Moje 5 kółek :3 - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22) +--- Dział: Cztery kółka (/forumdisplay.php?fid=165) +--- Wątek: Moje 5 kółek :3 (/showthread.php?tid=36009) |
RE: Moje 5 kółek :3 - Motorowerzystka - 07-11-2015 18:09:18 bubel500 napisał(a):Jeśli to tylne drzwi, to tam po otwarciu drzwi, pod spodem zamka jest taka blokada, zabezpieczenie przed otwarciem ze srodka.To było to Mała aktualizacja: Ostatnio z napraw było zmienienie plastikowego trójnika (czy jak to tam się zwie ) układu chłodzącego - teraz wiem dlaczego ciągle płynu do chłodnic musiałam dolewać Przez właśnie pęknięty trójnik. Aż całkiem skończył swój żywot. Akurat stałam na podwórku i chciałam wycofać (koledzy wujka byli i się gapili ), odpaliłam i wrzuciłam wsteczny, znaczy próbowałam bo nie wcisnęłam sprzęgła JE*BUT! Szarpnęło i zgasł. Wszyscy biegną do samochodu bo coś się leje z niego na ziemię (Boże, co ja zrobiłam! ) Otwieram maskę, wszyscy prawie tam włażą Ale to płyn z chłodnicy... Na szczęście ten trójnik pękł całkiem i to w czasie postoju w domu, a nie gdzieś w trasie. Później odkręciłam go, zaniosłam do sklepu z częściami i zamówiłam nowy za całe 3,50 No i już jest ok. Trochę o oponach Nie miałam jeszcze zimówek - plan był taki żeby kupić używane (45 za sztukę a za zakup kompletu jest 5% rabatu! Prawda że dużo? ). Ale parę dni temu wujek namówił mnie na zmianę opon. Miał "NÓWKI" 14" z Poloneza Trucka I na pewno będą pasować, moje wątpliwości że koła z tymi oponami są jakby za wysokie i będą szorować, zbywał twierdzeniem że się nie znam i że on wie lepiej. Ech... Niech będzie... Po zmianie wujek przejechał się Golfem po drodze i wrócił szczęśliwy że nic nie obciera ani nic, wszystko ładnie pięknie. Ok, teraz ja się przejechałam z nim - trze Wujek - nic nie słyszę jest dobrze. Pff. Później miałam jechać do miasta, 4 osoby jechały licząc ze mną. MA SA KRA Na nowej drodze, na najmniejszym wzniesieniu TRRACH! TRZZZZZZ! TRRRRR! Na zakrętach... Na skręcaniu... Prędkość spadła do 40 (jeżdżę tamtędy zazwyczaj 70-80), to był koszmar Po powrocie zostały zmienione na letnie. Nigdy więcej Na szczęście już mam zimówki, nowe Mentor M 200 Na parę zim starczą. Szkoda że nie mam tych kołpaków - kapsli na felgi, ładnie by wyglądały Mogłam poszukać na szrocie, ale o szrocie za chwilę. A teraz pytanie bo co do samochodów to jestem zielona Przy hamowaniu szoruje coś z tyłu, czy to znak że szczęki się kończą? No i panel ogrzewania skończył swój żywot... Już wcześniej dla brata szwankował, włączał się z 3 na 4, ale oprócz tego wszystko działało, aż do 1 listopada, chciałam włączyć nawiew na przednią szybę i cisza Przełączam i nic, zero reakcji... Szlag! Jazda z zaparowanymi szybami nie jest przyjemna ani za bardzo bezpieczna Pojechałam na warsztat znajomego i coś tam poszperał i załączył nawiew na 2 na stałe Przy odpalaniu od razu się włącza i gwiżdże... I gwiżdże Ten gwizd doprowadzał do szału Dobrze że radio grało, chociaż trochę nie było słychać tego gwizdu, a i w końcu znalazłam rozwiązanie, otworzyłam środkowe kratki nawiewu, bo były zamknięte, już nie gwiżdże W planach było pojechanie na szrot do drugiego miasta bo u mnie to takie zadupie że nawet porządnego szrotu nie ma I poszperać w poszukiwaniu Golfów lub Passatów Panel wczoraj został zakupiony, koszt 50 zł. Na drugim dopiero szrocie, na pierwszym zażądał 80 zł, bo jak to powiedział są to rzadkie i trudne do zdobycia części (co tam że chyba z 20 Golfów stało i Passatów, ale to rzadkie przecież! ) Kupiłam na dużo mniejszym szrocie i taniej I to by było na tyle xD RE: Moje 5 kółek :3 - JGNZM - 07-11-2015 18:36:21 Trochę te emotki przeszkadzają w czytaniu ale... Fajnie, że coś tam z nim robisz i nie gnije pod drzewem. Moim zdaniem fajny Golf, ale I i II ładniejsze RE: Moje 5 kółek :3 - Motorowerzystka - 07-11-2015 18:49:45 JGNZM napisał(a):ale I i II ładniejszeWiadomo że ładniejsze, ale raczej nie znalazłabym w dobrym stanie i tanio takiego Golfa, a po drugie wspomaganie kierownicy to dla mnie bardzo dobra rzecz, tak wiem, że w niektórych dwójkach występowało wspomaganie Kiedyś miałam jazdę próbną Golfem II, którego miałam kupić, ale przy wyjeździe i skręcaniu na drogę, tak się nakręciłam tą kierownicą i myślałam że nie zdążę wykręcić i jadący rowerzysta wpadnie mi pod koła O matko xD Jeszcze felgi szerokie jakby to miał być walec a nie samochód do normalnej jazdy, przez co czułam każdy najmniejszy dołek Uch RE: Moje 5 kółek :3 - Pitersen - 07-11-2015 18:51:58 No golfik fajny, nawet zadbany. Co do pytania to prawdopodobnie szczęki (bądź klocki) z tyłu ci się kończą. P.S. nie rób żadnego wiejskiego tjuningu bo szkoda golfa..... RE: Moje 5 kółek :3 - Motorowerzystka - 07-11-2015 19:17:51 Pitersen napisał(a):P.S. nie rób żadnego wiejskiego tjuningu bo szkoda golfa...to żeś wymyślił Nie mam zamiaru żadnych tuningów robić, tylko jakieś małe naprawy w razie czego RE: Moje 5 kółek :3 - Pitersen - 07-11-2015 19:31:21 No wiesz znam kilku ludzi co kupili golfa 3 i dostali "małpiego rozumu" pozakładali spojlery, "sportowe" wydechy, szerokie felgi itp. i oczywiście 1.9td bo jakby inaczej..... RE: Moje 5 kółek :3 - Motorowerzystka - 09-12-2015 19:34:32 Panel założony, wszystko pięknie działa Dziś był wymieniany olej i filtr oleju. Olej kupiłam Lotos City Gas mineralny (może było mi nie wspominać że chodzi na gazie bo za 4 litry zapłaciłam 66 zł...), tak w ogóle to do gazu inny olej idzie? Czy może jedno i to samo tylko nalepka "gas"? Ale w sumie i tak już po fakcie Wspomniałam o czujniku temperatury i łapaniu masakrycznie wysokich obrotów, zmienili mi go, a razem z wymianą oleju i filtra wyniosło to zawrotną sumę 10 złotych Mechanicy chodzili pod Golfem i tylko się dziwili że ma całe progi, co podobno jest rzadko spotykane w Golfach 3 Chociaż parę dziur w podłodze odkryli Do tego przeguby czy tam tuleje z tyłu do wymiany. RE: Moje 5 kółek :3 - Latos - 09-12-2015 22:45:58 Gas-gasoline, czyli po polsku benzyna zwykły olej do benzyniaka, na gazie normalnie chodzi na takim. A bez wspomagania da się żyć, tylko jak się zakłada opony jak do dragstera i się skręca stojąc w miejscu to jest ciężko RE: Moje 5 kółek :3 - Motorowerzystka - 11-01-2016 16:20:49 Śnieg... Jak po tym czymś jeździć? Ktoś ma jakieś cenne rady? Albo jakieś sytuacje na które trzeba uważać? RE: Moje 5 kółek :3 - VRka :D - 11-01-2016 17:59:00 (11-01-2016 16:20:49)Motorowerzystka napisał(a): Śnieg... Jak po tym czymś jeździć? Ktoś ma jakieś cenne rady? Albo jakieś sytuacje na które trzeba uważać?Jeździć wolno to nie rwd że tyłem zarzuci na zakrętach RE: Moje 5 kółek :3 - MrTRO - 11-01-2016 18:04:32 (11-01-2016 16:20:49)Motorowerzystka napisał(a): Śnieg... Jak po tym czymś jeździć? Ktoś ma jakieś cenne rady? Albo jakieś sytuacje na które trzeba uważać? Musisz sama się nauczyć,na ręcznym pod tesco RE: Moje 5 kółek :3 - raterro - 11-01-2016 18:05:03 Obstawiam, że nie ma ABS'a to trzeba przy hamowaniu uważać, i w poślizgach RE: Moje 5 kółek :3 - MZtkowicz - 11-01-2016 18:38:54 Hej ja co prawda stosuję w zimę zasadę że jak nie muszę to nie jadę ale jak już to ostrożnie wykonuję wszystkie manewry i nie jeżdżę na tzw. luzie tylko zawsze na biegu. Co do hamowania to akurat nie mam ABSu i staram się hamować "pulsacyjnie" a już w nagłych przypadkach jak wiem że nie wyhamuję to w ostatniej chwili odpuszczam hamulce i skręcam w bok Najlepiej znaleźć jakiś parking wolny od ruchu pojazdów i na nim poćwiczyć. Ja np. wczoraj ćwiczyłem wychodzenie z poślizgu. Na szczęście tylko raz mi się to w życiu przydało RE: Moje 5 kółek :3 - jurek_j - 11-01-2016 19:11:04 Im niższy bieg i wyższe obroty tym lepiej. Może i więcej pali, ale mniejsze prawdopodobieństwo że auto wpadnie w poślizg. Niskie obroty + wysoki bieg = łatwe zerwanie przyczepności przez auto. Cholernie łatwe. Hamowanie pulsacyjne + trzymanie odległości od innych aut większej, nawet znacznie większej żeby bez stresa hamować, tego to już w praktyce się nauczysz. Jak się zakopie to albo szybko rozbujać auto przód - tył wstecznym i jedynką, albo dwójka i gaz w opór, zależnie od tego gdzie to się stało. Ale lepiej przód - tył. Jakieś bączki na pustych placach, bocznych drogach jak najbardziej. Ale na śniegu, na lodzie jest strasznie nieprzewidywalnie. Można na lodzie popróbować, ale... No i pamiętaj że przednionapędówki są podsterowne, przód szybciej ucieknie, niż to bokiem postawi, ale to nie zasada, ostatnio przy nieco szybszym pokonywaniu zakrętu postawiło mi lanosa bokiem. No i poczytać trochę jakichś starych książek, czy artykułów o jeździe w zimę. Im nowsze tym gorsze, coraz większe głupoty pieprzą, wciskają kit. RE: Moje 5 kółek :3 - MZtkowicz - 11-01-2016 19:26:02 (11-01-2016 19:11:04)jurek_j napisał(a): No i poczytać trochę jakichś starych książek, czy artykułów o jeździe w zimę. Im nowsze tym gorsze, coraz większe głupoty pieprzą, wciskają kit. Ja polecam książkę Witolda Rychtera - doświadczony kierowca radzi. Pozycja stara jak świat ale jak napisał poprzednik - te nowe to szajs. Doświadczony kierowca radzi. |