Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Kompresor lodówkowy - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=23)
+--- Wątek: Kompresor lodówkowy (/showthread.php?tid=21586)

Strony: 1 2


Kompresor lodówkowy - sobozow - 04-01-2014 21:06:50

Elo będę budował kompresor ze złomu Tongue
Coś w tym stylu http://www.youtube.com/watch?v=Btve7ZezB_0 , włącznik ciśnieniowy. Mam tylko kilka pytań może ktoś się zna na budowie. Pierwsze pytanie jak podłączyć do tego 3 a nawet więcej agregatów ,chodzi mi o prąd szeregowo czy równolegle? Drugie to takie od czego wziąć butle, jakbym nie znalazł na złomie jakiejś z kompresora?Trzecie (jak ktoś może wie) jaką moc ma taki 1 agregacik ,chcę obliczyć ile muszę zastosować do malowania?


RE: Kompresor lodówkowy - Taśma - 04-01-2014 21:12:06

Ja tu liczę na kompresor do rometa a tu taki zonk ;_;


RE: Kompresor lodówkowy - patrykkol997 - 04-01-2014 21:13:05

Prąd równolegle najlepiej podłączyć.


RE: Kompresor lodówkowy - sobozow - 04-01-2014 21:13:59

A po co do rometa Tongue Ja nim chcę rometa pomalować to też będzie do Big Grin
Dobra to jedno piwo oddaję .jedno pytanie mniej Tongue


RE: Kompresor lodówkowy - gincu99 - 04-01-2014 22:06:55

może być butla z takiej o gazu propan-butan ja takie coś mam ale tłokowy z silnikiem 2kw


RE: Kompresor lodówkowy - grzesiek27 - 04-01-2014 22:32:34

butla z gazu raczej odpada bo nie za bardzo jest ją jak pospawać,ja znalazłem na złomie z jakiegoś auta ciężarowego-bardzo dużo na złomie takich jest.Jak byś podłączył 3 takie to morze by jakoś biło,bo jak miałem jeden to ciężko było się doczekać na jakieś ciśnienie,a i przyda Ci się jakiś odolejacz bo mój lubił sobie pluć olejem.


RE: Kompresor lodówkowy - sobozow - 05-01-2014 14:27:26

Będę musiał się przejść na złom, jak otworzą po świętach. Zamierzam połączyć dwie butle (ok50l) i na jednej butli po 3 takie agregaty, może będzie działać ale na pewno wyjdzie taniej (i ciszej), niż kupić nówkę za 400zł z Castoramy co śruby w kole odkręcić nie może.Wiem że ta też nie da rady ale przynajmniej nie wywalę tyle kasy.
Chyba że na złomie znajdę jakieś stare tłoki z kompresora. Wtedy tylko wydajny silnik i butla (marzeniem by było znaleźć sprężarkę 3 tłokową) Tongue


RE: Kompresor lodówkowy - Caro94 - 05-01-2014 15:40:15

Daj sobie z tym spokój, zanim takie coś ci napompuje jakeś ciśnienie lakier ci zaschnie w pistolecie :F Dobre nawyżej do pompowania kół. Jak się bawić w robienie kompresora do malowania to lepiej poszukać jakiejś sprężary od Jelcza, dać silnik do tego na siłę i wyłącznik ciśnieniowy. Koszt wcale nie wyjdzie kosmiczny, sprężary od Jelcza są tanie tylko musisz jej dać smarowanie pod ciśnieniem bo się zatrze. Np. taką http://allegro.pl/sprezarka-kompresor-hs-17-star-jelcz-i3834737883.html


RE: Kompresor lodówkowy - sobozow - 05-01-2014 15:54:40

To wymyśliłem lepsze rozwiązanie ,sprężarka z autobusu leży w piwnicy i silnik od starej wirówki.
Teraz tylko zbiornik i sprawdzić czy sprężarka na chodzie.No i oczywiście włącznik ciśnieniowy z reduktorem.To teraz pytanie kolejne. Ile taki nowy zbiornik kosztuje bo nie mam pojęcia.


RE: Kompresor lodówkowy - Romet drajwerV2 - 05-01-2014 16:14:32

Spręzarke od jelacza da sie przerobić że nie trzeba jej oleju pod cisnieniem podawać Tongue
Sprawdź czy ta twoja od autobusu tez przypadkiem nie potrzebuje ciśnienia oleju


RE: Kompresor lodówkowy - Kanilox - 05-01-2014 16:16:25

Też bym chciał kiedyś taki kompresorek sobie zrobić, mam dwie takie sprężarki sprawne. Ale to raczej tylko do pompowania opon, pistolet lakierniczy ani piaskarka na tym nie pochodzi.


RE: Kompresor lodówkowy - sobozow - 05-01-2014 16:20:48

Na lodówkowych agregatach tylko aerograf na pistolet za słabe. Dlatego zmieniam sobie ,chyba na sprężarkę z autobusu a smarowanie to coś się z ojcem pomyśli.


RE: Kompresor lodówkowy - BigSoft - 05-01-2014 16:22:55

(05-01-2014 15:40:15)Caro94 napisał(a):  dać silnik do tego na siłę

Nie trzeba silnika "na siłę". Zwykły jednofazowy spokojnie wystarczy. Co do pomysłu, to fakt, nie opłaca się robić tego na kompresorach z lodówek.

Ja mam taką http://allegro.pl/oryginalna-sprezarka-do-ursus-c-360-3p-i3836617656.html
Do tego silnik jednofazowy 1,4kW i śmiga jak trzeba.


RE: Kompresor lodówkowy - sobozow - 05-01-2014 16:29:23

Dobra już wiem że ta z piwnicy mi się nie przyda bo jest na panewkach smarowana ciśnieniowo.Poszukam czegoś ze stara lub właśnie od ursusa.Nie wiecie co jeszcze ma smarowanie samoczynne.Lub jakaś sprężarka klimatyzacji ,nawet lepsza by była bo podobno 2 tłokowe są.


RE: Kompresor lodówkowy - Kanilox - 05-01-2014 16:30:03

Też musisz pamiętać że jeśli byś kiedyś chciał otworzyć jakiś warsztat albo jakąś inna działalność gospodarczą to nie możesz używać takich kompresorów, musi być oryginalnie wyprodukowany, a za taki można mieć bardzo duże problemy, szczególnie jak by się coś przez to stało.