Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Mój pierwszy Ogar 200 - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: Mój pierwszy Ogar 200 (/showthread.php?tid=10637)



RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Mixol - 24-06-2021 07:25:27

Klasa, malina.
I zdjęcie, i sprzęty, podziwiam zapał, mi pomimo chęci z Ogarem nie po drodze, jednak dla mnie Wueska jest tym, czym dla Ciebie Dwusetny.


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - trzcinka - 25-06-2021 14:58:01

Wueska to zawsze marzyna elegancka. Szkoda, że tak ciężko na nią pieniążki uzbierać


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 25-06-2021 15:30:10

Cytat:Klasa, malina.
I zdjęcie, i sprzęty, podziwiam zapał, mi pomimo chęci z Ogarem nie po drodze, jednak dla mnie Wueska jest tym, czym dla Ciebie Dwusetny.

A dziękuję bardzo panie kolego Big Grin Ja tam jestem dalej zakochany w Ogarach Big Grin


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 26-06-2021 02:03:31



OGARujemy z kumplem Big Grin


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - bacablue - 26-06-2021 11:43:55

Witam.
Też dawno temu miałem 200. Niestety po zakupie był potrzebny remont. Kapitalka wyniosła 400 zł. 2/3 kasy zakupu Ogara. Posłużył pół roku i poszedł dalej. To były czasy: jazda bez kasku, ucieczka przed policją hmm
Jak złapali to powrót do domu bez powietrza w kołach Big Grin


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 27-06-2021 01:30:12

Ależ to był piękny dzień! yahoo

Dzisiaj poczułem się jak za starych dobrych czasów Big Grin Tomek rzucił hasłem, że będzie odpalał komara na garażu, więc razem z Anią odpaliliśmy Ogary i pojechaliśmy w miasto Cool Po drodze do Tomka, zahaczyliśmy o tor regatowy i pozwiedzaliśmy teren dawnego Rometu Smile




W dalszej drodze skończyło mi się paliwo w niebieskim Ogarze :F Na szczęście sprytny romeciarz wie jak sobie radzić, więc pognałem drugim Ogarem do sklepu, kupiłem kolkę, którą wspólnie wypiliśmy, a butelka posłużyła do przelania wachy z drugiego Ogara hmm




Po dotarciu na miejsce zrobiło się jakby bardziej rometowo best




Pomogłem Tomkowi znaleźć zgubioną iskrę w Kadecie, poczarowałem zapłon w 223 tak, że teraz jego Ogór ma kopa jak należy, a na dodatek przejechałem się każdym z tych moplików Big Grin Muszę powiedzieć jedno, Kadet Automat to zajebista maszyna, pragnę takiego Heart


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - bacablue - 27-06-2021 09:51:20

Witam. Ja bym dorzucił do Ogarów po lince od prędkościomierza :F


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 27-06-2021 12:04:40

Po co? Żeby mi dyndała bezczynnie? W niebieskim Ogarze licznik to tylko ozdoba, a w czerwonym nawet gdyby działał to i tak pokazywałby bzdury. Poza tym te ślimaki przy kole też są już chyba do bani. Ogólnie nie widzę sensu montowania tego całego majdanu, skoro i tak by nie działał, a nawet jakby zadziałał to pokazywałby co chce. Jeździłem kiedyś trochę ze sprawnym licznikiem i nijak to się miało do rzeczywistości :F


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Bob_Harley - 27-06-2021 13:53:39

U mnie oryginalny licznik od rometa robi tylko za drogomierz, a prędkościomierzem jest GPS na telefonie xD


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - bacablue - 27-06-2021 15:57:48

Witam. A jak załatwiasz kilometry na przeglądzie?


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 27-06-2021 17:50:06

A jaki problem samemu dokręcić kilka kilometrów? :F


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 28-06-2021 00:10:03




Kolejny dzień udanego rometowania! Big Grin Ale to jest radocha, tak odpalić te maszyny i pojeździć gdzie wiatr poniesie :F


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 04-07-2021 23:20:06



Kolejny weekend spędzony z Rometami best Był grill w plenerze, były fotki, nie było za to awarii! Cool


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Spaceman164 - 04-07-2021 23:24:00

No fajnie kurcze macie, chciałbym tak sobie z kimś pojeździć Ogarem Big Grin u mnie w okolicy same dziadki na Simsonach a młodych na Rometach nie ma bo nawet nie wiedzą, że coś takiego istniało Sad


RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 13-02-2022 00:40:48

Nie chwaliłem się tutaj, ale ostatnio trochę przewietrzyłem Ogary Big Grin




Jak widać oba mają się u mnie dobrze. Niebieski wygląda jak milion dolarów, ale jeździ jak 50 groszy, za to czerwony nadal trzyma się w swojej "oryginalnej" formie, a mocy mu nie brakuje nawet ze mną na pokładzie :F