Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Traper 2 '77 - remont kapitalny. - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Rowery Romet (/forumdisplay.php?fid=207)
+--- Dział: Nasze rowery Romet - Użytkowe i turystyczne (/forumdisplay.php?fid=208)
+--- Wątek: Traper 2 '77 - remont kapitalny. (/showthread.php?tid=36041)

Strony: 1 2 3 4 5


RE: Traper 2 '77 - remont kapitalny. - Władek - 07-08-2015 14:07:50

Projekt Traper 2 1977 uważam za zakończony! Emotikon smile
Dziś o godzinie 7.15 oddałem do użytku świeżo wyremontowanego Trapera. Rower prezentuje się i jeździ wyśmienicie. Nie ma luzów, "nic nie puka, nic nie stuka". Ale co tu więcej mówić, efekty oceńcie sami...
Można też lajkować Smile https://www.facebook.com/ProjektTraper















Rower jest w 100% oryginalny, łącznie ze śrubami, które regenorowałem, jedynymi wymienionymi cześciami są opony, czeskie Rubeny, ale to z przyczyn bezpieczeństwa, estetyki i wygody. Na oponach nie nalezy oszczędzać Smile


RE: Traper 2 '77 - remont kapitalny. - Muran001 - 07-08-2015 14:59:20

Fajny Traper.
Zauważyłem, że koła nie są od tego roweru (felgi nowszy typ).
PS. W planach kolejny rower?


RE: Traper 2 '77 - remont kapitalny. - Władek - 07-08-2015 15:19:59

Felgi od Jubilata z podobnego rocznika, tamte były zardzewiałe i krzywe...

Oczywiście, za chwile stratuje "Projekt Meteor 1988"


RE: Traper 2 '77 - remont kapitalny. - nie_mientki - 07-08-2015 16:22:45

Ogólnie na gumach nie warto oszczędzać.


RE: Traper 2 '77 - remont kapitalny. - Walet - 07-08-2015 19:18:13

Toż to całkowicie inny Traper. Miód na moje oczy, wspaniale wykonany. Smile


RE: Traper 2 '77 - remont kapitalny. - Władek - 07-08-2015 19:38:34

Traper ten sam tylko po kuracji odmładzającej Smile

Dziękuję za dobre słowa wszystkim.


RE: Traper 2 '77 - remont kapitalny. - Jurasik201 - 07-08-2015 20:19:18

Jak by dopiero co z fabryki wyszedł Big Grin


RE: Traper 2 '77 - remont kapitalny. - Pinio - 08-08-2015 00:25:46

Po prostu przepiękny. Świetnie się prezentuje Smile
Ale te opony jednak bardzo do niego nie pasują, i nieco psują efekt. Tak jak napisano wyżej - koła są niezgodne z rocznikiem, a także mnie osobiście denerwuje nieco naklejka podsiodłowa. Czerwone paski w 1977 powinny być błyszczące, a nie takie matowe. Ale co zrobić, skoro nie ma innych w handlu...
Tak czy siak dobra robota, trzymam kciuki za następne projekty! ok
Ps. zmień wajchę przy kierownicy na plastikowy motylek i będzie miodzio.


RE: Traper 2 '77 - remont kapitalny. - Władek - 08-08-2015 10:13:53

No ale co zrobić... opon innych na rynku nie dostanę a na starych stomilach nie będę jeździć Sad


RE: Traper 2 '77 - remont kapitalny. - Jurasik201 - 08-08-2015 10:21:26

http://allegro.pl/kenda-k103-opona-rowerowa-27x1-1-4-bialy-bok-ct24h-i5412267564.h

____________________________________________________________________

Jak zły numer to sorki Big Grin
Ale jak byś te zamontował to by wyglądał jak cacuszko :F


RE: Traper 2 '77 - remont kapitalny. - Władek - 08-08-2015 10:43:07

Nie jestem przekonany do zakupu takich rzeczy jak opony przez internet...


RE: Traper 2 '77 - remont kapitalny. - Władek - 24-08-2015 23:28:38

Słuchajcie, razi mnie trochę ta śruba na błotniku zamiast lampki... wiem, że tak powinno być w oryginale! Smile

Jak uważacie, zostawić, czy dać odblask? Mam na zakładzie "solidarność" w czarnej ramce i jakieś ZZRy.

Jak uważacie?

To samo się tyczy dylematu związanego z montażem przedniego hamulca... w oryginale nie było.


RE: Traper 2 '77 - remont kapitalny. - Dawdzio - 25-08-2015 02:58:52

Odblask pewnie będzie pasował (chociaż wydaje mi się, że biały byłby lepszy), a co do hamulca to nie, nie i jeszcze raz nie. Bez hamulca z przodu każdemu rowerowi z torpedem lepiej.


RE: Traper 2 '77 - remont kapitalny. - f126 - 25-08-2015 12:14:50

Naprawdę dobra robota !

(08-08-2015 10:43:07)Władek napisał(a):  Nie jestem przekonany do zakupu takich rzeczy jak opony przez internet...

Nie ma czego się bać. To jest nowa, nieużywana część - nie będzie gorsza od kupionej w sklepie. W dodatku rozmawiamy o oponie do roweru, a nie do samochodu pędzącego po autostradzie Smile Nowe opony z bieżnikiem (prawie) takim jak stare stomilowe zebry produkuje też firma CST, również można to kupić na allegro.

(24-08-2015 23:28:38)Władek napisał(a):  To samo się tyczy dylematu związanego z montażem przedniego hamulca... w oryginale nie było.

(25-08-2015 02:58:52)Dawdzio napisał(a):  a co do hamulca to nie, nie i jeszcze raz nie. Bez hamulca z przodu każdemu rowerowi z torpedem lepiej.

Nie życzę nikomu sytuacji, gdy w rowerze z jednym tylko hamulcem w torpedzie spada albo rozpina się łańcuch Smile Wtedy do hamowania zostają tylko nogi, o ile oczywiście siedzenie ustawione jest na tyle nisko, że dosięgnie się podłoża. A zazwyczaj jest ustawione tak, że się nie dosięgnie. Pół biedy, jeśli się jedzie pustą szosą, ale w mieście przy większej prędkości brak hamulca może być bardzo niebezpieczny.

Spadający łańcuch to nie jest żadna abstrakcja. Fakt - jeśli łańcuch pracuje w prostej linii i nie jest luźny, to nie spadnie. Ale w naszych starych rometach często jest tak, że przednia zębatka jest osadzona na osi nieco "nieosiowo", co powoduje że w trakcie obrotu łańcuch jest napięty raz bardziej, a raz mniej - często jest tak, że to "luźniejsze" napięcie jest zbyt luźne, a wtedy wystarczy gwałtowniejszy ruch roweru na bok (krawężnik, dziurawa droga albo kostka brukowa) w trakcie pedałowania i łańcuch może spaść, albo wejść bokiem na zębatkę i rozpiąć się / zerwać (jeśli się mocno przyciśnie). Rzadkie zdarzenie, ale krytyczne.

Konkluzja: jeżeli zamierzasz używać roweru w normalnym ruchu, to zakładaj drugi hamulec. Sam długie lata wesoło śmigałem po mieście Jubilatem z jednym hamulcem i wszystko było ok, ale któregoś razu łańcuch spadł i zdałem sobie sprawę że w takiej sytuacji nie mam hamulca - dlatego dołożyłem jeszcze przedni. Nie korzystam z niego na codzień, ale w razie czego pozwoli mi się zatrzymać.


RE: Traper 2 '77 - remont kapitalny. - Dawdzio - 25-08-2015 12:48:23

Wcale nie tak często. Jeżdżę już trochę, w tym czasie pokonałem tysiące kilometrów i łańcuch spadł mi tylko dwa razy. Raz w Wagancie, bo źle go zbiłem (zresztą Wagant ma przerzutki, a więc napinacz i hamulce osobno) i raz w Turingu Luxusie (wtedy codziennym), ale z mojego lenistwa, bo wiedziałem o tym, że jest luźny już sporo wcześniej, ale jeździł, więc nie chciało mi się tego poprawić. Wniosek z tego taki, że jak się dba, tak się ma. A prędzej zaufam staremu Rometowi niż nowemu wytworowi roweropodobnemu. Równie dobrze może przecież puścić śruba mocują wspornik kierownicy (w "składakach" to ogromny problem) albo złamać się zawias, albo coś może stać się z kołem. Nie da się przed wszystkim zabezpieczyć. Ważne, żeby być pewnym własnego sprzętu i dbać o niego. Wtedy nic nie ma prawa się stać.