showthread.php?tid=39519)



HHO - Artur - 22-03-2016 11:54:44

Ciekawi mnie opinia forómofyh snaffcuff na temat instalacji HHO do samochodów. Brzmi to szalenie kusząco (szczególnie, że chyba najtańszy zestaw za 360 zł znalazłem - ciekawe...), jednakże nigdzie nie znalazłem rzetelnej opinii na ten temat. Wszędzie są tylko luźne relacje, opinie bądź pseudoaksjomatyczno-dogmatyczne marketingi lub resentymenty.

Burzo - przybywaj! :F

Ktoś miał, sprawdzał to na własnej skórze? Ma magisterkę z chemii i jest w stanie to wiarygodnie ocenić? Cokolwiek? Wink


RE: HHO - hvil - 22-03-2016 12:29:26

Mój ojciec jest lekko szalonym profesorem chemii. :-) testowaliśmy to na własnej skórze. W pojeździe mazda mx-3 2.5 KL-ZE w wersji bez kompresora i potem jak już była mazda rozbudowana z kompresorem.

Nie wiem jak te dzisiejsze instalacje bo testy były w 2012 roku. Pisać mogę o tym mnóstwo, konsensus roku badań i analiz, efekt nie adekwatny do kosztów. Przy produkcji Wodoru, jest kosmiczne zapotrzebowanie na prąd by go wyprodukować na tyle dużo, by na silniku można było odczuć jego zawartość w mieszance. Fabryczny alternator nie wyrabiał, większy wstawiony kosmicznie obciążał silnik i samego siebie poborem prądu. Ogólnie dobra idea, ale bardziej do Busów chyba i jednostek o potężnym momencie obrotowym od samego dołu.


RE: HHO - nie_mientki - 22-03-2016 13:38:38

Czy bubler to to samo co bulbulator?

(22-03-2016 12:29:26)hvil napisał(a):  Mój ojciec jest lekko szalonym profesorem chemii. :-)

Znałem pewnego szalonego profesora chemii na Pollub. Jego hobby to zbieranie etykiet od serów. Powiedz że to nie ten Big Grin


RE: HHO - hvil - 22-03-2016 14:42:59

Nie Mientki nie nie ten, mój też uczelnia, ale bardziej tematy Nawozy Azotowe Puławy, chemia organiczna itpSmile


RE: HHO - nie_mientki - 22-03-2016 14:43:58

Całe szczęście że nie ten bo wiązankę miałem naszykowaną Big Grin


RE: HHO - Artur - 22-03-2016 14:51:23

hvil, a dysponujesz jakąś "dokumentacją"? Zdjęcia, pomiary itp? Wink


RE: HHO - hvil - 22-03-2016 16:04:04

Mam jakąś tam dokumentację fotograficzną montażu, cele kupowaliśmy oddzielnie, przewody, zbiorniki też, a efektów nie mierzyliśmy bo mizerne były. Bardzo duże obciążenie prądowe i altek dla silnika stawał się jak druga klimatyzacja bo dużo większy był. Po prostu temat zarzucono i zdemontowano z czasem.


RE: HHO - raterro - 22-03-2016 16:15:57

Jak hvil napisał, kosz energetyczny potrzebny do wytworzenia wodoru i tlenu z wody jest większy niż energia którą możemy z tego uzyskać. Dopóki nikt nie wymyśli wydajniejszego otrzymywania, to będzie to tylko strata pieniędzy. Jakby to było naprawdę wydajne, to by duża część osób na tym śmigała.


RE: HHO - hvil - 22-03-2016 16:42:24

Ja to miałem i jeździłem i jak zwykle musiałem sprawdzić na sobie i w sumie o dupe potłuc pół roku grzebania, ale przynajmniej był fun:-D każdy się pukał w głowę, a nam się udało;-)
Ale poważanie o ile zanim zdążyłem ukończyć instalację HHO to przyszedł mi kompresor do tego silnika. Niby miało być więcej mocy, ale wolnossący silnik lepiej się zbierał obciążony instalacją pracującą HHO, niż z kompresorem. Klima+Kompresor+Duży altek działający dla HHO powodowały, że poniżej 2 tysięcy silnik nie dawał rady w ogóle przyzwoicie pracować.

Sumarycznie więcej palił niż bez HHO.


RE: HHO - Artur - 22-03-2016 17:05:05

To skąd wziąłeś "duże obciążenie", tak z przeczucia? :F
Ten pan widzę kombinował w podobne metody, ale połączenia z alternatorem u niego nigdzie nie widzę. Też ciekawa sprawa; szkoda, że szczegółów wiele nie ma. Albo źle szukam. Wink


RE: HHO - raterro - 22-03-2016 17:15:54

Tutaj to działa a całkiem innej zasadzie, tutaj woda jest ogrzewana kolektorem wydechowym do 100+ stopni Celsjusza, i jest dostarczana w postaci lotnej. Tam podczas sprężania paliwa osiąga temperaturę i ciśnienie przez co się rozbija na wodór i tlen, który zostaje zaraz po tym spalony poprzez wybuchające paliwo. Prądu nie potrzebuje, bo wykorzystuje straty energetyczne silnika. Jeżeli się mylę, proszę mnie poprawić Smile


RE: HHO - hvil - 22-03-2016 19:31:02

Ja to mialem standardowe cele 12v tylko duzo ich 4 rzedowe. No czuc tak jak klime zalaczysz duzo mniejszy moment, wyjacy altek itp. Jak ktos zna swoj sprzet to wyczuje roznice w mocy a spalanie to sie liczy.

Chcesz to rob, ja tez olalem z ojcem rady innych i zrobilem i teraz wiem ze hho jest bez sensu....

P.s. co do tej drugiej metody.. co na to tloki i pierscionki w kontekscie wytrzymalosci na pare wodna na nich?


RE: HHO - Artur - 23-03-2016 20:40:36

Cytat:Chcesz, to rób (...)

Ani nie mam teraz na to czasu, ani funduszy na gotowca. Nigdzie nie napisałem, że chcę to zakładać.

Ale więcej wiedzy nigdy nie zaszkodzi. Wink


RE: HHO - hvil - 23-03-2016 21:25:06

Jaki masz w ogole silnik jako baze do modow, jesli chodzi o mody oszczednosciowe to gaz duzo lepsza inwestycja:-) a jesli o mocowe to uturbienie/ mechaniczne doladowanie najlepsze efekty do wlozonej kasy daje. No albo swap jak pod maska nie ma na czym bazowac to taki extremalny skrotSmile