Mój Solex Flash 6000 - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Inne jednoślady PRLu (/forumdisplay.php?fid=174) +--- Dział: Inne - Nasze sprzęty (/forumdisplay.php?fid=193) +--- Wątek: Mój Solex Flash 6000 (/showthread.php?tid=37379) |
Mój Solex Flash 6000 - Pinio - 12-10-2015 21:51:15 A więc... W piątek kupiliśmy sobie z tatą solexa 6000. Sprzęt jest tak dziwaczny, że musieliśmy go mieć. Wygląda niesamowicie, a rozwiązania techniczne w nim zastosowane są jedyne w swoim rodzaju . Rok produkcji nieznany (przynajmniej narazie) ale raczej koniec lat 60. Trochę o motorku. Produkcja francuska, został przywieziony z bazary we Włoszech. Silnik 49 cm3, automatyczne sprzęgło odśrodkowe (ale przy ruszaniu i tak trzeba pomóc pedałami), dwusuw. Najlepsze, że w świetle Polskiego prawa jet to rower z silnikiem, a nie motorower . Prędkość maksymalna około 30-35 km/h. Zdjęcia: Zbiornik paliwa zintegrowany z ramą Podobnie jak skrzynka narzędziowa, w której mieści się oryginalny komplet kluczy. "Pod maską" I tu zaczyna się kreatywność konstruktorów jeśli chodzi o rozwiązania techniczne. Pierwsze to... ...tylni hamulec tarczowy! Szkoda tylko, ze nie dali go z przodu, ale ważne że jest. I tu chyba najlepsze. Przeniesienie napędu z pedałów na koło tylne odbywa się za pomocą normalnej korby, zębatki iłańcucha, jak w rowerze. Ale kiedy chcemy jechać na silniku przękęcamy widoczną na zdjęciu wajchę i za jej pomocą łączą się dwie części kardana i napęd jest już z silnika. Mały wiatraczek chłodzący cylinder który napędzany jest własnym paskiem klinowym idącym od iskrownika "pistoletowe" klamki, światła długie/krótkie i klakson Blokada kierownicy Jak na razie jeszcze nie jest wyczyszczony, a pogoda pozwoliła mi przejechać sie co najwyżej 10 kilometrów, ale trzeba przyznać że jet to bardzo sympatyczne toczydełko . Jedynie podczas jazdy nie należy szybko ruszać kierownicą na boki, bowiem rama chyba wykonana została z zbyt cienkiej wytłoczki i po prostu cała konstrukcja się odkształaca, wskutek czego "pływa" na boki. Dobrze że tylko 35 na godzinę . Warto jescze wspomnieć o przednim zawieszeniu które działa lepiej niż w moim Kadecie. Jak się podoba i co o nim sądzicie? RE: Mój Solex Flash 6000 - Motorowerzystka - 12-10-2015 22:22:53 Chcę! xD Bardzo mi się podoba, poluję na taki motoROWER od dłuższego czasu, ale najważniejsze żeby miał pedały w ramie a nie w silniku Ale ciągle najwięcej ich jest na drugim krańcu Polski, te najtańsze oczywiście. Reszta w stylu "Bo to przecież zabyteg!" Co tam że nie polskiej produkcji, ale jest stary to i pewnie wart miliony! Może kiedyś coś upoluję, ale Ci zazdroszczę RE: Mój Solex Flash 6000 - Pinio - 12-10-2015 22:36:42 Dziękuję za miłe słowa i przyznam że też się ciesze. Mam też Solexa 3800, który już nie jest dziwny z wyglądu, jeździło się tym świetnie i był bardzo niezawodny. Dopóki nie pękła opona, bo takiej akurat u nas nie idzie kupić. RE: Mój Solex Flash 6000 - Błażej - 13-10-2015 18:13:02 Elegancki. Chciałbym takie coś mieć jeszcze RE: Mój Solex Flash 6000 - Hubinho - 13-10-2015 19:58:01 Szalona technika. Niech jeździ jak najwięcej! RE: Mój Solex Flash 6000 - Odrestaurator - 13-10-2015 21:15:00 No ciekawy. Karnął bym się xD RE: Mój Solex Flash 6000 - maras52 - 14-10-2015 14:54:27 Nie powiem Ci Francuzi chyba mieli jakieś lekkie porycie w tamtych czasach bo ich wytwory nadają się na pojazdy do powieści Lema ale czym by była motoryzacja bez takich ciekawych dziwolągów RE: Mój Solex Flash 6000 - Dawdzio - 14-10-2015 15:33:00 To... to... to... JEST NIESAMOWITE!!! Gdzie to dajo? Biere wszyskie RE: Mój Solex Flash 6000 - Pinio - 14-10-2015 21:16:58 (14-10-2015 15:33:00)Dawdzio napisał(a): To... to... to... JEST NIESAMOWITE!!! A mnie akurat się trafił . Gdybyś szukał takiego bądź coś w tym stylu, polecam tą stronę. Można dużo ich znaleźć, inna sprawa ze sprowadzeniem. To już musiałbyś się zorientować jak i co ile kosztuje Dziś został cały wypolerowany, jak przestanie padać porobię mu fotki RE: Mój Solex Flash 6000 - Motorowerzystka - 14-10-2015 21:49:06 Pinio napisał(a):polecamtą stronę. Można dużo ich znaleźć, inna sprawa ze sprowadzeniem. To już musiałbyś się zorientować jak i co ile kosztujeFrancja xD Samo kupno za euro i do tego cena transportu przewyższyła by pewnie kupno czegoś w Polsce RE: Mój Solex Flash 6000 - Pinio - 14-10-2015 22:16:56 (14-10-2015 21:49:06)Motorowerzystka napisał(a):Pinio napisał(a):polecamtą stronę. Można dużo ich znaleźć, inna sprawa ze sprowadzeniem. To już musiałbyś się zorientować jak i co ile kosztujeFrancja xD Samo kupno za euro i do tego cena transportu przewyższyła by pewnie kupno czegoś w Polsce Teraz to wszystko podrożało. Jeszcze trzy lata temu Solexy 3800 (i inne "roweropodobne" modele) dało się kupić po mniej niż 50 euro i to na chodzie. W sumie - nic dziwnego, w końcu ten pojazd produkowano od 1946 do bodajże 2008 roku. Z drugiej strony świadczy to o doskonałości tej konstrukcji RE: Mój Solex Flash 6000 - Pinio - 20-10-2015 21:43:09 Więc... Solex został cały wyczyszczony, niestety są takie miejsca do których nie da się dotrzeć bez rozbierania go na części, ale co zrobić. W niedzielę odbyłem nim przejażdżkę około 40 kilometrów, i przyznam że jeździ się bajecznie . Sprawował się dobrze, nic nie przerywa, zapala od razu.Prędkość osiąga to niewiele mniejszą niż komarek, przy czym nie trzeba pamiętać o zmianie oleju, ubezpieczeniu, przeglądzie, nie ma przelewania gaźnika, przymykania powietrza, akumulatora, ani w zasadzie innych rzeczy o których trzeba pamiętać. Wyciągamy z garażu i od razu jedziemy, słowem pojazd bezobsługowy. Miny przechodniów : bezcenne A zwłaszcza mijanych policjantów. W sumie to mam szczęście że mnie nie zatrzymali, bo Solex wygląda jak motorower, ja bez kasku, świateł i rejestracji. Zdjęcia Acha, i jeszcze jedna refleksja mi się nasunęła. Chromowana lampka przednia to zły pomysł, zwłaszcza na słoneczne dni. RE: Mój Solex Flash 6000 - Pinio - 31-12-2015 23:33:55 No i coraz zimniej się robi, czas przezimować Solexa. Jak dotąd nie miałem czasu za dużo pojeździć, ale zrobiłem ze 150 kilometrów i muszę przyznać, że jeździ się bardzo miło. Tylko w razie awarii silnika (która mi się nie zdarzyła) ciężko byłoby dojechać na pedałach z dalszej odległości, bo siodełko jest dość nisko i nie da się go dźwignąć do góry, ale to szczegół . Byle do wiosny. RE: Mój Solex Flash 6000 - Jurasik201 - 31-12-2015 23:50:18 Kurde ale fajny ten Rower z silnikiem chciałbym taki mieć |