![]() |
W jakim wieku WSK? - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22) +--- Dział: Trudne sprawy (/forumdisplay.php?fid=206) +--- Wątek: W jakim wieku WSK? (/showthread.php?tid=33482) |
W jakim wieku WSK? - KeiSangi - 19-03-2015 22:51:10 Witam, mam takie trochę pytanko bez sensu (chciałem dać je w jak najmniej poważnym dziale, jak zły to przenieście). Otóż jaki jest idealny wiek żeby dosiąść np. WSK 125? Tak wiem że to jest głupie pytanie. RE: W jakim wieku WSK? - Odrestaurator - 19-03-2015 22:54:29 Każdy wiek jest dobry Mój wujek widział dziecko na wsk125 co nawet nie sięgało podnóżek i normalnie jeździł. Myślę że 16 lat. RE: W jakim wieku WSK? - szczupak54 - 19-03-2015 22:58:08 Jak jestes wyrosniety i ogarniety to nawet 10, 12 lat to juz dobry wiek ![]() RE: W jakim wieku WSK? - Rometowiec89 - 19-03-2015 23:00:03 Zależy od wzrostu RE: W jakim wieku WSK? - KeiSangi - 19-03-2015 23:02:42 (19-03-2015 22:58:08)szczupak54 napisał(a): Jak jestes wyrosniety i ogarniety to nawet 10, 12 lat to juz dobry wiek Ziom ja mam 13 lat i 149 wzrostu... dla mnie dryna jest idealna tzn. pięknie sięgam do ziemi, ale nie jest absolutnie mała. Poza tym co? 10 lat? przecież to ma 7 koni... Ja się nie mogę zabić bo jestem jeden (ech, to ciężkie życie jedynaka) A pytam się bo się zastanawiam czy kupić teraz ogara, czy pozostać przy drynie i jako 16 latek dumnie wyjechać na A2. Co lepiej? RE: W jakim wieku WSK? - joozek - 19-03-2015 23:11:05 Przepisy mówią o tym precyzyjnie ... to co piszą koledzy to tylko bajki ![]() RE: W jakim wieku WSK? - KeiSangi - 19-03-2015 23:17:43 (19-03-2015 23:11:05)joozek napisał(a): Przepisy mówią o tym precyzyjnie ... to co piszą koledzy to tylko bajki Tylko że przepisy nie ujmują tego, że jeżdżę sobie dryną bez papierów na polu, a u mnie to jest główne miejsce eksploatacji motocykli. RE: W jakim wieku WSK? - fosa - 19-03-2015 23:19:43 Prawnie od 16 lat na drogi publiczne. Ja osobiscie popylam po polu trójeczka od 14 roku zycia ![]() RE: W jakim wieku WSK? - KeiSangi - 19-03-2015 23:31:59 Szczerze mówiąc dryna ma strasznie duże przyspieszenie jak na 1,7 km... A lepiej kupić ogarka bez papierów czy za 3 lata wsk z papierami? RE: W jakim wieku WSK? - fosa - 19-03-2015 23:37:45 najlepiej, abyś kupił ta wsk, wyremontował i przygotował do uzytku. Przez ten czas na spokojnie ogarniesz. RE: W jakim wieku WSK? - KeiSangi - 19-03-2015 23:41:30 (19-03-2015 23:37:45)fosa napisał(a): najlepiej, abyś kupił ta wsk, wyremontował i przygotował do uzytku. Przez ten czas na spokojnie ogarniesz. Ale ja teraz wsk na pewno nie kupię, nie jestem pełnoletni... ![]() RE: W jakim wieku WSK? - 175mateusz - 19-03-2015 23:42:16 Jak chcesz kupić wsk-ę z papierami to lepiej kup teraz bo sądząc za 3 lata to pewnie ceny pójdą wyyysoko do góry. Ja w wieku ok16-17lat kupiłem wske i mam ją do dziś ![]() Odp: W jakim wieku WSK? - KeiSangi - 20-03-2015 00:28:27 Nie pozwolą mi na wsk, jestem małym cherlaczkiem. A poza tym mieszkam niby na wsi tzn. wszędzie pola i lasy, ale jestem mieszczuchem i cytując mojego tatusia "nie ma mowy teraz o tak wielkim motocyklu, człowieku!" Tak że hehe. RE: W jakim wieku WSK? - Damian4570 - 20-03-2015 01:11:38 [/quote] Ziom ja mam 13 lat i 149 wzrostu... dla mnie dryna jest idealna tzn. pięknie sięgam do ziemi, ale nie jest absolutnie mała. Poza tym co? 10 lat? przecież to ma 7 koni... Ja się nie mogę zabić bo jestem jeden (ech, to ciężkie życie jedynaka) A pytam się bo się zastanawiam czy kupić teraz ogara, czy pozostać przy drynie i jako 16 latek dumnie wyjechać na A2. Co lepiej? [/quote] Hehehe ![]() ![]() ![]() Poza tym, każdy wiek jest dobry, żeby zacząć naukę jazdy na jednośladzie (oczywiście, składa się na to wiele warunków), ale ogólnie mówiąc, jeśli masz duże podwórko (albo pole) gdzie nikomu nie zagrażasz, moto nie jest dla Ciebie za duże, to możesz się spokojnie uczyć ![]() ![]() Odp: W jakim wieku WSK? - KeiSangi - 20-03-2015 09:11:22 Sorry, pomyliło mi się A1 z AM. Oczywiście chodziło mi o A1. Moi rodzice mówią że absolutnie nie, że się zabiję, że jestem za mały (no może troche) ,że to jest Wielki Motocykl!, że na drynę już się zgodzili, ale na to nie, że zabiję sie już przy 40kmh na motorynce, itd itp. Ech... |