Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Moje 5 kółek :3 - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Cztery kółka (/forumdisplay.php?fid=165)
+--- Wątek: Moje 5 kółek :3 (/showthread.php?tid=36009)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14


RE: Moje 5 kółek :3 - rafi555 - 03-09-2018 20:30:43

Trochę taka dwuznaczna ta naklejka .


RE: Moje 5 kółek :3 - Motorowerzystka - 03-09-2018 21:03:47

Serio?! wtf No nie! Nieeee... ;-; 5 zł w błoto :c trza odlepić bo wstyd na mieście będzie blink


RE: Moje 5 kółek :3 - Motorowerzystka - 04-09-2018 09:45:42

Ale przy mniejszej prędkości skutki jej utraty są mniej tragiczne, w większości przypadków.


RE: Moje 5 kółek :3 - Motorowerzystka - 12-09-2018 14:54:16

A pierdziele, naklejka zostaje :F Tak z innych rzeczy to odkleiła mi się podsufitka ;-; Czy pinezki lub zszywacz tapicerski skutecznie załatwią sprawę? krejzi


RE: Moje 5 kółek :3 - seler1500 - 12-09-2018 15:11:23

Wstrzyknij butaprenu strzykawką z igłą i dociśnij dobrze best
Albo kleju polimerowego, nie narobi tyle syfu (przezroczysty).


RE: Moje 5 kółek :3 - Motorowerzystka - 12-09-2018 16:29:06

UŻYTKOWNIK USUNIĘTY napisał(a):Fajnie było to opisane na forum VW odnośnie golfa. Ludzie zdzierali podsufitkę, czyścili i dopiero stosowali nowy klej.
Czytałam. Ale myślałam że jak oddam do warsztatu na naprawę przedniego zawieszenia to mi to zrobią przy okazji, ale nieee. Szef mi powiedział że się tego nie chcą tykać. Ciekawe czemu Huh Ale trudno, coś się wymyśli.


RE: Moje 5 kółek :3 - Dawdzio - 12-09-2018 19:41:05

Dej śrube na wylot :F


RE: Moje 5 kółek :3 - Motorowerzystka - 12-09-2018 20:25:30

Dawdzio napisał(a):Dej śrube na wylot :F
Nie! Bo będzie pioruny ściągało! krejzi Chociaż jakby tak dać dłuższą to by była nowa antena radiowa :F Hue hue hue.

Z innych spraw moja kamerka dostała ładowarkę od HTC - w końcu mogę słuchać radia podczas nagrywania bo teraz nie szumi yahoo


RE: Moje 5 kółek :3 - Texas Ranger - 12-09-2018 22:54:23

Na Twoim miejscu bym to przyłapał na śrubę, tylko taką długą, a na dachu bym przykręcił koło zapasowe jak w Syrenie Bosto. :-)


RE: Moje 5 kółek :3 - Dawdzio - 12-09-2018 22:59:00

Śruba vs. Klej - 2:1
Kto da więcej? Big Grin


RE: Moje 5 kółek :3 - rafi555 - 12-09-2018 23:05:09

Ja to bym gwoździami przybił :F .


RE: Moje 5 kółek :3 - Motorowerzystka - 31-10-2018 15:42:29

Mam takie pytanie, może ktoś na forum posiada taką wiedzę by mi doradzić :F
Mam taką centralkę/przełącznik gazu:



I on mi nie pasuje ze względu, że nie wiem kiedy gaz mi się kończy bo zawsze świeci dioda zielona z czerwoną, a gdy butla jest pełna to sama zielona, a gdy przełączę na benzynę, wtedy zapala się sama czerwona. Zawsze gdy gaz mi się skończy to dowiaduję się po fakcie gdy już Golf zwalnia mimo wciskania pedału gazu w podłogę krejzi A wtedy i tak świecą diody zielona z czerwoną... Czy można go wymienić na inny sterownik takich typów:





Czy nie? Czy są to centralki specjalnie pod dedykowane instalacje i nie da się ich podłączyć pod inną?


RE: Moje 5 kółek :3 - Dawdzio - 31-10-2018 18:20:55

Nie masz wskaźnika na butli?


RE: Moje 5 kółek :3 - Motorowerzystka - 31-10-2018 19:21:27

Dawdzio napisał(a):Nie masz wskaźnika na butli?
Powiem tak, lepiej chodzić sprawdzać godzinę na miejskich zegarach czy mieć zegarek na ręku? To mniej więcej takie porównanie krejzi Nie będę wszystkiego wywalać z bagażnika by przez parę sekund pogapić się na wskaźnik roll Jeśli nie da się nic zrobić to trudno.


RE: Moje 5 kółek :3 - Dawdzio - 31-10-2018 19:48:40

Ale możesz oszacować ile jesteś w stanie przejechać na jednej butli gazu w zależności od warunków (w lecie wiecej, a im bliżej zimy, tym mniej). I na podstawie licznika dziennego przebiegu, wspomaganego wskaźnikiem poziomu gazu na butli, unikniesz zaskoczenia lub przynajmniej będziesz wiedziała kiedy się spodziewać końca gazu.
Też nie mam w aucie wskaźnika, ale nie gazu, a paliwa. Dzięki tej metodzie unikam panicznego biegania wokół samochodu stojącego na poboczu, bo jak zaczyna szarpać przekręcam kranik na rezerwę, wyciągam na moment ssanie (pozwala podtrzymać przy życiu gasnący z powodu zbyt małej ilości paliwa silnik) i za chwilę jadę dalej.