Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Silnik BRA 005 - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Dwa kółka (/forumdisplay.php?fid=172)
+--- Wątek: Silnik BRA 005 (/showthread.php?tid=29586)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7


RE: Silnik BRA 005 - nie_mientki - 01-10-2014 10:39:09

(29-09-2014 00:02:24)Romet drajwerV2 napisał(a):  termodynamiki fizyki ło matko
musze to powiedziec pewnemu dziadziowi z sasiedniej wsi który w latach 40-50 z urwanego wału korbowego jakiegos 2 cylindrowego silnika i reszty bardziej lub mniej dziwnych elementów zrobił silnik do swojego "esioka"
co najlepsze wynalazek ten widziałem na własne oczy pare lat temu i o dziwo jeszcze działał
dobrze ze nie wiedział że sie nie da

Więc twierdzisz mistrzu że z przypadkowych części od różnych silników koleś złożył działający silnik? Jesteś pewny że nie usłyszałeś tej opowieści pierwszego kwietnia?


RE: Silnik BRA 005 - Brzoz3k - 01-10-2014 11:39:28

Materiały są bardzo ważne. Różne stopy, różna rozszerzalność, różna kurczliwość. W amerykańskich myśliwcu b2 z nierozgrzanego samolotu leje się paliwo, gdyż dopiero ciśnienie i wysoka temperatura uszczelniają wszystkie połączenia.
Kolejny przykład to puchnące tłoki w naszych rometach czy też innych. Przykład na czasie: iPhone 6 się wygina ze względu na zbyt słaby stop aluminium oraz naprężenia.
W domowych warunkach możesz zrobić silnik homopolarny i też będziesz zadowolony ;P


RE: Silnik BRA 005 - Wojtek3362 - 01-10-2014 12:19:42

Ja ci proponuje silnik stirlinga Smile Nie dosyć że da się go zrobić z puszki po konserwach i kawałkach gąbki, to jeszcze zarobisz ocenę z fizyki Big Grin


RE: Silnik BRA 005 - JGNZM - 04-10-2014 21:08:22

Szczerze mówiąc, o takim jeszcze nie słyszałem; może obił mi się o uszy, ale nie kojarzę go Smile


RE: Silnik BRA 005 - JGNZM - 10-01-2015 01:06:21

Narysowalem ogólny wygląd karteru silnika. Wstawiłem ten silnik do nowego rysunku Smile . Jest niestety niedokończony :/ Mam nadzieję, że zrobię go w najbliższym czasie, zacząłem go może w listopadzie zeszłego roku...


RE: Silnik BRA 005 - Lagoon - 10-01-2015 13:16:54

Jeśli Cię to aż tak interesuje to kształć się w tym kierunku, zdobądź odpowiednią wiedzę i wówczas nic nie będzie stało na przeszkodzie, byś taki silnik skonstruował. Na razie to raczej marne szanse. Rozbawiło mnie to, że zapomniałeś w ogóle o kanałach płuczących a ssący i wydechowy są narysowane "bo tak mi się podobało". To tak, jakbyś chciał pojeździć, a byś zapomniał, że nie masz czym.


RE: Silnik BRA 005 - Taśma - 10-01-2015 14:18:59

kup 027, wsadź 60/4/3, masz moc małym kosztem, mniej zabawy i ośmieszania się.


RE: Silnik BRA 005 - JGNZM - 10-01-2015 23:11:48

Hejty, hejtami.
Człowiek bez zainteresowań (hobby) to nie jest człowiek. On nie "żyje".
Warto moim zdaniem zawsze coś rysować, aby poprawiać swoją wiedzę.
Popatrzcie na moje rysunki czołgów, tych dawnych, a tych, które rysuję teraz...
Taśma, tyś jesteś takim jednym wielkim hejterem, jakby innym wcieleniem pana "kroolicka" z forum WoT.
Kto wie, może kiedyś zaprojektuję silnik lepszy od AM 6, a ty będziesz jeszcze jeździł na Ogarze i gryzł piach.
Różnie bywa, ale stwierdziłem, że praca inżyniera to nie to co chcę.
Mam widocznie inne powołanie, które teraz poznałem. Ciekawe jakie ty masz ? Smile


RE: Silnik BRA 005 - Taśma - 11-01-2015 00:05:23

Nie jeżdżę ogarem... Bo mi wstyd. Po prostu.
Ja hejterem? Jestem. I bardzo dobrze mi z tym.

Co Cię interesuje moje powołanie? Książkę piszesz?

Tak w ogóle to jakoś specjalnie nie hejtowałem... Panie inżynier. Powiedziałem jakie mam zdanie na ten temat.


RE: Silnik BRA 005 - Latos - 11-01-2015 00:08:16

Oj dobra już się nie bijcie...


RE: Silnik BRA 005 - JGNZM - 11-01-2015 00:14:22

Nie mialem na mysli oskarzanie ciebie o cos.. Tak, pisze ksiazke -moze kiedys wyjdzie. Hah, ja jezdze chinska Zetka i nie wstydze sie tego -a ty wstydzisz sie tak swietnego motoroweru jakim jest Ogar?? To co ty w ogole robisz jeszcze na tym forum?! I dlaczego chwalisz sie, ze mieszkasz lolo Rometu...
P.S Ogara w mojej poprzedniej wypowiedzi uznalem jako ogol dla starych motocykli/motorowerow.


RE: Silnik BRA 005 - Taśma - 11-01-2015 00:22:48

Bo się wstydzę jeździć czymś co nie wiem czy dojedzie i zapali. Ogarem nie jeżdżę. Mimo, że z niego najbardziej zadowolony jestem i tak. Mam Charta z 91 roku... i Aprilię z 87... inna bajka bo na am5 jest.
Nie chwalę się, że mieszkam koło Rometu. Po prostu wpisałem swoje miejsce zamieszkania.


RE: Silnik BRA 005 - kw112 - 11-01-2015 00:27:46

Koniec! Nie bić się tutaj, bo ja pobiję.
I sorry, ale taśma ma jednak troszkę racji.
Nikt ciebie tutaj nie poniża ani nic, więc nie rozumiem twojej bulwersacji. Jeżeli ciebie to ciekawi, to najpierw naucz się podstaw i jak działa ten silnik, bo jak lagoon napisał, zapomniałeś o płukach, a dolot i wylot z dupy wzięte.
Czytaj książki i fora o tej tematyce, idź do szkoły, może nawet na studia i możesz tworzyć.
Musisz jeszcze wiedzieć, że na zbudowanie prototypowego silnika też potrzeba pieniędzy trochę.


RE: Silnik BRA 005 - JGNZM - 11-01-2015 00:37:15

Ale przyznajcie, ze czlowiek uczy sie na wlasnych bledach. Na studia w kierunku inzynierii nie mam zamiaru isc, gdyz stwierdzilem ze to nie jest dla mnie. Widocznie Bog dali inne powolanir Smile . Cos bede rysowal, ale to bedzie bardzo rzadko niestety.
Moimi postaminie chce i nie chcialem nikogo urazic ani sam sie nie denerwowalem. Moze te posty wygladaja na agresywne, ale nie sa takie - podobnie jest z moja postawa.


RE: Silnik BRA 005 - xsaman - 11-01-2015 01:18:57

Pomysł niby fajny ale i tak tego nie zrobisz .. Taka prawda nie oszukujmy się ..

Co do tej agresji to Taśma ma racje.. A to że mówi co myśli to bardzo dobrze robi może będą mówić cham hejter a on poprostu nie kłamie i nie ulega innym Bardzo dobrze też tak robie...
To że bóg (którego niema) dał ci inne powołanie to zostaw sobie na msze niedzielną i dołącz księdzu (być może pedofilowi #Dominikana) do koszyka..

To że nie chce jeździć prlowskimi moturami które nadają się jako eksponat a nie do użytku codziennego to też ma dużo racji bo poco jeździć czymś co może zawieść planowo to niebardzo...