Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
[Inny] Ustawianie zapłonu platynkowego miernikiem i żarówką - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Problemy techniczne - Elektryka (/forumdisplay.php?fid=222)
+--- Wątek: [Inny] Ustawianie zapłonu platynkowego miernikiem i żarówką (/showthread.php?tid=24501)



Ustawianie zapłonu platynkowego miernikiem i żarówką - Kawka - 07-04-2014 22:52:02

Tak jak w temacie, dziś w serwisie mechanik wspomniał, że platynki można sprawdzić za pomocą miernika ustawiając na funkcję sygnału zwarcia i żarówki. Ewentualnie podłączyć baterię....

Podobno w momencie iskry, miernik piszczy a żarówka świeci.
Z baterią podobno przeskakuje iskra na platynkach?

Jakiś magik wie o tym coś więcej i opisze jak to zrobić? Nie mogę się doszukać w postach o tych czarach Big Grin


RE: Ustawianie zapłonu platynkowego miernikiem i żarówką - plusminus - 07-04-2014 23:09:57

Zabawa prosta jak drut. Pytanie tylko czy chodzi tu o zapłon bateryjny (jak w MZ, jawie 175/350 itp) czy o zapłon AC z cewki zapłonowej jak w rometach, jawkach, simsonach. Opiszę pierw metodę ustawiania zapłonu konwencjonalnego AC. Można tu się też zastosować do zapłonu bateryjnego. Należy zaopatrzyć się w miernik z kablami plus jeszcze jeden kabelek, lub aq, żarówkę w oprawce oraz trzy kable. Na samym początku należy dostać się do przerywacza zapłonu, czyli w większości motorków oznacza to zdjęcie koła magnesowego. Po tym, należy zdjąć wszystkie kable ze śrubki przy przerywaczu, w której montuje się je. Do śrubki podpinamy kabel i bezpiecznie puszczamy go pod iskrownikiem, aby nie zawadzał przy kole magnesowym. Zakładamy koło magnesowe i wstępnie je przykręcamy. Teraz zależnie od metody sprawdzania pod kabelek podpinamy miernik lub żarówkę. Jeśli wybraliśmy miernik ustawiamy go w pozycji pomiaru połączeń obwodów. (najszybsza metoda) lub jeśli żarówkę, no to pod kabel podpinamy żarówkę a jej drugi koniec do + aq. - wyprowadzamy oczywiście na masę. Uzbrajamy się teraz w szczelinomierz oraz coś do pomiaru odległości tłoka od gmp (głębokościomierz, jakieś drewienko z odznaczonymi kreskami). Następnie ustawiamy przerywacz zgodnie z zaleceniami producenta silnika w miejscu, gdzie jest najwyższy wznios krzywki, ale nie zawsze będzie wyznaczał go punkt GMP! Po ustawieniu przerywacza włączamy nasze urządzenie i w czasie rozwarcia styków przerywacza (następuje wtedy przeskok iskry na elektrodach świecy) przestaje nam świecić żarówka a miernik przestaje pokazywać nam ciągłość obwodu. Musimy teraz tak ustawić iskrownik, aby miejsce rozwarcia przerywacza pokrywało się z danymi producenta silnika. Po ustawieniu tego wszystkiego należy zdjąć z przerywacza kabel, który dodaliśmy a następnie przykręcić te kable, które tam się znajdowały. Po tej operacji należy dokręcić jeszcze raz magneto i zapłon zostaje ustawiony.
Sprawa z zapłonami bateryjnymi ma się o tyle inaczej, że podane napięcie na cewkę WN z aq jest odbierane jako sygnał napięciowy po rozwarciu styków przerywacza, czyli po chłopsku mówiąc, jeśli podłączy się żarówkę do końcowego styku cewki WN a drugi koniec zmasuje, do po rozwarciu styków przerywacza, żarówka zaczyna świecić, czyli odwrotnie niż podałem wyżej.