50-TS-1 prototyp - budujemy replikę! - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14) +--- Wątek: 50-TS-1 prototyp - budujemy replikę! (/showthread.php?tid=49697) |
RE: 50-TS-1 prototyp - budujemy replikę! - Jorginsson - 11-04-2020 03:57:31 Tak... to może nie jest jakiś skomplikowany projekt i wiem też, zdaję sobie sprawę, że stosunkowo więcej tu pisania, niż widocznych efektów - ale cóż począć. Szczerze? Śledzę na naszym Forum wiele różnych projektów, niektóre z nich już finiszują, chociaż wystartowały podobnie, albo wręcz później - to niekiedy bywa frustrujące Ale tak już mam, robię milion rzeczy naraz, a nie pomaga fakt, że od dwóch lat nie mogę się doprosić wuja, aby w końcu zabrał z de facto mojego garażu swój niby-zabytek... Może po prostu jestem za miękki Tyle że brak asertywności z mojej strony odbija się na komforcie (oraz co idzie w parze - jakości) mojej pracy. Na obecną chwilę nie mam stanowiska pracy, bo tak tego nazwać nie można, co najwyżej kawałeczkiem miejsca, w którym magazynuję swoje motocykle. Ani blatu, ani imadła, półek, a i w związku z tym - żadnego zaplecza warsztatowo - narzędziowego. Wszystko wiecznie przestawiaj, odstawiaj, targaj narzędzia ze sobą, nie wspominając choćby o namiastce czegoś, co przypominałoby stół roboczy. No po prostu partyzantka i to niemal w środku miasta, dzielona dodatkowo między dwa, trzy projekty Lecz przychodzą w związku z tym nie raz takie myśli, coby pójść na łatwiznę, coś uprościć, np. zamiast zakładanej budowy repliki prototypowego TS-1 (tak jakby przebudowa na "zwykłego" TS-a była nie wystarczająco kłopotliwa) - skrócić sobie drogę i wykończyć ten projekt na którąś z pierwszych serii TJ... Łatwiej, prościej, taniej, też bym mógł zarejestrować na zabytek i też by mi się pewnie podobał. Ale jak tylko otrzymałem tą ramę, to wiedziałem, że musi z tego być to, co w tytule tematu... I to nie dlatego, że jest... byłby to jakiś tam biały kruk czy coś w tym rodzaju... Dlatego, że kurdę chciałbym i marzę o tym, aby zobaczyć ideę tego motoroweru choćby na dobrej jakości zdjęciach... a że jedynym (póki co, bo może i w tej kwestii mnie ktoś wyprzedzi ) rozwiązaniem jest własnoręczne zbudowanie takiego egzemplarza i posiadanie go w swoich zasobach - cóż call me creazy Dlatego też naprawdę szczere dzięki wszystkim Wam, za każde ciepłe słowo, jak choćby Twoje trzcinka "tak trzymaj", czy symboliczne "piwka" pod postami od Szatka i każdego z Was, informujące o tym, że ktoś to śledzi i może nawet trochę kibicuje A prawda jest taka, że jestem powolniak. Dochodzi do tego drugi projekt - przeciwieństwo repliki - w którym w końcu wiem, czego chcę oraz że będzie to wymagało sporych nakładów tak pieniężnych, jak i w nie mniejszym stopniu - cóż za niespodzianka - czasowych... jednak tym razem pochwalę się, jak już będzie czym Ale wracając do TS'owych poczynań - z cyklu tych właśnie mało widocznych, a jednak ciągnących się tygodniami... Coraz częściej dostaję w związku z tym zapytania na facebooku, a ostatnio też instagramie, Szatek również poruszył dziś tą kwestię: wydech Ja akurat o tą część jestem spokojny, bardziej martwiło mnie do tej pory kolanko, bo z mojego punktu widzenia jest to część pod wieloma względami trudniejsza do dorobienia. Tłumik jest zwyczajnie większy i bardziej przez to może siedzi z tyłu głowy, podczas gdy kolanko, na pierwszy rzut oka przecież "prawie jak w motorynce" schodzi na drugi plan... I ma to odzwierciedlenie także w tym, co piszą do mnie inni chętni na budowę TS'a - abstrahując już od faktu, że to nie mnie się powinni radzić... - większość skupia się na wydechu, z góry zakładając, że "ta śmieszna rurka" to żaden problem... Ale to właśnie ona, ta śmieszna rurka spowolniła moje poczynania o... bagatela, prawie rok Jeśli chodzi o obróbkę metalu szeroko pojętą - nie uważam się za totalnego laika, ale z drugiej strony też nie za fachowca, ani nawet czeladnika, tym bardziej, że jak wspomniałem, moje zaplecze warsztatowo-narzędziowe jest ciągle na poziomie absolutnie podstawowym - nic ponadto. A jednak z merytoryczną pomocą Patryka, determinacją połączoną z wnikliwą obserwacją oraz cierpliwością nawet taki Jerry potrafił stworzyć makietę, bo tak trzeba by to raczej nazwać, super rzadkiej i nieosiągalnej części. Szczęśliwi Ci, którzy posiadają oryginał (oraz ich koledzy ), ale czy biada reszcie? Ano wcale nie. Jest to wykonalne Za to spróbujcie sobie w warunkach domowo-warsztatowych dorobić to p#$%^&*ne kolanko. Oferuję Wam wszystkie możliwe wymiary. Z pozoru prosta rzecz - ale bez kopiowania wprost z oryginału nie wykonalna. Za dużo zmiennych - jedyną alternatywą byłby model 3d, ale tu wchodzą w grę tylko dwa rozwiązania: albo skan 3d oryginału (no ale nie mamy... game over) bądź skan/ idealne odzwierciedlenie motocykla, silnika i... odpowiednio ustalonego względem motoru tłumika game over before started Po co w ogóle to piszę? Może trochę po to, aby się wytłumaczyć z tak niewielkich postępów, może także po to, aby podkreślić jak ważnym dla mnie przy tej przebudowie - wręcz przełomowym - wydarzeniem jest zdobycie tego kolanka, tej śmiesznej rurki Za pomocą Grega oraz Szatka zdobyłem też równie rarytasową osłonkę instalacji. I naprawdę chciałbym też móc powiedzieć, że jestem w stanie zbudować sobie wydech do 50-TS-1... Ale nie mogę. Mogę za to prosić o kolejną dozę cierpliwości Powolutku, pomalutku, jakoś tą replikę zbudujemy. Może i tym razem Hartmann pomoże Może także Jerry się do tego trochę przyczyni Pozdro i dzięki, że to czytacie! RE: 50-TS-1 prototyp - budujemy replikę! - bkrukl - 11-04-2020 09:19:27 A pewnie ze czytamy :-) I trzymamy kciuki za dalsze postępy prac :-) RE: 50-TS-1 prototyp - budujemy replikę! - Jaca - 11-04-2020 13:40:57 Ja tam siedzę cicho bo mowę mi odebrało... ;) RE: 50-TS-1 prototyp - budujemy replikę! - gregorian2008 - 11-04-2020 15:41:10 Ta osłonka pasuje dobrze ? Bo myślę nad produkcją większej serii RE: 50-TS-1 prototyp - budujemy replikę! - Szatek - 11-04-2020 15:43:28 Ogólnie rzadko się wypowiadam na forum (jak i w realu ), bo po prostu nie wiem co mogę napisać (jeśli nie mogę się do czegoś konkretnego odnieść), a na siłę nie chcę czegoś wymyślać, bo będzie to wyglądało sztucznie w moim przypadku Ale mimo to, że nawet gdy nic nie napisze, to jeśli czytam dany post i chcę dać znać, że doceniam treść lub się z nią zgadzam (albo przynajmniej że to przeczytałem), to daję piwko. Dla mnie, jak i zapewne dla wielu innych forumowiczów, przykry i frustrujący jest brak jakiejkolwiek reakcji na ważny dla kogoś post (szczególnie wtedy, gdy się nad czymś starało), dlatego staram się nie być obojętny w takich sytuacjach... A co do samego tłumika, to napisałem do znajomego który ma oryginał i mieszka niedaleko Hartmanna - zobaczymy co odpisze RE: 50-TS-1 prototyp - budujemy replikę! - joozek - 11-04-2020 19:17:39 Ja też czytam i trzymam kciuki. RE: 50-TS-1 prototyp - budujemy replikę! - Jorginsson - 11-04-2020 19:28:35 Nie to miałem w ogóle na myśli To ja się chciałem wytłumaczyć, że dużo piszę, a postępy są nie wielkie a nie, że mi smutno bo nikt nic nie pisze No i właśnie podziękować, że te dłużyzny czytacie Szatek napisał(a):nie wiem co mogę napisać (jeśli nie mogę się do czegoś konkretnego odnieść), a na siłę nie chcę czegoś wymyślać I to są święte słowa, czasami, jak to mój koleżka w ogólniaku zwykł odpowiadać naszej polonistce na... cóż, w zasadzie to każde jej pytanie: koleżka z ogólniaka napisał(a):myślę, że tu już wszystko zostało powiedziane... Tym bardziej pod moimi elaboratami Szatek napisał(a):Ale mimo to, że nawet gdy nic nie napisze, to jeśli czytam dany post i chcę dać znać, że doceniam treść lub się z nią zgadzam (albo przynajmniej że to przeczytałem), to daję piwko. Zauważyłem, sam z resztą stosuję ten manewr Szatek napisał(a):zapewne dla wielu (...) forumowiczów, przykry i frustrujący jest brak jakiejkolwiek reakcji na ważny dla kogoś post U mnie to zależy. Często-gęsto lubię sobie po prostu popisać i nie zawszę w związku z tym oczekuję reakcji, ale owszem - nie raz bywa to lekko frustrujące, zazwyczaj kiedy człowiek potrzebuje jakiejś burzy mózgów, czy po prostu konsultacji, a tu wszyscy nagle laga złapali gregorian2008 napisał(a):Ta osłonka pasuje dobrze ? Bo myślę nad produkcją większej serii W tej kwestii ciężko mi się wypowiedzieć, bo muszę się pozbyć mocowania pompki, żeby móc ją ustalić. A tego raczej też prędko nie uczynię, więc albo znajdź kogoś w potrzebie, kto szybciej będzie w stanie to zweryfikować, albo uzbrój się w cierpliwość Ale czujne oczko dojrzało swój wyrób, przyklejony z resztą do zdjęcia na taśmę izolacyjną Szatek napisał(a):A co do samego tłumika, to napisałem do znajomego który ma oryginał i mieszka niedaleko Hartmanna - zobaczymy co odpiszeI to jest super-pozytywna wiadomość na koniec! Naprawdę wielkie dzięki - z oryginałem Hartmann na pewno by sobie poradził. Możesz przekazać znajomemu, że jeśli by się zgodził to naturalnie jakoś mu to wynagrodzę Dobra - kończymy, bo znów post na cały ekran mi wyszedł... Zatem życzę wszystkim wiernym, jak i tym okazyjnym czytelnikom oraz każdej osobie, która to dojrzy: Zdrowych, Spokojnych i Wesołych Świąt, a także żeby nawet w Dyngusa silniki się Wam nie pociły Pozdro! RE: 50-TS-1 prototyp - budujemy replikę! - Szatek - 16-04-2020 13:09:32 Co do tłumika, to niestety znajomy się nie zgodził Też składa replikę 50-TS-1 i ma już praktycznie gotowy motorower. Dodatkowo tłumik ma już pochromowany. RE: 50-TS-1 prototyp - budujemy replikę! - Jorginsson - 16-04-2020 16:51:44 No cóż, jakaś część mnie trochę wierzyła, ale to w sumie i tak nie ważne, bo mogę to zrobić we własnym zakresie. Być może pojawią się jakieś drobne różnice, lecz jeśli nawet to całość i tak będzie wyglądać ogólnie jak oryginał I tak dzięki za to że zapytałeś! RE: 50-TS-1 prototyp - budujemy replikę! - Jorginsson - 08-05-2020 01:37:36 (16-04-2020 13:09:32)Szatek napisał(a): (...) Też składa replikę 50-TS-1 i ma już praktycznie gotowy motorower. (...) Miałem pytać i mi wyleciało z głowy: a nie wiesz przypadkiem, czy znajomy robi replikę "serii", czy także skusił się na błotnik do nieba? Ale jako że ogarnąłem się już nieco po przeprowadzce i ma chwilę spokoju, (choć mówiąc po szczecińsku - bardziej jestem teraz w oku cyklonu ) - jutro (w sumie to już dziś) zabieram do siebie tłumik celem wykonania [w końcu] tej makiety. Nie wiem czy o tym pisałem czy nie, niemniej korzystając z doświadczenia modelarskiego i poniekąd z racji tego, że nie posiadam odpowiednich narzędzi blacharskich, łatwiej mi będzie wykonać makietę w jakimś innym materiale, na której też będę mógł skorygować wszystkie niedociągnięcia tego "prototypu" budowanego na bazie wydechu z TJ. Ale bez przynudzania - rozmyślając o tym jak to własnie wykonać, doszło do mnie, że nie ugryzłem jeszcze tematu "giezeta" i nakrętki, jakie występowały w tym tłumiku . No dobra, przeszło mi to przez myśl, ale to zbagatelizowałem... I kolejny raz (i na pewno nie ostatni ) muszę poprosić tu o pomoc znawców TS'ów... (i wcale nie mówię, że myślę tu konkretnie o Szatku i joozku ale rzecz jasna zapraszam do wypowiedzi każdego, kto ma wiedzę oraz chęć pomóc!) Skoro i kolanko ma większą średnicę, tak samo wylot w cylindrze + nakrętka, to [obecnie] zakładam, że w tym konkretnym wydechu ta dymensja też jest różna od nielicznych "gwitówek z dwubiegówek" - choć do tej pory, wstyd się przyznać i nie wiedzieć czemu - [raczej błędnie] zakładałem, że przespawam od innego i będzie cacy... Toteż pytanie brzmi: jak to z tym jest? I jeśli faktem jest, że są to większe elementy, to co oraz z czego mogę wykorzystać? Pierwsze co mi przyszło do głowy, to nakrętka + GZ od cylindra do 019, ale czy dobrze kombinuję? To już fachowiec musi się wypowiedzieć. Jak zawsze - liczę na Was i pozdro600! RE: 50-TS-1 prototyp - budujemy replikę! - bkrukl - 08-05-2020 08:48:15 A to nie wystarczy sprawdzić czy nakrętka pasuje od 019? RE: 50-TS-1 prototyp - budujemy replikę! - Szatek - 08-05-2020 13:30:20 Nie wiem jak ma ten błotnik, ale zapytałem i czekam na odpowiedź. Przypuszam że tak jak w 50-T-1. Nakrętka kolanka przy cylindrze jest taka jak w 50-T-1. Przy tłumiku, taka jak w dwubiegowych silnikach. Kolanko chyba zwęża się ku wylotowi. RE: 50-TS-1 prototyp - budujemy replikę! - Jorginsson - 09-05-2020 01:39:51 Sądząc po zdjęciach to nie wydaje mi się właśnie, że [kolanko] się zwęża. Kopia od Hartmanna ma stałą średnice, na jego stronie jest też zdjęcie repliki przyrównanej do oryginału i także nie widzę zwężenia. Stąd moja zagwozdka... I właśnie dlatego pytałem o nakrętkę cylindra - nie aby się upewnić, czy jest taka sama jak w każdym innym 019, tylko czy znalazłaby zastosowanie właśnie jako nakrętka (wraz z resztą z gwintem z cylindra) w wydechu. Mógłbyś tak mniej więcej je zmierzyć Szatku? Tak aby tylko wykluczyć jedno albo drugie. RE: 50-TS-1 prototyp - budujemy replikę! - Szatek - 09-05-2020 16:24:03 Nakrętki są takie jak napisałem wcześniej. Wiem, bo kupowałem je osobno i pasują. Zmierzyłem kolanko. Już wiem dlaczego jest spawane na pierwszym załamaniu. Pierwsza średnica rury to 26 mm, druga to 25 mm (chyba że źle zmierzyłem). Prawdopodobnie gwint tłumika musiał mieć z jakiś względów gwint jak przy mniejszych nakrętkach (ustawienie maszyny pod gwint tłumika na nakrętkę jak w innych Rometach?). Możliwe że mniejsza nakrętka nie weszłaby też na większą rurę. Pewnie łatwiej było też spawać kolanko z dwóch rur, niz robić to ostre zagięcie. RE: 50-TS-1 prototyp - budujemy replikę! - Jorginsson - 09-05-2020 17:04:25 (09-05-2020 16:24:03)Szatek napisał(a): Pewnie łatwiej było też spawać kolanko z dwóch rur, niz robić to ostre zagięcie. Poruszyłem ten temat też z Hartmannem i również podziela ten osąd, podkreślając, że to były w sumie same informacyjne serie i nikt by raczej specjalnie nie dorabiał do tego kamieni, rzecz jasna na tym etapie. No a co do nakrętki i gwintu tłumika to w sumie dla mnie dobra wiadomość Dzięki! |