Witam 3 dni temu rozpocząłem wątek "Komarek By WiadroCpunie". Napisałem w nim że posiadam Komarka 2350. Dzięki pomocy użytkownika Jakub zidentyfikowaliśmy mój Romecik i okazało się ze jest to bardzo rzadki model 2338. Wiec poprosiłem administracje o usunięcie tamtego wątku i postanowiłem napisać nowy wątek.
To troszkę o moim komarku
3 dni temu postanowiłem wyciągnąć z stodoły Rometa Komarka 2338. Komarka kupił mój dziadek w 1973 i był od nowości jego jedynym właścicielem , jeździł nim do pracy i na "randewu" z moją babcią Rok temu jak sprzątałem strych znalazłem właśnie tego komarka oczęta od razu mi się zaświeciły i postanowiłem go odnowić. Dziadek cały czas mi powtarzał że ją już nie uratuje, coś tam przy niej grzebałem ale po tygodniowym gadaniu dziadka że z tego nic nie będzie odpuściłem ( w sumie mówił dlatego ze nie chciał żeby kto kolwiek grzebał przy tym komarku, bo sam jak ja kończyłem i wychodziłem z garażu to wchodził tam i polerował całego komarka, siadał na nim i udawał że jedzie hehe ). Później rozpoczęły się problemy z zdrowiem dziadka ciągłe przyjazdy karetek, badania, straciłem głowę do tego by zajmować się otóż tym Komarem. Niestety 3 miesiące temu dziadek zmarł a ja postanowiłem odnowić jego kochanego Komarka Model 2338 posiada silnik S-38SH z sprzęgłem odśrodkowym który posiada jeden bieg a jazda na tej maszynie sprowadza sie do dodania gazu (tak jak dzisiejsze kible)
Usterki jakie ma ten motorek to :
-uszkodzone jedno mocowanie amortyzatora ( trzeba dospawać jakaś sróbke

- nie kompletny silnik (ale działa wał i posiadam do niego głowice):





- Linka od gazu jest uszkodzona ale to nie problem
- Trzeba kupić łańcuch bo go brakuje
- Brakuje mi Cylindra ale jego może zastąpię tym cylindrem

A to jego pozostałe fotki: