+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Inne pytania (/forumdisplay.php?fid=21)
+--- Wątek: [Komar] Znaki (/showthread.php?tid=22558)
Znaki - Dabek333 - 05-02-2014 23:53:50
Witam zauwazyłem ze na karterze przy zapłonie mam zrobiona kreske tak jakby fabryczną i na podstwce orginalnej zapłonu z tego silnika tez mam taką kreske.Czy to fabryczne znaki ustawiania zapłonu???
RE: Znaki - DominiX - 06-02-2014 00:00:23
z tego co wiem w romecie nie było żadnych znaków
RE: Znaki - Macklemor - 06-02-2014 00:01:07
Te kreski robiono kiedyś podczas remontów kapitalnych silników. Miały one na celu ułatwienie ponownego ustawienia zapłonu w tej samej pozycji co przed remontem. Fabrycznie nie były nabijane.
RE: Znaki - serzie-ogar205 - 06-02-2014 00:02:10
Możliwe że fabryczne. A Ty jesteś pierwszym właścicielem? Bo jak nie to poprzedni właściciel mógł je nabić.
RE: Znaki - nie_mientki - 06-02-2014 00:05:38
Możliwe że tylko na szybko i "montażowo", możliwe że ktoś sam sobie zrobił. Na prawidłowe ustawienie zapłonu wpływa jakość i rodzaj paliwa, zużycie silnika, zużycie elementów zapłonu, rodzaj świecy, warunki klimatyczne...po to właśnie jest możliwość regulacji.
Są to są, olej je
RE: Znaki - Dabek333 - 06-02-2014 00:06:50
znaczy ja ten silnik nabyłem razem z kadet ale widać po nim ze moz z raz był tylko rozbierany
A najlepsze jest to ze zawsze jak ustawiałem zapłon to jak przekręciłem magneto ręką to iskra nie przeskakiwała a teraz jak ustawiłem na tych znakach lekko obróce magnetem i iskra juz przeskakuje
RE: Znaki - Wojtek3362 - 06-02-2014 00:07:06
Jak nie były jak były?
RE: Znaki - szalik - 06-02-2014 13:41:21
U mnie też są 3 kreski na kraterze na zapłonie nie patrzyłem bo nie rozbierałem silnika jeszcze od rometa205 pali zawsze
RE: Znaki - Damian4570 - 06-02-2014 15:21:11
U mnie też to jest, ale wątpię, żeby w fabryce się w to bawili (zwłaszcza, że jestem "entym" właścicielem mojego Rometa)
Np: w karterze na jednym gwincie mam nabitą kreskę jakimś przecinakiem i tym samym na podstawie iskrownika. To znacznie ułatwia ustawienie zapłonu