+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Problemy techniczne - Silnik, przeniesienie napędu (/forumdisplay.php?fid=221)
+--- Wątek: Romet kadet, nie odpala. (/showthread.php?tid=32611)
Romet kadet, nie odpala. - krystian276 - 14-02-2015 16:56:06
Siemano! To już mój kolejny temat, ale nadal mam problem z kadetem. Ma iskrę, simeringi są nowe, paliwo dochodzi do świecy, nowy przerywacz i kondensator ( na starym to samo). Pomimo kopania, pchania nie zapala. A i jeszcze ma nowy klin od magneta.
RE: Romet kadet, nie odpala. - szczupak54 - 14-02-2015 20:53:46
Najel paliwa na swiece i zobacz czy zalapie .
RE: Romet kadet, nie odpala. - krystian276 - 14-02-2015 21:07:35
To nic nie dawało, bo robiłem tak, dodam, ze zapłon 3mm przed GMP
RE: Romet kadet, nie odpala. - Taśma - 14-02-2015 21:24:09
Chyba się zepsuł i nic więcej :/
RE: Romet kadet, nie odpala. - krystian276 - 15-02-2015 12:28:43
:/ A on po prostu zgasł w jeździe, stał z tydzień miał zmieniony tłok pierścienie i cylinder i simeringi, w tedy opalił na może 30 minut i już od tamtego czasu go nie słychać... Zauważyłem, że zaczęły się problemy techniczne jak go przeniosłem z garażyku w domu do takiego dalej od domu.
RE: Romet kadet, nie odpala. - Rafalnapony - 15-02-2015 12:32:34
Może się obraził że go przeniosłeś i ma focha i nie chce się odezwać.Odłącz kabele od silnika i sprawdź czy działa.Może jakaś zwara alboco.
RE: Romet kadet, nie odpala. - krystian276 - 15-02-2015 12:47:27
Na odłączonych to samo :/
RE: Romet kadet, nie odpala. - amin - 15-02-2015 12:53:06
Tłok dobrze założyłeś? Strzałką do wydechu?
RE: Romet kadet, nie odpala. - krystian276 - 15-02-2015 12:54:12
Tak, założyłem strzałką do dołu.
RE: Romet kadet, nie odpala. - krystian276 - 18-02-2015 20:42:46
Problem rozwiązany, akle mam pytanie, dla czego na wysokich się dusi, pomimo ustawionego zapłonu i gaźnika?
RE: Romet kadet, nie odpala. - Rafku - 18-02-2015 23:16:27
Wszystko ponownie do sprawdzenia, może to być kondensator, może to być fajka, ja miałem również taki problem, walczyłem przez całe ferie (straciłem całe 2 tygodnie, a nawet się nie przejechałem) w końcu się poddałem, oddałem do mechanika, ciekawe co on wykombinuje.