+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: Mój pierwszy Ogar 200 (/showthread.php?tid=10637)
Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 05-04-2014 22:03:30
Dzisiejsze doświadczenia mogę opisać tylko tak - Ten silnik remontował chyba sam szatan
.Gdy pierwszy raz dzisiaj ruszyłem Ogarem, to z jedynki wnet rwał się na jedno koło
. Kompresja bajeczna, pali bez problemu, rozpędza się szybciej niż natychmiast, czego chcieć więcej? No dobra, można by jeszcze chcieć normalnego sprzęgła i działających świateł, ale to ogarnie się jutro, bo dziś kumpel miał zajob w pracy i nie wyrobił się z czasem. Mimo w/w wad, udało mi się dzisiaj pojeździć po dzielnicy i naprawdę jestem bardziej niż zadowolony 
. Teraz dopiero wiem, dlaczego każdy mi mówił, że mój Ogar jeszcze nie jest tak mocny jak powinien. Dopiero jak sam poczułem prawdziwą moc 223, to zrozumiałem 
. Jak już pisałem, jutro czeka mnie wymiana sprzęgła (tarcze, kosz, popychacze) i naprawa elektryki, bo nie ma świateł, mimo, że wszystko podłączone jak należy. Kable są okej, bo na poprzednim silniku (tym co nawet nie odpalił) światła działały, a od tego czasu nie ruszałem nic w instalacji, poza wywaleniem stacyjki. Prawdopodobnie cewki świetlne są do kitu, choć z zewnątrz wyglądają jak nowe.Ech, jakie to zaje<fajne> uczucie znów wsiąść na Ogara i grzać ile fabryka dała
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Marwerick - 05-04-2014 22:05:24
no i super że znowu jeżdzisz
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Tomasso94 - 05-04-2014 22:08:49
Zanim wszystko porozbierasz, sprawdź czy masz wogóle prąd
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 05-04-2014 22:11:01
No jak nie mam jak mam, skoro iskra jest i maszyna jeździ. Znasz jakiś szybki sposób na sprawdzenie prądu na cewkach, bez ich zdejmowania? Bo w zasadzie, podczas rozbierania, mogłem gdzieś naderwać jakiś kabelek, ale dzisiaj badałem całą instalację w lampie i wszystko jest podłączone.
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Taśma - 05-04-2014 22:12:46
Iskra jest z innej cewki.
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 05-04-2014 22:15:49
Jakbym nie wiedział -,- Toć mówię, że prąd mam i pisałem, że obstawiam cewki świetlne. W starym silniku były dobre, to się wymieni.
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - stqc - 05-04-2014 22:18:43
Prąd ciężej sprawdzić, lepiej sprawdzić czy cewki generują jakieś konkretne napięcie
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 05-04-2014 22:21:33
Nie mam miernika >,< . Najprawdopodobniej zamiast się bawić w mierzenie itd, po prostu przełożę cewki i tyle. Toć to chwila roboty.
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Tomasso94 - 05-04-2014 22:28:27
Prąd w znaczeniu ten od świateł... no cóż...
(05-04-2014 22:18:43)stqc napisał(a): Prąd ciężej sprawdzić, lepiej sprawdzić czy cewki generują jakieś konkretne napięcie
Nie przesadzaj z tą fachową mową już tak bardzo. Zarówki i telewizor też masz w domu na napięcie a nie prąd?
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 05-04-2014 22:33:51
Dobra, dobra nie ma co mędrkować, tylko trzeba to zrobić i tyle. Mam nadzieję, że wymiana cewek da zamierzony skutek, bo elektryka w Ogarze nie jest moją najlepszą stroną.
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Tomasso94 - 05-04-2014 22:39:49
no ale po co wymieniać cewki, jak wystarczy je sprawdzić... idz do tesko i kup sobie miernik za dyche. Zwykły chiński... ale to podstawa. A jak już to zbyt wiele, to weź kawałek żarówki i kabelka i po prostu to sprawdź
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 05-04-2014 22:43:14
Nie mam nawet dychy, kryzys w kraju
. Pomysł z żarówką podsunął mi Simon. I dokładnie o takie sposoby pytałem wyżej. Wystarczyło od razu tak powiedzieć i nie byłoby zbędnej paplaniny :3
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 06-04-2014 21:40:23
MMMMOOOOTTTTÓÓÓÓRRRR!!!!
Dziś z kumplem wymieniliśmy sprzęgło, a ja na dodatek zająłem się światłami. Wcale się nie myliłem ze swoją hipotezą co do cewek, bo na cewkach ze starego silnika światła świecą
. Jutro czeka mnie tylko podregulowanie sprzęgła (wiadomo, nowe wodziki muszą się wyrobić od kuleczki), a na przyszłość wymiana łańcuszka sprzęgłowego. Po dzisiejszych zabiegach silnik pokazał swój "pazur" i jak to stwierdził mój kumpel "brakuje tu czwórki" 
. Były drobne problemy z dźwignią biegów, która była jakaś powyginana, ale wymieniłem ją na inną, bo miałem trzy w zapasie . Na koniec zapodaję wam filmik z pierwszej przejażdżki po wymianie sprzęgła i cewek .https://www.youtube.com/watch?v=_rA5FTLaL24&feature=youtu.be
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Marwerick - 06-04-2014 22:35:36
no to super że ci działa ogar w końcu sobie pojeździsz
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 06-04-2014 22:39:44
Jak najbardziej
Jutro mam do załatwienia trochę spraw na mieście a zalałem mu dzisiaj 3 litry 95, więc starczy mi to na ok 85km 