Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Jak to jest z dokumentami ? - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Trudne sprawy (/forumdisplay.php?fid=206)
+--- Wątek: Jak to jest z dokumentami ? (/showthread.php?tid=31205)

Strony: 1 2 3


RE: Jak to jest z dokumentami ? - simi81 - 20-12-2014 17:02:26

Napisałeś że chcesz jeździć motocyklem, a to nie to samo co motorower.
Jak wpiszesz umowę to idziesz do urzędu. Musisz mieć ważne oc zawsze, więc musisz wykupić polisę, a jak nie masz kasy na przegląd to nie jezdzij, przegląd nie jest obowiązkowy jak pojazd stoi w garażu.


RE: Jak to jest z dokumentami ? - Damian4570 - 21-12-2014 01:15:25

(19-12-2014 17:55:27)MiszczuRR napisał(a):  wolę motocykl :0

Ehhhh... Śmiać mi się chce czytając ten temat xD Kolego, Semmao dobrze Ci radzi, jak chcesz się pakować nawet w motorower nie mając na niego pieniędzy? Samo zatankowanie go to nie wszystko, jeszcze dochodzi ubezpieczenie, oraz olej do mieszanki i do skrzyni (na samej 95-tce, za długo nie pojeździsz :F) Napisałeś, że wolisz motocykl... Tia, tylko, że koszta jego utrzymania (zwłaszcza ubezpieczenia wyglądają mniej więcej tak: ubezpieczenie, w moim przypadku obejmuje również plecaczek best, to koszt 445 zł (i to najtańsze), dlaczego tak drogo, bo jestem początkującym kierowcą :F, koszt rejestracji/przerejestrowania 130.50 zł, przegląd dla motocykla co roku, 101 zł) Do tych kosztów, nie doliczyłem oczywiście kosztów paliwa i eksploatacji (np: zmiana filtrów). Tak więc sprawa tania nie jest, bo opłaty ubezpieczenia płacisz co roku i za przegląd również. W Twoim przypadku najlepiej będzie, jeśli motorower zarejestrujesz na rodzica, oczywiście minusem tego jest to, że Tobie nie będą się zbierały zniżki Tongue
A jak nie stać Cię nawet na utrzymanie motoroweru, to poczekaj chwilę, dozbieraj trochę kasy i przemyśl to wszystko na spokojnie ok


RE: Jak to jest z dokumentami ? - MiszczuRR - 21-12-2014 12:00:14

a nie mogę pojeździć czymś bez papierów jeśli bym jeździł tylko po swojej wiosce i po polnych ? po mojej wiosce za bardzo nie jeździ policja.


RE: Jak to jest z dokumentami ? - Petronas - 21-12-2014 13:02:51

Ja jeżdżę bez kasku po wiosce, polach. Bez ryzyka nie ma zabawy, ale zrobisz jak chcesz.


RE: Jak to jest z dokumentami ? - Semmao - 21-12-2014 15:10:42

(21-12-2014 12:00:14)MiszczuRR napisał(a):  a nie mogę pojeździć czymś bez papierów jeśli bym jeździł tylko po swojej wiosce i po polnych ? po mojej wiosce za bardzo nie jeździ policja.

Możesz, grozi Ci sąd rodzinny, ale pewnie masz to w poważaniu, że za gówniarza zrobisz sobie kartotekę. Nawet nie wiesz ile to drzwi w życiu zamyka. Nie mówiąc już o innych konsekwencjach karnych w razie zatrzymania - kary dla rodziców, kara z UFG. Wiesz ile przepisów złamiesz swoim głupim myśleniem?!

(21-12-2014 13:02:51)Petronas napisał(a):  Ja jeżdżę bez kasku po wiosce, polach. Bez ryzyka nie ma zabawy, ale zrobisz jak chcesz.

Bez mózgu nie ma myślenia. Nie promujemy tu debilizmu więc takie teksty zostaw dla kolegów z piaskownicy.


RE: Jak to jest z dokumentami ? - simi81 - 21-12-2014 15:15:15

Wszystko można na własną odpowiedzialnosc. Zrobisz co uwazasz za słuszne.


RE: Jak to jest z dokumentami ? - Semmao - 21-12-2014 15:29:36

(21-12-2014 15:15:15)simi81 napisał(a):  Wszystko można na własną odpowiedzialnosc.

Tylko, że on nie ma zielonego pojęcia co to jest odpowiedzialność. Myśli, że całe życie będzie się ślizgał.


RE: Jak to jest z dokumentami ? - Motorowerzystka - 21-12-2014 17:43:16

MiszczuRR napisał(a):a nie mogę pojeździć czymś bez papierów jeśli bym jeździł tylko po swojej wiosce i po polnych ? po mojej wiosce za bardzo nie jeździ policja.
Po polnych... Ja też jeździłam po takich drogach, ale to po takich co samochody po nich nie jeździły, co najwyżej ciągnikami na pole xD Po polach jeździłam, ale po własnych xD Po sąsiada też, ale on rzadko bywa na swoich ziemiach. Po lesie się zdarzyło. Szosą na wiosce też się zdarzało, ale miałam światła, zieloną rejestrację i kask i była niedziela rano, do tego policja jeździ tylko do wypadków lub na interwencje, więc spotkanie ich było ich bardzo mało prawdopodobne. A Ty to jak sobie chcesz, ale jak Cię złapią to już zależy od nich czy puszczą wolno czy też będą kłopoty...


RE: Jak to jest z dokumentami ? - Damian4570 - 22-12-2014 03:55:04

Myślę, że kiedyś niektórym takie głupawki przejdą, jak jadąc bez kasku wywali się raz, albo dwa, ewentualnie trafi na "złych" policjantów, zostanie skierowany do sądu i będzie miał... Co do jazdy po samych polach, prawda jest taka, że nawet jeżdżąc po polach tylko na komarku można się zabić, jak? Wyobraźcie sobie taką sytuację, jest piękna niedzielna pogoda, na komarze przez wieś jedzie 13-14 latek, po drodze publicznej przejechał jakieś kilkaset metrów, na zasadzie "jakoś się udało, nikt mnie nie złapał", no wjeżdża na pole. Jedzie sobie tym komarkiem, nagle polna droga się kończy, i zaczyna po drugiej stronie krajowej asfaltówki, młody komarzysta nie oglądając się na prawo/lewo, ba nie zwalniając, jadąc tylko 30-40km/h wpada na asfaltówkę, nagle potrąca go jadący samochód osobowy z prędkością 60-70 km/h. Szanse na przeżycie młodego komarzysty znikome, ale dołożymy jeszcze do tego brak kasku, tragedia gotowa. Nie mówiąc o tym, że ucierpi niewinny kierowca osobówki.


Jak czytam posty, typu "jeżdżę bez kasku... bez ryzyka nie ma zabawy", ręce opadają... Brak wyobraźni powala....

Wysłane z mojej Xperi Z1 przy użyciu Tapatalka


RE: Jak to jest z dokumentami ? - MiszczuRR - 22-12-2014 12:00:08

Rozumiem że są tacy ludzie którzy przesadzają ale ja zawsze ale to zawsze jeżdżę w kasku uważam na drogach i staram się jeździć po polnych. mój brat jeździł tak już chyba ponad 5 lat i raz go złapali ale dali tylko pouczenie. Jechał wtedy takim 3 kołowym jak by gokart z silnikiem WSK Big Grin


RE: Jak to jest z dokumentami ? - Motorowerzystka - 22-12-2014 14:23:28

Damian4570 napisał(a):Jedzie sobie tym komarkiem, nagle polna droga się kończy, i zaczyna po drugiej stronie krajowej asfaltówki, młody komarzysta nie oglądając się na prawo/lewo, ba nie zwalniając, jadąc tylko 30-40km/h wpada na asfaltówkę...

Jak czytam posty, typu "jeżdżę bez kasku... bez ryzyka nie ma zabawy", ręce opadają... Brak wyobraźni powala....

To by musiał być naprawdę jakiś... screwy Bez wyobraźni. Rowerem takiego puścić strach by było... Ten tekst "bez ryzyka nie ma zabawy" Angry O przypomniałam sobie jak mnie skończyła się żwirówka xD Zgasiłam Charta i sobie go przeprowadziłam do kolejnej żwirówki oddalonej o kilometr (strach przed złapaniem przez policje był większy) Tongue


RE: Jak to jest z dokumentami ? - MiszczuRR - 22-12-2014 16:12:53

skąd masz charta ? oddawaj ! Big Grin


RE: Jak to jest z dokumentami ? - Motorowerzystka - 22-12-2014 17:49:22

Jak to skąd, kupiłam xD


RE: Jak to jest z dokumentami ? - Petronas - 22-12-2014 18:00:52

Jeździjcie w kasku, jak chcecie.

Kurcze, ale żeby dziewczyna na romecie? Tego to jeszcze nie widziałem! Smile


RE: Jak to jest z dokumentami ? - Motorowerzystka - 23-12-2014 15:09:51

Petronas napisał(a):Kurcze, ale żeby dziewczyna na romecie? Tego to jeszcze nie widziałem! Smile
Zdziwiony? lol2