+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Cztery kółka (/forumdisplay.php?fid=165)
+--- Wątek: Duży fiat 125p by Złoty52 (/showthread.php?tid=35483)
Duży fiat 125p by Złoty52 - zloty52 - 15-06-2015 19:51:56
Siemka, chciałbym wam przedstawić swojego fiata 125p ME 89r
Po kupnie nie za ciekawy stan ale wszystko po kolei przedstawią zdjęcia.
chciałbym poznać waszą opinie na temat tej pracy i auta
RE: Duży fiat 125p by Złoty52 - Komar_126 - 15-06-2015 19:58:58
No no ciekawa maszyna. Czekam na relację z renowacji
RE: Duży fiat 125p by Złoty52 - zloty52 - 15-06-2015 20:02:05
2 post bo ograniczenie ilości zdjęć
Fiat dostał nową blacharkębo był już nieźle skorodowany, całość została dobrze zakonserwowana, profile wewnętrze wszystko. Cała masa pracy, całą podłoga malowana na nowo. Regulacje, zmiana płynów eksploatacyjnych i bezawaryjnie śmiga prawie codziennie
prawdziwy przebieg to 121 tys km na tą chwile. Nowe termostaty i inne pierdoły, filtry, malowanie kół. Liczniki okrągłe zostały zmienione na "termometr" fiacik dostał nowe głośniki i radio, a welurowe fotele wersji ME zostały zastąpione czarnym skajem z lat 70-tychKolejna porcja zdjęć. z blacharki mam naprawdę mnóstwo zdjeć bo stan blachy był naprawdę zły, ale nie chcę tu zadręczać was głupotami
poświęciłem na blacharkę całą zime łącznie z niektórymi nocami ale lecimy. Fiat stał za wysoko więc odeszło klepanie resorów na 17 cm + dołożone 1 pióro, przód obniżony o jakieś 7 cm
Wywaliłem haka bo był okropny a i tak to auto juz nie służy to takich rzeczy jak ciągnięcie przyczepek.
Po obniżeniu fiacika prezentuje się tak. Proszę porównać ze zdjęciem z poprzedniego postu gdy fiacik stał bez drzwi. krótko mówiąc, tył ok 13 cm w dół przód 7
RE: Duży fiat 125p by Złoty52 - raterro - 15-06-2015 20:20:07
Nie zły duży fiat, ale nie wiedziałem, że jest jednośladem (pozdro dla kumatych)
RE: Duży fiat 125p by Złoty52 - zloty52 - 15-06-2015 20:24:30
Jakie plany?
1. Żółte halogeny okrągłe na zderzak na przód. Po prostu musze to mieć
2. Poszerzenie felg z 4.5 na 6.5 cala
3. wymiana podpory wału i zmiana drążków kierowniczych i gałek
4. na końcu jak juz ogarne wszystko, MALOWANIE.
Przedstawiłem fiacika bardzo powierzchownie, ale jak będę miałczas to pokaże wam jeszcze jakie były fotele a jakie teraz są, liczniki, itp.
Fiatem jezdze na co dzień i bardzo mi się to podoba, oczywiście jak jest deszcz czy coś to jasne ze biorę swoje drugie auto
Faktycznie nie jest jednośladem, moje przeoczenie jeśli chodzi o działy, ale mam nadzieje że nikt się za to na mnie nie obrazi.
RE: Duży fiat 125p by Złoty52 - Simon - 15-06-2015 21:04:10
Przecież jest dział na forum dla samochodów
Żeby nie być gołosłowny, wątek przeniosłem.
RE: Duży fiat 125p by Złoty52 - Ćmaga - 20-06-2015 17:31:37
(15-06-2015 20:02:05)zloty52 napisał(a): a welurowe fotele wersji ME zostały zastąpione czarnym skajem z lat 70-tych
Toż to największa głupota, wymieniać materiałowe fotele na skaj . Postaw samochód chociaż na godzinę na słońcu przy temp. powyżej 20stopni, i potem wsiądź do niego na ten skajowy fotel i gdzieś pojedź. Zobaczysz o czym mówię. A swoja drogą, że chciało Ci się te podłużnice lepić, ja w takim stanie Fiaty sprzedawałem na złom. Jeszcze dużo pracy przed Tobą ale życzę wytrwałości, chociaż najgorsze już masz za sobą.
RE: Duży fiat 125p by Złoty52 - Bartosz. - 20-06-2015 20:18:34
Ładny fiat,dużo mu dała gleba i fele,powodzenia
RE: Duży fiat 125p by Złoty52 - jurek_j - 20-06-2015 23:08:16
(20-06-2015 17:31:37)Ćmaga napisał(a):Ile tych fiatów sprzedałeś, tak konkretnie?(15-06-2015 20:02:05)zloty52 napisał(a): a welurowe fotele wersji ME zostały zastąpione czarnym skajem z lat 70-tych
Toż to największa głupota, wymieniać materiałowe fotele na skaj . Postaw samochód chociaż na godzinę na słońcu przy temp. powyżej 20stopni, i potem wsiądź do niego na ten skajowy fotel i gdzieś pojedź. Zobaczysz o czym mówię. A swoja drogą, że chciało Ci się te podłużnice lepić, ja w takim stanie Fiaty sprzedawałem na złom. Jeszcze dużo pracy przed Tobą ale życzę wytrwałości, chociaż najgorsze już masz za sobą.
Mi się nie podoba, bo gleba, bitex, czy coś takiego i te sprawy.
Niemniej jednak skaj to nierozsądne rozwiązanie, w zimę zimno, w lato gorąco. Trzy lata wytrzymałem, wróciłem do pokrowców.
RE: Duży fiat 125p by Złoty52 - dlugiLBN - 21-06-2015 00:33:27
(20-06-2015 17:31:37)Ćmaga napisał(a): . A swoja drogą, że chciało Ci się te podłużnice lepić, ja w takim stanie Fiaty sprzedawałem na złom.
A widziałeś ty kiedyś podłużnicę na oczy???Bo to co on robił to tylko poszycie a nie podłużnicę
Co do roboty to trochę lipnie te ranty błotników wyglądają na czarno,no i mam nadzieję,że to nie bitex tylko baranek bo ktoś się przyklei jak się oprze
No i glebienie fiata 
RE: Duży fiat 125p by Złoty52 - Komar_126 - 21-06-2015 02:34:28
Ja bym tutaj wpakowała jakieś poszerzane stalóweczki w jakimś dobrym dla oka odcieniu.
RE: Duży fiat 125p by Złoty52 - jurek_j - 21-06-2015 11:12:16
(21-06-2015 00:33:27)dlugiLBN napisał(a): A widziałeś ty kiedyś podłużnicę na oczy???Bo to co on robił to tylko poszycie a nie podłużnicę
Zdjęcie drugie i trzecie z pierwszego postu. Podłużnica jak nic, a nie poszycie...
RE: Duży fiat 125p by Złoty52 - Bartek_ - 21-06-2015 12:32:10
A nie myślałeś, żeby założyć jakieś alu 13 lub 14 cali z epoki? Bo szeroka stal robi się juz troche oklepana..
RE: Duży fiat 125p by Złoty52 - Ćmaga - 21-06-2015 15:13:45
(21-06-2015 00:33:27)dlugiLBN napisał(a):(20-06-2015 17:31:37)Ćmaga napisał(a): . A swoja drogą, że chciało Ci się te podłużnice lepić, ja w takim stanie Fiaty sprzedawałem na złom.
A widziałeś ty kiedyś podłużnicę na oczy???Bo to co on robił to tylko poszycie a nie podłużnicę
Co do roboty to trochę lipnie te ranty błotników wyglądają na czarno,no i mam nadzieję,że to nie bitex tylko baranek bo ktoś się przyklei jak się oprze
Proponuję dokładniej zagłębić się w nazewnictwo elementów blacharskich nadwozia 125p, bo masz spore braki.
Jurek 2 Fiaty sprzedałem w takim stanie na złom, wyeksploatowane strucle odkupione od starszych osób za 200zł czy 300zł, przed kasacją demontaż tych elementów co jeszcze się nadawały do czegokolwiek a reszta na wieczny odpoczynek. A po jednego przyjechał z Łodzi cżłowiek, który zbiera Fiaty karetki i kupił, gdyby nie on to też pewnie bym zezłomował, buda była tak zdrowa, że można było tylko patrzeć jak się złamie w pół.