Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
82' Motorynka 50-M-2 by R4fku - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: 82' Motorynka 50-M-2 by R4fku (/showthread.php?tid=23354)

Strony: 1 2 3 4 5 6


RE: 82' Motorynka 50-M-2 by R4fku - Quake96 - 09-02-2016 00:32:48

Joozek, aj tam czepiasz się Big Grin Nie z takich Ogarów ludzie motorynki robili krejzi


RE: 82' Motorynka 50-M-2 by R4fku - Rafku - 08-06-2016 00:14:47

Dokładnie - ten zbiór czerwonych elementów to mój Ogar 200, ale to nie temat o nim.

Jakoś na przełomie kwietnia wszystko zostało w miarę doprowadzone do stanu używalności.

Byłem na przeglądzie - rzecz jasna wynik pozytywny.

Z małymi komplikacjami, lecz bez większych problemów śmigam na tym złomie (dosyć często)

Osiągi są mało zadowalające, głównie przez te małe kółka, zębatka zdawcza zmieniona na 13z coś tam dała, jednak szybko idzie się przyzwyczaić do większej prędkości i znów jazda jest wolna heh

Rzecz jasna jak jest jazda to są i przygody, ostatnio spotkałem dzieciaka, który kiepuje dosyć ciekawy model Pony, bo jest to pierwszy wypust M2 (na ramie miał nabite 80rok) silnik 025, więc chyba nie oryginalny, jednak motorynka identyczna jak moja.




Tak wygląda rozpieracz tylnego hamulca po ostatniej jeździe...





'Odkryłem' kolejny model świecy, na której dezamet pracuje normalnie i idzie normalnie jeździć, jednak boje się tą świecę odkręcać Big Grin Póki jeździ - nie ruszam.



Tutaj test aparatu w telefonie Samsung Galaxy Grand Prime w późnym wieczorze:



I tryb nocny:









Plany na najbliższy czas to przerejestrowanie złomstwa, no i priorytet to zadziałać nad tymi pozostałościami po gwintach, trzymających dekiel zapłonu.


Pzdr


RE: 82' Motorynka 50-M-2 by R4fku - Rafku - 19-12-2016 23:50:42

Witam po przymusowej ponad miesięcznej przerwie, czy ta 'przerwa' składnia mnie do jakichś refleksji? Hmm, no może zrozumiałem, że ludzie lubią pisać w kółko te same rzeczy i ich to w ogóle nie irytuje - to tak w skrócie Facepalm2

Nie robiąc dalej offtopu to odebrałem dekielki hamulcowe, które były tylko wyszkiełkowane (zapomniałem ich dać do lakierowania z Pony)

Jak to wygląda na moto nie pokażę, bo i tak wydaje mi się, że lakiernik nie trafił w ten kolor, a może to tylko przez słabe światło (bo jak wiadomo sezonu nie ma więc sprzęt ciągle stoi) :/



Wiadomo, że założenie tych pierdół to jakieś pół godziny roboty, więc żeby nie nudzić się przez przerwę świąteczną i ferie zimowe lecę z trzecim podpunktem mojej sygnatury



Pzdr


RE: 82' Motorynka 50-M-2 by R4fku - Rafku - 02-04-2017 22:09:40

Widzę, że dawno tutaj nic nie pisałem, to dla 'sprostowania' ta kupa gratów z ostatniego zdjęcia poprzedniego posta wygląda już tak:





Widzę, że zapomniałem napisać też o najważniejszym - w końcu papiery są na mnie.. był to nie lada wyczyn, może jeszcze niektórzy pamiętają, że nie miałem ciągłości umów... brakowało mi jednej, o ogarze nie wspominam - nie miałem żadnych Big Grin





Sprzęta odkurzyłem dopiero w tym tygodniu, no i wziąłem się za rzecz, która mnie bardzo irytowała, mianowicie:




Zabawy trochę było, najbardziej z zaślepką w sumie - nie spodziewałbym się, że jest ona po prostu przezroczysta i przez to nieco słabo ona wygląda, no są takie przebarwienia, może jeszcze zapsikam od dołu czarną farbą i będzie lepiej to wyglądać



Koniec końców:





Znalazłem też alternatywę blokowania mojej 'customowej' linki gazu (mam od jawki - jedyna słuszna do motorynki, nie jest długa, wieśniacka) zamiast druta (izolacji), jest to obsada czegoś tam chyba od WSKi, no było trochę rzeźby i jeszcze muszę się trochę z tym pobawić:



No i takie tam





No i dzisiaj zrobiłem sobie niewielką wprawkę przed 'moim sezonem', wakacjami, mianowicie mała wycieczka na okoliczną sadzawkę w lesie (rzecz jasna ogarem - turlać się na Pony 50km to trochę przegięcie pały)



Chyba to już ponad 2 tygodnie temu zanabyłem sobie kolejny i już raczej ostatni sprzęt, który przy dobrych lotach wyjedzie mniej więcej za rok




No i w związku z tym, że dorwałem przynajmniej widełki takie jakie były w mojej motorynce w oryginale (23mm) co raz bardziej chodzi mi po głowie zmiana jej koloru... ale ten temat i tak najszybciej pod koniec tego sezonu się ewentualnie rozwinie.. pozdro


RE: 82' Motorynka 50-M-2 by R4fku - rafi555 - 02-04-2017 22:27:31

za janeczka się zabieraj! motorynka oczywiście prześliczna


RE: 82' Motorynka 50-M-2 by R4fku - Dziadek - 03-04-2017 00:29:17

Ten 50-T-1 jest śliczny. Prawie tak śliczny jak mój

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka


RE: 82' Motorynka 50-M-2 by R4fku - Rafku - 23-05-2017 13:53:48

Tak przy okazji kompletowania przedniej lampy do mojego 2351, takie szkło kupiłem wczoraj jako nowe w okolicznym sklepie





Na allegro te nowe szkła też mają te użebrowanie, ale czy takie napisy też są? Ktoś już kupował??


RE: 82' Motorynka 50-M-2 by R4fku - rafi555 - 23-05-2017 14:56:36

rób junaczka! Big Grin


RE: 82' Motorynka 50-M-2 by R4fku - Quake96 - 24-05-2017 01:00:43

Te szkło to nic nadzwyczajnego. U siebie w Motozbycie identyczne kupiłem Smile


RE: 82' Motorynka 50-M-2 by R4fku - Rafku - 31-07-2017 19:31:44

Podajcie jakiś dobry hosting albo link jak ogarnąć wrzucanie zdjęć przez forum, ebac photobucket!


RE: 82' Motorynka 50-M-2 by R4fku - Kolo4x4 - 31-07-2017 21:14:10

(31-07-2017 19:31:44)Rafku napisał(a):  Podajcie jakiś dobry hosting albo link jak ogarnąć wrzucanie zdjęć przez forum, ebac photobucket!

http://www.imgur.com


RE: 82' Motorynka 50-M-2 by R4fku - Rafku - 31-07-2017 22:09:52

Dziekoweczka

W związku z tym, że jechałem z rodzicami na imprezę klimat blues do miejscowości Kiełpiniec, na której był zlot motocykli PRL (trochę to za dużo powiedziane), postanowiłem zabrać motorynkę tam.

Trzeba było doprowadzić ją do porządku i z tego powodu zaczął się ciężki temat, przynajmniej w mojej Pony mianowicie opony....

Kilka razy wspominałem, że przynajmniej u mnie jest problem z tym, żeby te chińskie gówno siadło na felgę tak jak powinno - jak już udało się to, żeby przynajmniej ona przylegała na całym rancie, to:






Więc w ciągu tygodnia z hakiem ogarnąłem taki komplet za nie całe 2 stówy





No i przepał co by sprawdzić, czy wszystko okej

Coś tam ją rwało - po wymianie kondensatora i wyczyszczeniu gaźnika wszystko działa jak należy



No i pojechała na tą impreze




Zrobiłem po tamtejszych okolicach jakieś 50km bez żadnych problemów, chociaż w najbliższym czasie muszę przesmarować automat, bo czasem ciężko zredukować z dwójki na luz

No i muszę do tego nawiązać:

(02-04-2017 22:09:40)Rafku napisał(a):  No i dzisiaj zrobiłem sobie niewielką wprawkę przed 'moim sezonem', wakacjami

Sezon, wakacje w pełni, więc w ubiegły weekend wyruszyłem z moim kompanem, cel Piknik Country Mrągowo 2017 haha

Cały piątek u mnie lało, jakoś po 20 godzinie przestało padać, pozostało nam czekać aż asfalt wyschnie, ruszyliśmy 12 w nocy Big Grin


Kolega miał mało ciśnienia w kołach, więc zanim wyjechaliśmy z miasta zajechaliśmy na CPNa, żeby uzupełnił, już podczas drogi tam moją uwagę zwrócił nie działający licznik, (obrócił się, blokując linkę, przed zrobieniem zdjęcia zdążyłem go ustawić dobrze), kiedy dotarliśmy tam wyszedł taki kwiatek


Ciekawe jak daleko bym zajechał z tak dokręconym kołem, za małe ciśnienie prawdopodobnie uratowało mi dupe

Okazało sie, że nie ma nawet tulejki pod ślimakiem, nie wiem co tam się stało, ale żeby nie tracić czasu zabrałem tulejkę, zdystansowałem koło, aby swobodnie się kręciło, ślimak do schowka i wyjechaliśmy przed pierwszą w nocy.


Pod Mrągowo dotarliśmy przed czwartą w nocy



Pobudka o 11



I rura do Mrągowa do pierwszej lepszej knajpy coś zjeść

Kto znajdzie fajny szczegół ma piwoBig Grin



Potem na myjnie, bo jednak trafiło się w nocy na pare mokrych dróg


No i rura do Rynu na sprawdzoną miejscówkę...

Nawet nie pamiętam wszystkich pochwał, rozmów ze spotykającymi nas ludźmi, ale jedna grupka zostanie w mojej pamięci, jeden z nich mieszkający blisko zaprosił nas do swojego garażu haha i tak obdarowany zostałem:



Kolega dwoma oryginalnymi chlapaczamiBig Grin

Na paradę (bo to był główny cel) spóźniliśmy się o 20 minut, wpuścili nas przypadkowi ludzie, za którymi się zatrzymaliśmy, przez linkę, przejazd na przypale, bez naklejek uczestników był spoko haha, szkoda, tylko, że nie było czasu odpalić chociaż kamerki, żeby nagrać przejazd...

Potem powrót nad jezioro do Rynu i spędzenie reszty południa tam, po 17 powrót do domu, fota z postoju



Ogólnie wyjazd udany, ale o dziwo moja jawka miała po mojemu pier*lca - po przebiegu ponad 100km zaczęło się notoryczne przerywanie, jakby wypadanie zapłonu... wymiana świecy, kondensatora mało pomogła - sprawę załatwiła zmiana rowka iglicy z najwyższego na najniższy Facepalm2

Jechać jechałem, ale czułem od razu, że silnik jest źle wyregulowany :/ Pomogło minimalnie zmniejszenie dawki na iglicy, zmniejszenie przerwy na platynkach, ale już ma mniejsze ebnięcie niż przed wyjazdem, szkoda :/

Ogólnie podczas wyprawy zauważyłem śmieszną rzecz, otóż mam przełożenia 13/55, kolega 12/55 i oponę mniejszy profil z tyłu, ja mam Panterę.... przyspieszeniem z wiadomego powodu wygrywa on, ale kiedy ja osiągnąłem pełne obroty, v max nie mogłem go dogonić - jechaliśmy z tym samym tempem Huh

No i nadmienię jeszcze, że zabawne są pytania ludzi, gdzie można kupić nowe takie motorki haha


Taka lektura się zrobiła, ale to bardziej sobie napisałem, co bym mógł sobie co jakiś czas ten wypad przypomnieć

Pzdr


RE: 82' Motorynka 50-M-2 by R4fku - Adam104100 - 31-07-2017 22:45:09

Zapewne chodzi o napisy na ramkach rejestracji.


RE: 82' Motorynka 50-M-2 by R4fku - gregor19781978 - 31-07-2017 22:56:43

Fajna wycieczka

A ten szkopuł:
Nastepnym razem do zdjęcia ogol nogi


RE: 82' Motorynka 50-M-2 by R4fku - kacperszkudlarek - 31-07-2017 22:59:27

Szczegół to stojący obok waszych ogarów rower romet, prawdopodobnie romet Jubilat. Ogólnie to fajnie że wam się ten wyjazd udał, no ja gdzie mógł bym najdalej jechać swoim 2375 to do babci ok 1km i jeszcze coś ok 300m-400m nad tutejszą rzeczkę żeby się troszkę po pluskać.