Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
dawny problem sam sie rozwiązał - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=23)
+--- Wątek: dawny problem sam sie rozwiązał (/showthread.php?tid=10819)

Strony: 1 2


dawny problem sam sie rozwiązał - rometogar205rr - 21-01-2013 20:01:11

witam. Nurtuje mnie pewne pytanie , problem który był po złożeniu mojego ogara 205, a mianowicie po złożeniu odpalał tylko na pych bo z kopa nie odzywał sie wcale i kopniak cholernie ciężko chodził. Chwile po złożeniu to nie mogłem kopniaka żwawo kopnąć a jestem dość konkretny gość. Magneta ręką nie szło ruszyć za chiny. Kolega romecik1998 był przy składaniu to widział to. Po ok miesiacu wracało pomału wszystko do normy. Co to moglo byc?


RE: dawny problem sam sie rozwiązał - Artur - 21-01-2013 20:02:50

Ponoć nowe łożyska tak trzymają. Wink


RE: dawny problem sam sie rozwiązał - kadetmen - 21-01-2013 21:08:55

Większość silników do rometa zaraz po złożeniu opornie chodzi i po pewnym czasie "wszystko się w nich układa i dociera " , ale żeby kopką niemożna było ruszyć, to ten silnik chyba był składany tylko za pomocą młotka :F .


RE: dawny problem sam sie rozwiązał - Oggórek - 21-01-2013 21:13:05

Ja tak miałem jak nowe simeringi założyłem?Smile


RE: dawny problem sam sie rozwiązał - MichalSR50 - 21-01-2013 21:15:30

To normalne, zawsze jak składałem silnik na nowych częściach, wszystko ledwo się kręciło, ale po przejechaniu kilku kilometrów wszystko się ułożyło.


RE: dawny problem sam sie rozwiązał - karaluch8 - 21-01-2013 21:21:04

Normalne, takie coś może być wywołane np przez nowe pierścienie, tarcze sprzęgłowe, simering. Wszystko się musi spasować.


RE: dawny problem sam sie rozwiązał - Mysiu - 21-01-2013 21:51:37

Zbyt uboga mieszanka ?
Tłok mogło łapać.
Łożyska,tłok wał i cylinder muszą się dotrzeć.


RE: dawny problem sam sie rozwiązał - maziak1970 - 21-01-2013 21:57:35

Mój T1 na silniku 019 3b. miał tak samo bałem się czy w ogóle będzie chodził,ale koleś co mi go sprzedał robił kapitalkę po jakimś czasie się unormowało po prostu się dotarł


RE: dawny problem sam sie rozwiązał - romeciarz.1 - 21-01-2013 22:16:37

Norma. Często tak się zdarza. Niedawno też tak miałem. Nie musisz się tym przejmować. Big Grin


RE: dawny problem sam sie rozwiązał - rometogar205rr - 21-01-2013 23:34:44

dobra dzieki koledzy zara pomógł poleci dla każdego Big Grin


RE: dawny problem sam sie rozwiązał - Vladimir - 21-01-2013 23:35:42

Nie odprężyłeś wału?


RE: dawny problem sam sie rozwiązał - romecik1998 - 21-01-2013 23:37:16

(21-01-2013 23:35:42)Vladimir napisał(a):  Nie odprężyłeś wału?

Jak odprężyć wał?


RE: dawny problem sam sie rozwiązał - rometogar205rr - 21-01-2013 23:39:48

bez świecy też ciężko szło jesli o to ci chodzi vladimir


RE: dawny problem sam sie rozwiązał - Vladimir - 21-01-2013 23:43:36

Skręcasz kartery po przekątnej 2 śrubami i uderzasz w wał z 2 stron (np. przez deseczkę) tylko z rozwagą by go nie pokrzywić, skręcał resztę śrub i voilà!


RE: dawny problem sam sie rozwiązał - romecik1998 - 21-01-2013 23:45:26

(21-01-2013 23:43:36)Vladimir napisał(a):  Skręcasz kartery po przekątnej 2 śrubami i uderzasz w wał z 2 stron (np. przez deseczkę) tylko z rozwagą by go nie pokrzywić, skręcał resztę śrub i voilà!

A dzięki. Temat można zamknąć.Smile