Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Mój pierwszy Ogar 200 - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: Mój pierwszy Ogar 200 (/showthread.php?tid=10637)



RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 28-03-2016 02:52:57




A tu filmik z cylku "półtorej roku później..."

[youtube]watch?v=cZCHpBa0xkg[/youtube]

Ten sam Ogar, ten sam właściciel tylko oboje jakby inni krejzi


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - bujak96 - 28-03-2016 10:17:32

Czym zdjęcia robione Smile ?


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - 3SDM - 28-03-2016 11:00:27

Ile dałeś za kamerkę ? Jakie są twoje opinie ?


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 28-03-2016 13:48:34

(28-03-2016 10:17:32)bujak96 napisał(a):  Czym zdjęcia robione Smile ?

Szajsung S5 bodaj :F Bresia pytaj dokładnie co i jak.

(28-03-2016 11:00:27)3SDM napisał(a):  Ile dałeś za kamerkę ? Jakie są twoje opinie ?

Dwa browary krejzi A tak serio to nabyłem ją drogą wymiany, więc ciężko określić "ile dałem" :F Opinia na razie jest bardzo spoko, dzisiaj testy za dnia będą Big Grin


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - komarinho - 28-03-2016 14:54:47

Fajne zdjęcia. Będziesz nagrywał motovlogi?


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 28-03-2016 15:11:22

Nie wiem krejzi


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - komarinho - 28-03-2016 17:27:01

Musiałbyś mieć fajny głos i coś sensownego do powiedzenia zawsze, może wypali Tongue


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 28-03-2016 22:08:47



Taka mała zapowiedź wideo relacji z dzisiejszej wizyty w Muzeum Komunikacji w Paterku Big Grin


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 29-03-2016 00:24:07

Czas na dzisiejsze filmiki best

[youtube]watch?v=-Lpynaxt6co[/youtube] [youtube]watch?v=dv_yCllsf6Q[/youtube] [youtube]watch?v=437gq6wtgJI[/youtube] [youtube]watch?v=3kc2pJEhLEo[/youtube] [youtube]watch?v=_Q1BoimilTA[/youtube]

A tak wygląda "pan kamerka" i jego mocowanie na kasku krejzi




RE: Mój pierwszy Ogar 200 - 3SDM - 29-03-2016 06:55:03

Filmy wszystko fajne tylko do jazdy ogarem to polecam ci kupić Chest Mount do tej kamerki albo zrób sam z pasków Smile


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 10-04-2016 00:33:03

Nic tu dawno nie pisałem a i niewiele w tym czasie robiłem :F

W piątek była mała kumulacja. W momencie wyjazdu do roboty zauważyłem że nie mam świateł a wracając skończyła się zupa i to tak konkretnie, bo ze trzy razy stanąłem w drodze :F Jak się potem okazało, świateł nie było bo jakiś konektorek się musiał poluzować jak ruszałem instalacją, więc naprawa zajęła może z 10 minut. Benzyny dalej nie ma, ale za to wykorzystałem ten czas na oddanie baku znajomemu do polutowania. W końcu powinien przestać cieknąć :F


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 11-04-2016 23:13:07

No i nie cieknie. Ponad 3 lata musiały upłynąć żebym się tym zajął krejzi Wszystko zrobione, gotowe do jazdy, ogólnie cud miód i orzeszki Big Grin


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 21-04-2016 00:21:03

Znów mam tylko suche informacje, pewnie i tak nikogo to specjalnie nie zainteresuje, ale napiszę już dla samego faktu :F

Trochę się ostatnio działo. Odmalowałem od nowa pokrywę filtra i górną półkę zawieszenia, walczyłem nieco z luzami przedniego zawieszenia względem główki ramy i dopiero zmiana nakrętki półki pomogła. Poza tym wszystko było okej, poza faktem, że zimny silnik zaraz po odpaleniu lubił gasnąć. Dopiero jak przejechałem kilkanaście metrów i świeca się trochę rozgrzała to pracował jak żyleta. Typowałem kondensator, ale wczoraj pomyślałem, że jeszcze raz zerknę do zapłonu i poszukam co może być winne. No i znalazło się dziadostwo :F Platynki były nieco krzywe względem siebie i miały słaby styk. Po wymianie młoteczka na lepszy i idealnym spasowaniu mam nareszcie święty spokój. Podchodzę, jeden kop i pali :F Nic nie gaśnie, nic nie szarpie, "panie takie to z fabryki nawet nie wyjeżdżało" best Ogarek spisuje się dzielnie na co dzień, w tygodniu robi lekko z 80-100km bo jeżdżę nim do pracy i nie ma z nim problemów Big Grin Ponadto na wypłatę szykuje się kolejny etap zabawy, bo prawdopodobnie dostanie nowe, piękne, chromowane kółka, kolanko i masę pierdół których potrzebuje, bądź by mu się przydały Big Grin Ogólnie będzie tylko lepiej. Należy mu się to wszystko po tych prawie 3 i pół roku spędzonego razem Smile


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 23-04-2016 21:25:03

Ogar żyje i ma się dobrze Big Grin

Oczywiście weekend nie może być zmarnowany, więc znów działałem. Tym razem zabrałem się za mocowania przedniego błotnika. Do tej pory trzymały je jeszcze chyba fabryczne śruby, które nie chciały się odkręcić. Do tej pory miałem to gdzieś, ale mocowania dostały w końcu luzów i jedynym wyjściem było użycie klucza typu "boszka" . Na ich miejsce wpadły nowiutkie, błyszczące imbusiki, a jakże Big Grin Do tego poprawiłem fabryczną niedoróbkę błotnika. Nie miał on wyprasowanego przetłoczenia na widelec z prawej strony i ocierał o niego podczas pracy lag. Teraz problemu być nie powinno Big Grin Problem za to wciąż mam z luzami na lagach, tzn. przekrzywianiem się kierownicy względem koła. Winne temu są wyrobione tulejki widelca, przynajmniej taka jest moja hipoteza. Tym jednak zajmę się po wypłacie, a póki co muszę jakoś to przeboleć :F




RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Petronas - 23-04-2016 21:40:31

Mnie też się tak robi z tą kierownicą

Jak do ściany koło przyłoże to wtedy ;(