Przewodnik po najpopularniejszych rowerach ZSRR - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Rowery Romet (/forumdisplay.php?fid=207) +--- Dział: Rowery - Poradniki i instrukcje napraw (/forumdisplay.php?fid=212) +--- Wątek: Przewodnik po najpopularniejszych rowerach ZSRR (/showthread.php?tid=38960) |
Przewodnik po najpopularniejszych rowerach ZSRR - Wigrus - 08-02-2016 02:29:39 Witam. Obiecałem, że napiszę taki przewodnik po rowerach zza wschodniej granicy, więc pora przystąpić do jego realizacji. Ponieważ rowery radzieckie to temat na całe tomiska encyklopedii, skupię się na kilku najpopularniejszych modelach. O ile w Polsce zmiana kierownicy, czy dołożenie innego hamulca wiązało się od razu z powstaniem kolejnych modeli, o tyle w ZSRR rzecz miała się wręcz przeciwnie. Dany zakład niejednokrotnie wypuszczał całą serię zupełnie różnych modeli pod tą samą nazwą, dlatego uznałem, że najlepszą formą podziału będzie miejsce produkcji. 1. ХВЗ, czyli Charkowski Zakład Rowerowy. Fabryka znana chyba wszystkim za sprawą legendarnego w wielu miejscach na całym świecie roweru Ukraina. Model zaczęto produkować z końcem lat '60, może początkiem '70 i... do dzisiaj nie zaprzestano. 2. ММВЗ, czyli Mińska Fabryka Moto Rowerów (odstęp jest celowy, jako osoba nie posługująca się dobrze językiem rosyjskim nie jestem wstanie przetłumaczyć logicznie czegoś takiego jak "мотовелосипедный"). Zakład znamy przede wszystkim z naprawdę udanych składaków pod nazwą Aist. Produkcja rozpoczęła się prawdopodobnie na przełomie lat '70 i '80 i trwa w najlepsze do dzisiaj. Wcześniejsze egzemplarze (gdzieś do połowy lat '80) miały mufowaną główkę ramy. Co ciekawe, na nich jeszcze nigdy nie spotkałem się z nazwą Aist, więc mam teorię, że została ona wprowadzona później. Rower można nabyć dzisiaj za kwotę około 450zł. Istniała nawet wersja trójkołowa! Ale tak jak wspominałem na początku, w przypadku opisywanych rowerów nazwy nie należy wiązać z jednym modelem. I tak pod nazwą Aist możemy znaleźć również ukrainopodobne rowery męskie. 3. ПМЗ, czyli Permiński Zakład Maszynowy. Najpopularniejszym dzieckiem tej fabryki był niewątpliwie łudząco podobny do Ukrainy Ural. Wytwarzać go zaczęto w pierwszej połowie lat '70, a skończono we wczesnych latach '90. Kolejnym, również znanym rowerem z tej fabryki jest składak Kama. Nazwę zawdzięcza płynącej w rodzimym mieście rzece. Produkcja rozpoczęła się jakoś w połowie lat '70 i trwała gdzieś ze dwie dekady. Dzisiaj również można kupić składaka pod tą nazwą, nie ma on jednak już nic wspólnego z pierwowzorem. Coś jak nowy Arkus Wigry, tylko że jeszcze gorsze. Mimo, że 90% widywanych Kam była czerwona, gama kolorystyczna nie była wcale tak uboga. Bywały jeszcze niebieskie, zielone, białe i żółte, a pod koniec produkcji nawet fioletowe i niebieskie metaliczne. We wcześniejszych rocznikach zdarzało się, że błotniki i osłona łańcucha były malowane na biało. Mufowana główka ramy występowała mniej więcej do połowy lat '80. Wyszła też jakaś niesamowicie krótka seria Kam pozbawionych mechanizmu składania. Trzecim opisywanym modelem z Permy jest składak Salut. Produkcja szła w miarę równolegle do Kamy. Rower posiadał nietypowy rozmiar ogumienia - 37 x 533 mm. Istniała też wersja pozbawiona zawiasu. A także wyposażona w pięciobiegową przerzutkę - Salut 5. 4. ЖВЗ, czyli Żukowski Zakład Rowerowy. Jest to doskonały przykład tego, co mówiłem o nazewnictwie rowerów z ZSRR, bo w tej fabryce niemalże każdy rower nazywał się Desna - od płynącej w miasteczku rzeki. Nazwy tej zaczęto używać w latach '70 i używa się do dzisiaj niekoniecznie w jakiś prehistorycznych rowerach. Zdecydowanie najpopularniejszą Desną jest ta łudząco podobna do Aista. Poza emblematem, widoczną i pewną różnicą jest rura główna, która łączy się z główką ramy na samym dole. Jest to jeden z nielicznych rowerów radzieckich, w których funkcjonują numerki przy nazwie. Desna 2 różniła się bagażnikiem i zawiasem. Był to jednak krótki wypust i zdecydowanie dłużej produkowano "jedynkę". Pod tą nazwą funkcjonowało jednak mnóstwo innych rowerów. "Coś" kamopodobnego. "Coś" niezidentyfikowanego. "Coś" salutopodobnego. Pierdylion "cosiów" ukrainopodobnych. Oprócz Desn, produkowano tam również (raczej) beznazwowe damki ukrainopodobne, które są niezwykle popularne w naszym kraju. Rowery z tej fabryki bywały dosyć podobne do innych, najlepszą metodą na ich rozpoznanie jest tabliczka ze skrótem nazwy zakładu, ale nowsze egzemplarze jej nie posiadają. Szukajcie wówczas charakterystycznego loga, które chyba miało przypominać rower, ale mnie bardziej kojarzy się z okularami. To na tyle. Bariera językowa i ograniczone źródła (Polska przoduje w miłośnikach złomu) sprawiły, że w ruch musiało pójść dużo moich domysłów i w efekcie pojawiło się sporo "raczej", "około", "pewnie" itd., ale mam nadzieję, że moje dalsze zagłębianie się w pasjonujący świat radzieckich rowerów nie wykaże potem żadnych nieprawidłowości. RE: Przewodnik po najpopularniejszych rowerach ZSRR - Walet - 08-02-2016 22:39:21 Te beznazwowe zielone damki "chyba" wypuszczano pod roboczą nazwą "112-512". Kilka ciekawostek: - montowane w tych damkach żółte rękojeście po paru latach bardzo lubiły się lepić do dłoni: -numery ramy wybijano przy tylnym haku: -naklejka umieszczana na główkach ram: RE: Przewodnik po najpopularniejszych rowerach ZSRR - Wigrus - 08-02-2016 23:28:26 Mnie właśnie chodziło o brak nazwy, ale słownej. A logo z przodu jak widać musiało zostać niegdyś "przeliftowane". RE: Przewodnik po najpopularniejszych rowerach ZSRR - Dawdzio - 08-02-2016 23:43:00 Aisty przez pewien czas w latach '90 składali też w Romecie. http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=28895 Galeria: http://pokazywarka.pl/abt0wg/ RE: Przewodnik po najpopularniejszych rowerach ZSRR - Wigrus - 09-02-2016 00:22:48 Słuszna uwaga. Swoją drogą - można by zrobić świetny przewodnik o współpracy Rometa z innymi zakładami. RE: Przewodnik po najpopularniejszych rowerach ZSRR - Semmao - 09-02-2016 00:54:45 Moja KAMA posiada oryginalne przednie oświetlenie: SALUT stoi na złomie w Gorzowie jak ktoś reflektuje dam namiary. RE: Przewodnik po najpopularniejszych rowerach ZSRR - Komando - 10-02-2016 04:43:18 Ciekawy poradnik, sporo nowych rzeczy z niego się dowiedziałem. Ale jako osoba, która liznęła trochę w życiu języka rosyjskiego pozwolę sobie zaproponować inne tłumaczenia nazw fabryk rowerów wymienionych powyżej: 1. ХВЗ - Харьковский велосипедный завод - Charkowskie Zakłady Rowerowe. 2. ММВЗ - Минский мотоциклетно-велосипедный завод - Mińskie Zakłady Motocyklowo-rowerowe. 3. Urale były produkowane w: ПВЗ - Пермьский велосипедный завод - Permskie Zakłady Rowerowe. 4. ЖВЗ - Жуковский велосипедный завод - Żukowskie Zakłady Rowerowe. Nazwy przetłumaczyłem bezpośrednio z rozwinięć skrótów fabryk. Gdyby ktoś chciał w wolnej chwili pooglądać zdjęcia fajnych, ruskich rowerów to polecam tę stronę: http://veloretro.ru/. RE: Przewodnik po najpopularniejszych rowerach ZSRR - Wigrus - 11-02-2016 02:29:28 Słuchajcie chopy, błędu, błędu się ogromnego dopuściłem. Otóż damka z numerkiem zamiast nazwy została wyprodukowana w ZiF'ie w Penzie, a podobne logo, które na początku wziąłem za te samo, co w przypadku zakładu żukowskiego, oznacza po prostu właśnie Penzę. Bardzo przepraszam za błąd i proszę kogoś z odpowiednimi uprawnieniami o wywalenie tego roweru z przewodnika. RE: Przewodnik po najpopularniejszych rowerach ZSRR - .:Cichy:. - 02-02-2017 22:37:28 мотовелосипедный dobrze przetłumaczyłeś bo велосипедный to rowery a мото to taki przedrostek jak u nas (MOTOrower, MOTOcykl) czyli z prostej logiki motorowerów tak dla ciebie RE: Przewodnik po najpopularniejszych rowerach ZSRR - Wigrus - 02-02-2017 22:43:47 (02-02-2017 22:37:28).:Cichy:. napisał(a): мотовелосипедный dobrze przetłumaczyłeś bo велосипедный to rowery a мото to taki przedrostek jak u nas (MOTOrower, MOTOcykl) czyli z prostej logiki motorowerów tak dla ciebieTaką też logiką się kierowałem, z tym, że w tym wypadku nie oznacza to jednak raczej motoroweru, a motor i rower. Swoją drogą - dzięki za odkop. Trzeba będzie pomyśleć nad poprawkami i uzupełnieniami. RE: Przewodnik po najpopularniejszych rowerach ZSRR - Wigrus - 12-09-2017 17:54:09 Witam ponownie! Ponieważ moja wiedza na temat rowerów radzieckich ulega systematycznemu poszerzaniu, pora na aktualizację przewodnika. Najpierw uzupełnię i poprawię informacje z części pierwszej. 1. Okazało się, że zarówno Urala, jak i Ukrainę zaczęto produkować (czy może bardziej nazywać) wcześniej, niż zakładałem. Szperając po sieci natrafiłem na egzemplarze pochodzące z połowy lat '60. Zastąpiły one w ogóle nieznane w Polsce rowery Progres produkowane w większości radzieckich fabryk rowerów. Polecam zajrzeć na znakomitą stronę veloretro.ru, można tam podziwiać wiele wspaniałych niespotykanych u nas rowerów, w tym np. jubileuszowe edycje Ukrain na 100 urodziny Lenina i 60 rocznicę Rewolucji Październikowej. 2. Błąd, fatalny błąd z mojej strony, z który najmocniej przepraszam. Zlałem ze sobą dwie fabryki. "Beznazwowa" damka 112-512 była produkowana w Penzańskim Zakładzie Rowerowym (ПВЗ), który nosił imię Michaiła Frunze i, zwłaszcza we wcześniejszych rocznikach, do tego odnosił się skrót nazwy fabryki (ЗИФ). Model 112-512 produkowany mniej-więcej od początku lat '80 do lat '90 był absolutnym hitem eksportowym do krajów przyjaźniących się ze Związkiem Radzieckim. Jest ich na pęczki we wszystkich byłych republikach i krajach bloku wschodniego. Natomiast zakład w Żukówce produkował Desny. Co ciekawe, ta mała miejscowość tak jest związana z przemysłem rowerowym, że dziś w herbie ma właśnie jednoślad i łosia (który widniał także na tabliczce na główce ramy przed naklejką "okulary"). Teraz pora na mały bonus. Tisa (nazwa pochodzi od rzeki na Ukrainie) to mały składakopodnoby rowerek na kołach 20 cali dla dzieci i młodzieży. Tę pokrakę produkowano w późnych latach '80 i wczesnych '90 w ЛВЗ (Lwowski Zakład Rowerowy). W Polsce trochę Tis już wywęszyłem, jedną nawet posiadam. Prawdopodobnie była krótka patria oficjalnie wyeksportowana do naszego kraju. Niektóre egzemplarze można spotkać pod zapewne eksportową nazwą Turikan. Fatalnie skonstruowana (bo o projektowaniu to raczej nie może być mowy), cieniutka rama sprawia, że jest to chyba jedyny radziecki rower, o którym można powiedzieć, że się łamie. Co ciekawe, Tisę można zaliczyć do składaków. Trójkąt da się odkręcić od reszty ramy, co zapewne miało być uproszczeniem konstrukcyjnym. Aha, i nie dajcie się zwieść - przednie "lagi" to atrapa. Cóż - pieriestrojka zrobiła swoje nawet w kwestii jednośladów. Wcześniej raczej nie można było powiedzieć o jakimkolwiek rowerze ze wschodu, że jest "dla funu". RE: Przewodnik po najpopularniejszych rowerach ZSRR - KIEROWCA - 10-10-2017 22:17:24 Fajny przewodnik, przydałoby się tylko trochę więcej szczegółów jak np. odróżnić Ukrainę od Urala. No i brakuje trochę dziecinnych rowerków HEMAH swego czasu na każdym podwórku ktoś miał. Pozdrawiam RE: Przewodnik po najpopularniejszych rowerach ZSRR - Wigrus - 12-10-2017 17:48:25 Hemah? Chyba Nieman, to jest Niemen. Ja na berbeciach (jakiejkolwiek produkcji) kompletnie się nie znam. Miałem swego czasu Pingwina (uroczy rowerek), teraz gdzieś po garażu wala mi się Drużok bez koła. Ale to dobry pomysł na kolejną część! A Ukrainę od Urala właśnie najlepiej odróżnić miejscem produkcji. Urale - Perm, Ukrainy - Charków. Modele zmieniały się na przestrzeni lat i nie można ustalić jednego wyróżnika. A wyglądało to mniej więcej tak, lata '70 i początek '80: Ukraina miała bagażnik tłoczony z blachy, miski suportu wkręcane, kierownica jaskółka, błotniki standardowe radzieckie z takimi dwoma garbkami. Natomiast Ural miał bagażnik z grubych, solidnych rurek przykręcany do śruby zaciskającej sztycę. Miski suportu wkręcane. Kierownica jaskółka. Błotniki standardowe. Tak wyglądały modele W124, W132, W142. Druga połowa lat '80: W Ukrainie bagażnik druciany, przykręcany najpierw do śruby zaciskającej sztycę, potem normalnie, do blaszki nad błotnikiem. Miski suportu wkręcane. Kierownica niezbyt wygięta (podobna do tej z np. Wigry 3), błotniki trapezowe. W Uralu bagażnik taki jak poprzednio, ale przykręcany do blaszki nad błotnikiem. Miski suportu wbijane. Kierownica wyższa, niż w Ukrainie. Błotniki standardowe. Zamiast emblematu naklejka, która bardzo źle znosiła próbę czasu. RE: Przewodnik po najpopularniejszych rowerach ZSRR - KIEROWCA - 12-10-2017 18:24:48 Dzięki. W takim razie co to może być za Rusek? Foto trochę niewyraźne bo cykane w piwnicy klamką od Zaporożca Znaczka brak. Obie korby na kliny, suport podobny jak w góralu, błotniki aluminiowe - polskie? Bagażnik wyjątkowo masywny, szeroka stalowa półka. Ukraina czy jakiś ulep z różnych modeli? Pozdrawiam RE: Przewodnik po najpopularniejszych rowerach ZSRR - Wigrus - 12-10-2017 18:42:19 To jakiś straszny ulep. Obstawiam, że pierwotnie był Ukrainą, ale to może być już trudne do stwierdzenia. Bagażnik w każdym razie z Ukrainy. Nie ma żadnych oznaczeń? Ja na przykład w swoim Uralu mam na spodzie puszki suportu wybite PWZ. |