Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Romet Ogar 200 '88 - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: Romet Ogar 200 '88 (/showthread.php?tid=9467)

Strony: 1 2 3 4 5 6


RE: Romet Ogar 200 '88 - Matinek - 30-08-2013 22:11:03

Ładny ogarek.


RE: Romet Ogar 200 '88 - MrF4k - 30-08-2013 23:30:18

No ogar zmienił sie nie do poznaniaBig Grin Bajka


RE: Romet Ogar 200 '88 - Barto5050 - 30-08-2013 23:38:26

Piękny Wink


RE: Romet Ogar 200 '88 - komarinho - 31-08-2013 15:17:12

mi też się podoba tylko jeszcze nad przednim zawieszeniem popracuj, bo masz wbite.


RE: Romet Ogar 200 '88 - Caro94 - 01-09-2013 13:41:20

(31-08-2013 15:17:12)komarinho napisał(a):  mi też się podoba tylko jeszcze nad przednim zawieszeniem popracuj, bo masz wbite.
Z tymi widełkami to sam już nie wiem co zrobić, z początku jakieś 2 lata temu jak je kupiłem to stał na nich dobrze. Czasem się zacinały to je przesmarowałem. Teraz chodzą ładnie, bez luzów i odbijają tylko przód ciągle jest taki dobity, na dziurach potrafi błotnikiem o półkę nawet przywalić Angry Lagi są oryginalne, proste nie cięte. Może sprężyny do wymiany? Tylko jak je wyciągnać, bo są przyspawane na stałe do widełek.


RE: Romet Ogar 200 '88 - Marwerick - 01-09-2013 13:48:53

raczej sprężyny będą do wymiany u mnie też się przód zacinał już smarowałem u siebie też przód ale pomogła tylko wymiana sprężyn ale na pewno masz sprężyny przyspawane do widełek ale to jest mało prawdopodobne bo są przecież sprężyny wkręcane i w nóżkę i w widełki


RE: Romet Ogar 200 '88 - Caro94 - 01-09-2013 13:54:43

Jak je rozkręcałem wychodziły same lagi, sprężych za nic nie dało się odkręcić. Możliwe że w środku jest coś połamane i blokuje.


RE: Romet Ogar 200 '88 - Marwerick - 01-09-2013 14:03:37

sprężyny zostają ci w takim razie w środku one są wkręcane


RE: Romet Ogar 200 '88 - sebon30 - 01-09-2013 14:23:00

Robert ogar wyszedł ci prześlicznie Wink
Ten kolorek powala!
z jakiego elementu dobrałeś? Smile


RE: Romet Ogar 200 '88 - Caro94 - 02-09-2013 22:47:26

Lakier dobierałem ze skrawka ocalałego oryginalnego na wahaczu.

Dziś walczyłem z przednim widelcem, jedna sprężyna wyszła, ale jest następny problem... W widelcu na części też nie chcą wyjść Angry Chyba muszę znaleźć jakieś grube i długie wiertło, spróbować wykręcić na lewych obrotach.


RE: Romet Ogar 200 '88 - Marwerick - 02-09-2013 23:02:41

no trzeba sprężyne czymś długim z nóżĸi wyciągnąć i wykręcić


RE: Romet Ogar 200 '88 - Caro94 - 05-10-2013 23:54:22

Ogar już od dwóch tygodni w zimowym śnie, czeka na następny już 26 dla niego sezon. Nie będzie miał w tym roku tradycyjnego zimowego upalania bo zwyczajnie mi go szkoda na śnieg i sól, mam teraz od tego inne sprzęty choćby jawkę mustang za 100zł krejzi


Udało się wreszcie poprawić przednie widełki, wymiania sprężyn pomogła i przód nie jest już "zglebiony"


RE: Romet Ogar 200 '88 - alek736 - 05-10-2013 23:55:27

Bardzo ładny niech odpoczywa Tongue


RE: Romet Ogar 200 '88 - MrF4k - 06-10-2013 10:02:52

Pięknie masz odrestaurowanego tego ogara Smile


RE: Romet Ogar 200 '88 - Caro94 - 05-12-2013 22:49:47

Czas na mały up. W wolnych chwilach, a tych jakoś ostatnio niewiele, postanowiłem zrobić remont silnika, a właściwie poskładać z dwóch jeden dobry. Kupiłem silnior w cześciach za 30zł, kompletny, ba nawet umyty i gotów do składania Big Grin To ten na dole jakby co, u góry silnik nie do tego ogara. W ogóle to muszę ogarnąć ten syf z silnikami bo mam 4 silniki w częściach, a tylko Jawki Mustang są aktualnie na chodzie, reszta wala się po garażu :F

To tak w skrócie o najnowszym silniku, lepszego nie miałem Smile Wszystko jak nówka nie zjeżdżone, tylko automat od biegów zepsuty bo nie ma jednej sprężynki. Automat przełożę od silnika dawcy, wstawię nowe łożyska, simery i rura

Dotychczasowy silnik popadał w coraz to gorszą agonię, tu widać jak pierścienie przepuszczały, dlatego nie miał ostatnio siły jechac na 3. Do tego wał, który zaczął walić po remoncie ramy. Przejeździłem z takim wałem 1000km i jakoś się nie urwał, ale ostatnio zaczął walić coraz głośniej. Luz ma ogromny.

Łańcuszek szprzęgła wyciągnał się tak że aż ociera o karter. No cóż nie zaglądałem w ogóle do tego silnika przez dwa lata, a kilometry robił.

Transplantacja automatu krejzi
Stary silnik idze na dawce ponieważ ma ukręcony gwint od spustu oleju i śruba jest wkręcona na teflon z silikonem, przez co znaczył teren olejem. Nie da rady tego przegwintować, bo gwint który się ukręcił był już na śrubę M10, a fabrycznie była M8, także nie ma opcji tego przegwintować na M12.